Kolekcja Mój Hajmat

[KSK 1982]

SM42-546 ze składem Hopperów

I z trochę innej perspektywy:

 

[dmvip]

Piękne fotki.

 

[Jan Bednarczyk]

I to co jest pokazane na tych fotkach.

 

[hamulcowy]

Piykne to mosz synek. Tak jak u nos jeszcze idzie trefić.

 

[mafo]

Świetny klimat. Jakby jeszcze zarejestrować tą Wołgę to byłby pełen real...

 

[KSK 1982]

Na trawione tablice cierpliwie czekam, nawet numery z oryginałem są zgodne ino czy się doczekam to nie wiem.
Cieszę że się podoba, bo w tym wszystkim chodzi właśnie o zabawę i oddanie tego czegoś.
Generalnie trzeba trochę rozruszać to forum bo ostatnio coś wyhamowało, a szkoda bo powinno być źródłem wiedzy i zabawy, bardziej łączyć a niżeli dzielić, a przepychanek i całej reszty gówna każdy z Nas ma pewnie dojść na co dzień, więc przynajmniej niech tutaj będzie odskocznia i Nasz wspólny Hajmat.

 

[Zdrada69]

Mnie najbardziej podoba sie pierwsza fotka ze stonką. Strona kolejowa - jak z realu. Jak dla mnie przy minimalnie lepszej zieleni powiedziałbym - nie wciskaj kitu że to modele...

 

[KSK 1982]

EU07-429 na dalekiej delegacji ciśnie z Bohunami do Raciborza:

I z Ryflakami z Chabówki:

I Fals z Aldrajchu (Zagłębie Dąbrowskie), podejrzewam ofiara lacia (papucia) miłośnika tzw. "podłogingu" kupiony za parę złoty w takim stanie:

I odratowany stoi w samotności z niesortem:

 

[Harry Potter]

Klimat zacny...

Poza tym tu widać i czuć ten "Hanysowy" nurt...

Pozdrawiam,

 

[CoCu]

Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać KSK 1982.
Poniżej wykadrowane Twoje foto zestawione z fotką oryginału autorstwa Jarka D. Stawarza.

Osobiście dziękuję za zdjęcia jakie wstawiłeś, bo klimat realizmu przypomniał mi o powyższej fotce oryginału, która to była główną inspiracją do stworzenia modelu tej lokomotywy. Tak więc trochę sentyment.

 

[Harry Potter]

Panowie, dla Was

Pozdrawiam,

 

[hamulcowy]

Ten pociąg z Bohumina do Raciborza to chyba jechał dookoła przez Rudę śląską, bo po drodze nie ma takich familoków.

 

[KSK 1982]

No takich nie ma, ale taboru z naszych okolic też nie ma za wiele więc biorę jak leci, tym bardziej że te Raciborskie Bohuny to klasyka i sentyment, czekam jeszcze na sputnika a potem droga wolna do stacji Brynów razem z posterunkiem odgałęźnym i som my w doma.

Wracając do S200-272 PTKiGK Rybnik

Parę lat temu miałem okazję rozmawiać z byłym pracownikiem-maszynistą PTKiGK Rybnik i z informacji jakie udało mi się uzyskać podczas tej przemiłej pogawędki to między innymi to że u schyłku swej działalności firma dysponowała już praktycznie tylko wynajmowanymi węglarkami ZSSK i České dráhy.

Ok zdjęcia z mojego taboru przeniesione, teraz już będzie na bieżąco