No cóż nie dłużej niż 5 godzin jestem w kraju i już muszę napisać o tym co widziałem i o czym mogę opowiedzieć.
Otóż udałem się z rodziną do państwa środka, konkretnie do Beijing (Pekin). Niestety charakter wycieczki uniemożliwił mi eksplorację bezpośrednio kolei. Jednak co nieco udało mi się podpatrzeć. I tak po kolei...
Nie jest to szokująca wiadomość ale w Chinach można zauważyć coś czego nie widuje się w Europie, to znaczy łączenie różnych typów pociągów dużych prędkości. Otóż przekraczając linię do dworca północnego z okien autokaru ujrzałem dwa połączone składy Valero (ICE3) z doczepionym na początku składem przypominającym jednostki X2000. Od razu tory szybkich kolei można poznać po bezpodsypkowej konstrukcji toru. Poza tym faktem linie wszystkie są bardzo podobne, przez co niemal niemożliwe do fotografowania i "realizowania naszej pasji". Szczelnie zamknięte ekranami jak również barierkami także na prowincji daje możliwość jedynie szanse na zdjęcia powyżej 15-20 metra nad ziemią.
Druga ciekawostka to pociągi regionu pekińskiego. Oczywiście wyżej wymienione pociągi CRH do tego pociągi aglomeracyjne obsługiwane pękatymi piętrusami a dodatkowo zespolone składy spalinowe (!) Można spotkać takie przekraczając mur chiński.
Ostatnią ciekawostką jest wizyta w chińskim sklepie modelarskim, tak jest taki przy placu Tia An Men, gdzie jest także muzeum kolejnictwa w Chinach. I tutaj najciekawsze że sklep jest dosyć przystępny, za 400 Yuan-ów (200 PLN) kupimy bardzo ładne modele wagonów pasażerskich, które należy pamiętać są większe od europejskich. Za 600-800 Yuan-ów dostaniemy modele lokomotyw np Df7. Bombą sezonu był model Kriegsloka za 1168 Yuan (550 PLN), co jest chyba dobrą ceną, nawet miał gniazda MEN.
Zdjęcia jak ogarnę bo mam tego ze 950.
Otóż udałem się z rodziną do państwa środka, konkretnie do Beijing (Pekin). Niestety charakter wycieczki uniemożliwił mi eksplorację bezpośrednio kolei. Jednak co nieco udało mi się podpatrzeć. I tak po kolei...
Nie jest to szokująca wiadomość ale w Chinach można zauważyć coś czego nie widuje się w Europie, to znaczy łączenie różnych typów pociągów dużych prędkości. Otóż przekraczając linię do dworca północnego z okien autokaru ujrzałem dwa połączone składy Valero (ICE3) z doczepionym na początku składem przypominającym jednostki X2000. Od razu tory szybkich kolei można poznać po bezpodsypkowej konstrukcji toru. Poza tym faktem linie wszystkie są bardzo podobne, przez co niemal niemożliwe do fotografowania i "realizowania naszej pasji". Szczelnie zamknięte ekranami jak również barierkami także na prowincji daje możliwość jedynie szanse na zdjęcia powyżej 15-20 metra nad ziemią.
Druga ciekawostka to pociągi regionu pekińskiego. Oczywiście wyżej wymienione pociągi CRH do tego pociągi aglomeracyjne obsługiwane pękatymi piętrusami a dodatkowo zespolone składy spalinowe (!) Można spotkać takie przekraczając mur chiński.
Ostatnią ciekawostką jest wizyta w chińskim sklepie modelarskim, tak jest taki przy placu Tia An Men, gdzie jest także muzeum kolejnictwa w Chinach. I tutaj najciekawsze że sklep jest dosyć przystępny, za 400 Yuan-ów (200 PLN) kupimy bardzo ładne modele wagonów pasażerskich, które należy pamiętać są większe od europejskich. Za 600-800 Yuan-ów dostaniemy modele lokomotyw np Df7. Bombą sezonu był model Kriegsloka za 1168 Yuan (550 PLN), co jest chyba dobrą ceną, nawet miał gniazda MEN.
Zdjęcia jak ogarnę bo mam tego ze 950.