Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Witam wszystkich,
Ma ktoś może jakiś pomysł jak uzyskać kontrolę położenia rozjazdu na makiecie? Wiem, że są sposoby gdy ma się napędy, problem w tym, że ich (narazie) nie posiadam, a chciałbym mieć kontrolę położenia.
Nie bardzo rozumiem gdzie/jak taki mikrowyłącznik miałbym zamontować. Jak wspominałem napędów do rozjazdów nie mam, więc nie mam elektrycznego sterowania do którego mógłbym taki mikrowyłącznik zamontować.
Kolega Dominik podpowiedział jak rozwiązać problem ale dla Ciebie to za mało Większość hobby wymaga zaangażowania a modelarstwo dodatkowo własnej inicjatywy i twórczości Jeśli mają być "gotowce" to masz firmowe systemy/rozwiązania ale trzeba mieć pensje jak prezes banku Wiem, zaraz powiesz, że chodzi o "domowe" rozwiązania ale są to tematy na które już padły tysiące pytań/odpowiedzi, wystarczy troszkę się pomęczyć i poszukać a na pewno znajdziesz
To taki znak czasów, że, wannabes chcą mieć wszystko na talerzu i dodatkowo oczekują, że forumowicze będą jak Google domyślać się "co poeta miał na myśli" Niestety Google nie wymaga inteligencji od "rozmówcy". Albo trafia (to częściej) albo nie, i wszyscy mają to w... . No nic, powalczymy . Tak myślę, że może źle Cię zrozumiałem. Co rozumiesz pod pojęciem "kontrola"? Czy chodzi o to, żeby uzyskać informację zwrotną o położeniu iglic, czy o to, żeby iglice rozjazdu zostały w określonym położeniu? Jakie masz kupione rozjazdy?
Najgorsze jest to, że @Statens Järnvägar na bank ma rację. Temat na 99% jest banalny a na 100% był już poruszany na forum.
Cieszę się, że nie jestem sam Dominik'u Jeszcze nie tak dawno temu, internet nie był taką oczywistą rzeczą i trudno było zdobyć informacje. Dzisiaj łatwości dostępu i szukania informacji jest o "lata świetlne" do przodu ale niestety ostatnio na forum jest jakiś wysyp "Nowych użytkowników" co oczekuje jeszcze łatwiejszego dostępu
RaspberryPI +kamera +openCV
A każde inne dołożenie do samej zwrotnicy krańcówki powoduje że już lepiej będzie ją od razu zautomatyzować - od razu załatwisz dwie pieczenie na jednym ogniu.
Taki wyłącznik montujesz nie do napędu, ale tak żeby ten plastikowy "dinks"poruszający ruchome części rozjazdu poruszał jednocześnie wystającą z wyłącznika blaszkę-dźwigienkę, a jak to konkretnie zrobić to już zależy od rozjazdów, które masz.
Odpowiadając na przewijające się pytania: kontrola położenia to dla mnie "wskaźnik" w jakim położeniu są iglice rozjazdu, nie żadne sterowanie owymi iglicami, bez napędu to chyba tylko ręcznie. Rozjazdy mam PIKO A-Gleis. Jeśli dobrze teraz zrozumiałem to dźwigienka mikrowyłącznika powinna poruszać się, gdy "dynks" od rozjazdów również się ruszy, coś czaje? A co do wyszukiwania jedyne co znalazłem to "systemy" do uzyskania "wskaźnika" położenia rozjazdu lecz przy napędach zwrotnicowych.
Odpowiadając na przewijające się pytania: kontrola położenia to dla mnie "wskaźnik" w jakim położeniu są iglice rozjazdu, nie żadne sterowanie owymi iglicami, bez napędu to chyba tylko ręcznie. Rozjazdy mam PIKO A-Gleis. Jeśli dobrze teraz zrozumiałem to dźwigienka mikrowyłącznika powinna poruszać się, gdy "dynks" od rozjazdów również się ruszy, coś czaje? A co do wyszukiwania jedyne co znalazłem to "systemy" do uzyskania "wskaźnika" położenia rozjazdu lecz przy napędach zwrotnicowych.
Robi się tu młyn... i znowu po nowym jedziecie nie wiedząc o co dokładnie chodzi. Z tego co zrozumiałem masz rozjazdy Piko bez żadnych napędów i przełączasz je palcem? Jeżeli tak to raczej zapomnij o zrobieniu kontroli położenia, bo każdy przełącznik, mikrostyk będzie sprężynował i odbijał iglice w jednym kierunku. Chyba że znajdziesz jakiś bistabilny który po wciśnięciu zostaje w tej pozycji i trzeba go ponownie pociągnąć/wcisnąć żeby przełączyć. Co nie zmienia faktu że musisz go w jakiś sposób połączyć mechanicznie z iglicami rozjazdu, bo przerzucanie rozjazdu i osobno przełącznika nie ma sensu.
Z tego co zrozumiałem masz rozjazdy Piko bez żadnych napędów i przełączasz je palcem? Jeżeli tak to raczej zapomnij o zrobieniu kontroli położenia, bo każdy przełącznik, mikrostyk będzie sprężynował i odbijał iglice w jednym kierunku.
Nie znam rozjazdów PIKO w działaniu, mam jedynie PECO, które mają sprężynkę dociskającą iglice. I w tym przypadku JA bez problemu bym, zastosował taki mikro przełącznik krańcowy, jak pokazał w drugim poście @Dominik. Plus LEDy, ale już bez sterownika serwa
To jak to jest z tym dociskiem iglicy w PIKO?