Tegoroczna wyprawa do Berlina z jedniodniową wizytą w Szczecinie zaowocowała spora ilością zdjęć różnorakich pociągów. Od regionalnych łączących stolicę Pomorza Zachodniego pociągów DB przez pociągi berlińskiej SBahne i żółtych pociągów UBahne. Ilość komunikacji miejskiej dostępnej dla mieszkańców powala na łopatki nawet mnie, mieszkańca Górnego Śląska i Zagłębia - największej aglomeracji w Polsce. Na jeden bilet przez dwie godziny możemy korzystać z wszystkich dostępnych środków komunikacji. Tramwaj, metro, autobus, kolejka miejska, a nawet promy...Kompleksowy bilet miesieczny daje dodatkowo możliwość podróżowania wieczorem całą nawet 5cio osobową rodziną. Wczorajszy wieczorny rajd metrem po Berlinie od Warszawskiego Mostu po ogród botaniczny w Stiglitz był jedną z ciekawszych atrakcji mojego urlopu. ...ale (nomen omen) po kolei:
Z Dąbrowy Górniczej wyruszyliśmy Elfem do Katowic:
TLK Wiking do Szczecina ciągnęła lokomotywa EU07-30:
Podróż w pierwszym wagonie za lokomotywą w niezłych warunkach. PKP nie dość, że od kilku lat nie dość, że potaniała to jeszcze warunki podróży mocno się poprawiły. Jeszcze pamiętam samobójcze wyprawy nad polskie morze w przepełnionych do granic możliwości pośpiesznych wiozących podróżnych kilkanaście godzin w brudzie, smrodzie i porażającym tłoku. To minęło na szczęście i mam nadzieję, że nie wróci. W drodze do Szczecina sfotografowałem kilka pociągów i lokomotyw ale do publikacji wybrałem tylko schowaną przed palącym słońcem SMkę:
...i ciągnącą potężny ładunek kamienia lokomotywa po modernizacji ... no i teraz mam problem jaka: ET22?
Pociąg regionalny RB 928 652 łączący Szczecin z Berlinem i innymi miastami Niemiec na peronie dworca Szczecin + bonus w postaci tendrzaka Tkt 48-29 jako pomnik na szczecińskim dworcu.
...i to by bylo na tyle z pierwszej części relacji. Reszta jutro
Z Dąbrowy Górniczej wyruszyliśmy Elfem do Katowic:
TLK Wiking do Szczecina ciągnęła lokomotywa EU07-30:
Podróż w pierwszym wagonie za lokomotywą w niezłych warunkach. PKP nie dość, że od kilku lat nie dość, że potaniała to jeszcze warunki podróży mocno się poprawiły. Jeszcze pamiętam samobójcze wyprawy nad polskie morze w przepełnionych do granic możliwości pośpiesznych wiozących podróżnych kilkanaście godzin w brudzie, smrodzie i porażającym tłoku. To minęło na szczęście i mam nadzieję, że nie wróci. W drodze do Szczecina sfotografowałem kilka pociągów i lokomotyw ale do publikacji wybrałem tylko schowaną przed palącym słońcem SMkę:
...i ciągnącą potężny ładunek kamienia lokomotywa po modernizacji ... no i teraz mam problem jaka: ET22?
Pociąg regionalny RB 928 652 łączący Szczecin z Berlinem i innymi miastami Niemiec na peronie dworca Szczecin + bonus w postaci tendrzaka Tkt 48-29 jako pomnik na szczecińskim dworcu.
...i to by bylo na tyle z pierwszej części relacji. Reszta jutro