Cześć!
Nie wiem czy tak wolno, od razu z butami, ale nie znalazłem nigdzie tematu powitań itp. Tak więc może trochę o sobie. Moja przygoda z modelarstwem zaczęła się w zasadzie miesiąc temu a tak na poważnie to półtora tygodnia przed świętami. Na forum natknąłem się szukając inspiracji, a skoro już coś wykrzesałem, pomyślałem że warto się z Wami tym podzielić i oczywiście posłuchać porad i konstruktywnej krytyki. Jestem świadomy, że wielu rzeczy nie wiem i że coś mógłbym poprawić, mam nadzieję, że pomożecie dobrą radą.
Stacja Lipa znajdująca się na linii 68 Lublin-Przeworsk jest mi niezmiernie bliska. To tam narodziła się miłość do kolei. To tam pracował mój dziadek i to właśnie jej model miał stać się prezentem na gwiazdkę dla niego. Zaczęło się od sfotografowania i pomierzenia wszystkiego. Bardzo chciałem dotrzeć do jakichś archiwalnych zdjęć, niestety nie udało się to, jedynie w internecie znalazłem jakieś foty z roku 2004, udało się zobaczyć jakie okna skrywają się pod przybitymi do framug teraz płytami wiórowymi... Jak to wygląda obecnie możecie zobaczyć niżej:
Potem zabrałem się za przymiarki. Trochę mierzenia, trochę pracy z kalkulatorem, wizyta w sklepie modelarskim... i tak ruszyło. Na forum zainspirował mnie jeden z użytkowników prezentujący nastawnię z wnętrzem. Postanowiłem i ja zrobić swoją blokadę. Blokada stacyjna dyżurnego ruchu jest trochę oszukana. Może w przyszłości, mając więcej doświadczenia uda się zrobić w pełni przeskalowaną blokadę, a na razie...
Budowa blokady, stołu dyżurnego i innych zabawek odbywała się w czasie odpoczynku i rozpaczy nad całą bryłą... Niestety nie mam dużo zdjęć z etapu budowy, po prostu nie miałem czasu
W między czasie oczywiście nastąpiły komplikacje. Miałem robić wnętrze całej stacji, niestety przeliczyłem się z czasem. Póltora tygodnia to jednak za mało. Musiałem więc wykombinować firanki i niestety jedna z nich nie wygląda za dobrze... ale cóż na błędach uczy się człowiek całe życie. Tak budynek wyglądał na kilka dni przed świętami. W zasadzie oświetlenie było skończone, w 100% ukończona dyżurka, został tylko dach i inne drobiazgi.
Tu przyznam się szczerze, poszedłem na łatwiznę i latarnię zakupiłem. Myślę jednak że wymienię ją na coś bardziej zbliżonego do oryginału. Zabrakło też czasu na jaskółki w samym dachu stacji i na rynny... które kurcze wycinałem i wyginałem przez całe jedno popołudnie... ale bez obaw one jeszcze tam trafią
Całość na chwilę wręczenia prezentu wyglądała tak:
Tak mniej więcej to wygląda. Wiem że daleko jej do modeli prezentowanych tu przez kolegów. Ale liczę na jakieś wskazówki bo jak mówiłem to moje pierwsze spotkanie z modelarstwem kartonowym
W przyszłości oczywiście do stacji dołączy infrastruktura w postaci torów, peronu itd.
Pozdrawiam
Nie wiem czy tak wolno, od razu z butami, ale nie znalazłem nigdzie tematu powitań itp. Tak więc może trochę o sobie. Moja przygoda z modelarstwem zaczęła się w zasadzie miesiąc temu a tak na poważnie to półtora tygodnia przed świętami. Na forum natknąłem się szukając inspiracji, a skoro już coś wykrzesałem, pomyślałem że warto się z Wami tym podzielić i oczywiście posłuchać porad i konstruktywnej krytyki. Jestem świadomy, że wielu rzeczy nie wiem i że coś mógłbym poprawić, mam nadzieję, że pomożecie dobrą radą.
Stacja Lipa znajdująca się na linii 68 Lublin-Przeworsk jest mi niezmiernie bliska. To tam narodziła się miłość do kolei. To tam pracował mój dziadek i to właśnie jej model miał stać się prezentem na gwiazdkę dla niego. Zaczęło się od sfotografowania i pomierzenia wszystkiego. Bardzo chciałem dotrzeć do jakichś archiwalnych zdjęć, niestety nie udało się to, jedynie w internecie znalazłem jakieś foty z roku 2004, udało się zobaczyć jakie okna skrywają się pod przybitymi do framug teraz płytami wiórowymi... Jak to wygląda obecnie możecie zobaczyć niżej:

Potem zabrałem się za przymiarki. Trochę mierzenia, trochę pracy z kalkulatorem, wizyta w sklepie modelarskim... i tak ruszyło. Na forum zainspirował mnie jeden z użytkowników prezentujący nastawnię z wnętrzem. Postanowiłem i ja zrobić swoją blokadę. Blokada stacyjna dyżurnego ruchu jest trochę oszukana. Może w przyszłości, mając więcej doświadczenia uda się zrobić w pełni przeskalowaną blokadę, a na razie...


Budowa blokady, stołu dyżurnego i innych zabawek odbywała się w czasie odpoczynku i rozpaczy nad całą bryłą... Niestety nie mam dużo zdjęć z etapu budowy, po prostu nie miałem czasu



W między czasie oczywiście nastąpiły komplikacje. Miałem robić wnętrze całej stacji, niestety przeliczyłem się z czasem. Póltora tygodnia to jednak za mało. Musiałem więc wykombinować firanki i niestety jedna z nich nie wygląda za dobrze... ale cóż na błędach uczy się człowiek całe życie. Tak budynek wyglądał na kilka dni przed świętami. W zasadzie oświetlenie było skończone, w 100% ukończona dyżurka, został tylko dach i inne drobiazgi.



Tu przyznam się szczerze, poszedłem na łatwiznę i latarnię zakupiłem. Myślę jednak że wymienię ją na coś bardziej zbliżonego do oryginału. Zabrakło też czasu na jaskółki w samym dachu stacji i na rynny... które kurcze wycinałem i wyginałem przez całe jedno popołudnie... ale bez obaw one jeszcze tam trafią
Całość na chwilę wręczenia prezentu wyglądała tak:



Tak mniej więcej to wygląda. Wiem że daleko jej do modeli prezentowanych tu przez kolegów. Ale liczę na jakieś wskazówki bo jak mówiłem to moje pierwsze spotkanie z modelarstwem kartonowym
Pozdrawiam