• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Chemia lakier bezbarwny gloss na emalię humbrola white gloss

MarGe

Aktywny użytkownik
Reakcje
10 1 0
#1
pokryłem farbą Humbrol White Gloss (H22) dosyć dużą powierzchnię a mianowicie dach modelu w skali 1:24 - jednak w efekcie pokryta powierzchnia nie wyszła idealnie gładka (lustrzana) co widać na załączonych fotografiach. Nie wygląda ona tak jak lustrzane lakiery karoserii samochodów.

Tutaj więc pytanie czy jeżeli farbę tę pokryję teraz bezbarwnym lakierem także gloss to mikro nierówności znikną i efekt będzie idealny?

--- Oczywiście pokrywałem areografem i lakier również nakładałbym za pomocą areografu ---
WP_005009.jpg
WP_005008.jpg
 

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.776 179 15
#4
najlepiej całkiem zrezygnować z modelarskich emalii i przejść na lakiery samochodowe.
 

vs125

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#7
to może da radę wypolerować ten dach aż do "lustra" ? :)
Możesz spróbować , kupić pastę polerską np. Auto-Max lub Tempo lekko ścierną w sklepie samochodowym , na pewno efekt będzie dużo lepszy , ja polerowałem do gładkiego połysku dużo bardziej większą kaszą i od kurzem i wyszło super.Problem może być tylko ile warstw położyłeś na ten element , w sumie ta pasta aż tak bardzo nie ściera, wystarczy kilka ruchów i już widać efekt.
[DOUBLEPOST=1423431029][/DOUBLEPOST]A jak po humbrolu była kasza i na to dałeś bezbarwny to może być lipa i pasta nie pomoże
 

Przemek Kamiński

Znany użytkownik
Reakcje
421 3 0
#8
Wykąp to w rozpuszczalniku i połóż od nowa. Ja to robię akrylami. Jak chcę otrzymać lustro to używam podkładu Metal Primer i farby Gloss GX firmy Gunze.
 
OP
OP
MarGe

MarGe

Aktywny użytkownik
Reakcje
10 1 0
#9
Wykąp to w rozpuszczalniku i połóż od nowa. Ja to robię akrylami. Jak chcę otrzymać lustro to używam podkładu Metal Primer i farby Gloss GX firmy Gunze.
Oj nie - to zły pomysł. Nie poleciłbym kąpać w rozpuszczalniku takich elementów. Niestety w ten sposób jeden z dachów, który pokryłem zbyt dużą ilością farby i chciałem ją zmyć - niemal rozpuścił mi się w takiej kąpieli i wyglądał jak miękka szmatka. Dlatego musiałem zamówić drugi model aby mieć dach :|
[DOUBLEPOST=1423504897][/DOUBLEPOST]Spróbuję wypolerować - może to faktycznie pomoże. Tylko, że takie polerowanie to raczej wykonywać mikro-wiertareczką z gąbeczką nasączoną w takiej paście ściernej czy bardzo drobnym papierem ściernym i wtedy ręcznie?
 

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.417 110 1
#10
Ja przy emaliach stosowałem roztwór KOH. UWAGA lepiej nie mieszać w szklanych naczyniach ze względu na wydzielanie ciepła w trakcie mieszania. Środek silnie żrący, ale bardzo skuteczny.
Broń boże stosować rozpuszczalnik - zmatowi i pomarszczy powierzchnię.
 

vs125

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#11
Oj nie - to zły pomysł. Nie poleciłbym kąpać w rozpuszczalniku takich elementów. Niestety w ten sposób jeden z dachów, który pokryłem zbyt dużą ilością farby i chciałem ją zmyć - niemal rozpuścił mi się w takiej kąpieli i wyglądał jak miękka szmatka. Dlatego musiałem zamówić drugi model aby mieć dach :|
[DOUBLEPOST=1423504897][/DOUBLEPOST]Spróbuję wypolerować - może to faktycznie pomoże. Tylko, że takie polerowanie to raczej wykonywać mikro-wiertareczką z gąbeczką nasączoną w takiej paście ściernej czy bardzo drobnym papierem ściernym i wtedy ręcznie?
A próbowałeś z płynem hamulcowym ? Nie jest aż tak agresywny jak rozpuszczalnik, aceton itp. a też doskonale zmywa większość rodzai farb
[DOUBLEPOST=1423508928,1423508581][/DOUBLEPOST]Wiertareczkę to sobie odpuść , to nie jest duża powierzchnia ,że się namachasz , papier też bym odradzał zedrzesz za grubo , narobisz rys ,będzie to ciężko wyprowadzić jak będzie jeszcze co wyprowadzać ,sama pasta i szmatka ,parę ruchów i zobaczysz różnicę .
 
OP
OP
MarGe

MarGe

Aktywny użytkownik
Reakcje
10 1 0
#12
A próbowałeś z płynem hamulcowym ? Nie jest aż tak agresywny jak rozpuszczalnik, aceton itp. a też doskonale zmywa większość rodzai farb
[DOUBLEPOST=1423508928,1423508581][/DOUBLEPOST]Wiertareczkę to sobie odpuść , to nie jest duża powierzchnia ,że się namachasz , papier też bym odradzał zedrzesz za grubo , narobisz rys ,będzie to ciężko wyprowadzić jak będzie jeszcze co wyprowadzać ,sama pasta i szmatka ,parę ruchów i zobaczysz różnicę .
Spróbuję więc wypolerować ręcznie. Coś musi pomóc :)
 

RS11

Znany użytkownik
Reakcje
153 0 0
#14
Jak możesz to użyj pasty polerskiej Tamiya,już bardzo mała ilość potrafi wybłyszczyć i spolerować powierzchnię. Po każdej paście polerskiej należy dobrze odtłuścić powierzchnię pod lakier. Jeśli chcesz po polerowaniu użyć też lakieru Humbrol to odradzam, bo on też potrafi zepsuć cały efekt. Proponowałbym Gunze serii C lub w spary'u Top Coat.
 
OP
OP
MarGe

MarGe

Aktywny użytkownik
Reakcje
10 1 0
#15
Jednak zrezygnowałem z polerowania - obawiam się, że drugi dach zepsuję więc składam tak jak jest. Trzeciego modelu już nie kupię aby mieć dach ;) Ćwiczenia polerskie wykonam na osobno pomalowanym fragmencie zwykłej plastikowej płytki żeby bezstresowo się tego nauczyć :)
 

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.463 5 0
#16
Jeśli miałbym dorzucić swoje 5 groszy do tematu, to polecałbym zastosować inne farby. Humbrol nie należy do dobrych farb. Szczególnie unikałbym malowania nim za pomocą aerografu. Pędzlem daje radę. Na rynku jest dużo innych producentów, lepszych farb. Do wad Humbrola zaliczyłbym długi czas schnięcia. Podczas schnięcia może przykleić się więcej paprochów. Aby wypolerować powierzchnię trzeba dłużej poczekać, aż farba dobrze wyschnie. Humbrole nie kryją rewelacyjnie. Szczególnie na nie zagruntowanej podkładem powierzchni może być kłopot. Chcąc "w końcu" pokryć farbą detal zrobią się zacieki.
Z mojego doświadczenia mógłbym polecić farby Model Master, Gunze, lub jak kolega Telewizor11 napisał samochodowe. Do matowych/ półmatowych powierzchni Weinert, ale ma ubogą paletę kolorów.
Czasami dłuższy czas schnięcia jest zaletą. Dlatego jak na początku napisałem, Humbrole dobrze nadają się do malowania pędzlami, czyli do małych powierzchni, akcentowania szczegółów itp.
 
OP
OP
MarGe

MarGe

Aktywny użytkownik
Reakcje
10 1 0
#17
To może jeszcze dopiszę, że od początku malowania stosuję Humbrole (emalie) i niemal zawsze używam aerografu. Przyznam, że czas schnięcia jest długi i faktycznie paprochy czasem potrafią się mocno przylepić - tu dobrze używać budki do schnięcia (nawet własnej roboty) ale i tak czasu się nie skróci. Co do zacieków to absolutnie się zgadzam, że mogą one powstać jeśli chce się szybko pokryć powierzchnię farbą. Dlatego trzeba po kolei nanosić kilka warstw (mówię o malowaniu aerografem) i dać temu wszystkiemu wyschnąć. To oczywiście trwa. Innych farb emalii nie stosowałem ale być może pokoszę się o te, które poleca Flotoma. Wiadomo też, że jak się ma już całą paletę danego producenta to kosztownie jest przejść na innego :)

Jeśli zaś chodzi o malowanie pędzlem to mnie zdecydowanie lepiej wychodzi malowanie aero bo nie pozostawiam smug pędzla na powierzchni. Zapewne to kwestia wprawy ale jak mówię, wolę natryskiwanie. Pędzel stosuję do małych detali zaś do dużych tylko aerograf.
 

vs125

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#18
To może jeszcze dopiszę, że od początku malowania stosuję Humbrole (emalie) i niemal zawsze używam aerografu. Przyznam, że czas schnięcia jest długi i faktycznie paprochy czasem potrafią się mocno przylepić - tu dobrze używać budki do schnięcia (nawet własnej roboty) ale i tak czasu się nie skróci. Co do zacieków to absolutnie się zgadzam, że mogą one powstać jeśli chce się szybko pokryć powierzchnię farbą. Dlatego trzeba po kolei nanosić kilka warstw (mówię o malowaniu aerografem) i dać temu wszystkiemu wyschnąć. To oczywiście trwa. Innych farb emalii nie stosowałem ale być może pokoszę się o te, które poleca Flotoma. Wiadomo też, że jak się ma już całą paletę danego producenta to kosztownie jest przejść na innego :)

Jeśli zaś chodzi o malowanie pędzlem to mnie zdecydowanie lepiej wychodzi malowanie aero bo nie pozostawiam smug pędzla na powierzchni. Zapewne to kwestia wprawy ale jak mówię, wolę natryskiwanie. Pędzel stosuję do małych detali zaś do dużych tylko aerograf.
Masz racje ,malowanie pędzlem detali ,które mają wyglądać super, jest bardzo trudne ,trzeba mieć naprawdę bardzo duże doświadczenie aby efekt był zadowalający , natryskowo zawsze da lepszy efekt ,mnie najbardziej wkurza to , 15 sekund malowania i mycie ,a jak jeszcze kilka kolorów to już w ogóle lipa ,ja używam suszarki do owoców , szybciej można zmienić kolor lub nałożyć kolejne warstwy fary , też używam humbroli , aczkolwiek mam też kilka kolorów innych producentów.
 
OP
OP
MarGe

MarGe

Aktywny użytkownik
Reakcje
10 1 0
#19
Masz racje ,malowanie pędzlem detali ,które mają wyglądać super, jest bardzo trudne ,trzeba mieć naprawdę bardzo duże doświadczenie aby efekt był zadowalający , natryskowo zawsze da lepszy efekt ,mnie najbardziej wkurza to , 15 sekund malowania i mycie ,a jak jeszcze kilka kolorów to już w ogóle lipa ,ja używam suszarki do owoców , szybciej można zmienić kolor lub nałożyć kolejne warstwy fary , też używam humbroli , aczkolwiek mam też kilka kolorów innych producentów.

Racja, z tym myciem to porażka. Dodam jeszcze, że w całym mieszkaniu roznosi się długo przeszywający smród benzyny lakowej... To niestety duża wada przy stosowaniu tej techniki w warunkach domowych ;)
 

Abarth

Znany użytkownik
Reakcje
234 5 0
#20
Jesli chcesz zmyc ta farbe to wykąp to w krecie, tanio a dobrze. Plynu hamulcowego musialbys miec bardzo duzo na cąły dach. Przyszłe malowanie to kolejna wartswe bardziej rozcieńcz chociaz dziwie sie że nie probowałeś polerować. Papierek 2000 i na mokro, potem pasty polerskie, uzywałem tempo, automax (wg mnie ten lepszy niz tempo), na koniec 3 rodzaje past tamiya i na koniec wosk, efekt był super.
 

Podobne wątki