Była Semmeringbahn, Westbahn, czyli Styria i Dolna Austria, przyszedł czas na Tyrol (niem. Tirol), czyli Brennenbahn, Zillertalbahn, Achenseebahn, a jak się uda to i Arlbergbahn, na kolejną przygodę z koleją starą i nową, w szczególności tą nową która mnie akurat fascynuje.
Na początek krótkie odwiedziny w Jenbach na trójstyku kolei różnych epok i różnych rozstawów szyn.
Jenbach to stacja na linii Salzburg - Innsbruck nr 300, gdzie swój początek ma kolej o rozstawie miłym memu sercu , czyli 1000 mm, Zillertalbahn w dolinę Zillertal do miejscowości Mayrhofen z trakcją póki co spalinową oraz kolej zębata Achenseebahn nad jezioro Achensee o rozstawie 760 mm z trakcją parową.
Tyle na szybko. Niecierpliwych mogę skierować na https://www.facebook.com/tomasz.sauer.79/ gdzie nie muszę kombinować ze zdjęciami.
Na początek krótkie odwiedziny w Jenbach na trójstyku kolei różnych epok i różnych rozstawów szyn.
Jenbach to stacja na linii Salzburg - Innsbruck nr 300, gdzie swój początek ma kolej o rozstawie miłym memu sercu , czyli 1000 mm, Zillertalbahn w dolinę Zillertal do miejscowości Mayrhofen z trakcją póki co spalinową oraz kolej zębata Achenseebahn nad jezioro Achensee o rozstawie 760 mm z trakcją parową.
Tyle na szybko. Niecierpliwych mogę skierować na https://www.facebook.com/tomasz.sauer.79/ gdzie nie muszę kombinować ze zdjęciami.