Długo nie mogłem się otrząsnąć po niegodziwości jaka mnie spotkała ze strony kogoś kto mienił się moim przyjacielem, i innych którzy wdzięczność winni dozgonną że mają dzięki moim staraniom miejsce gdzie udawać mogą modelarzy, a wszystko to za sprawą "afery pluszakowej" długo, nawet chciałem w niwecz obrócić to co już miałem, niejedno wylądowało na śmietniku historii, i już miałem jeno wędrówkom się poświęcić, ale namówił mnie Artur z PT i tak sobie pomyślałem że czemu nie.
W tzw. międzyczasie proponowałem jeszcze jednemu Panu wspólną budowę makiety, argumentując że będzie tak urządzona aby jemu do pokoju pasowała, mnie zaś splendor i zachwyty tłumu za zapłatę się ostaną ona jego będzie na wieki, taki quasi "benefis" na zakończenie kariery, no bo nikt nie żyje wiecznie, i w tym przypadku nie wyraził zainteresowania, czyli jak ja to sobie wytłumaczyłem, zlekceważył po raz wtóry.
Ale już dość roztrząsania przeszłości, której już niema podobnie jak przyszłości, jest tylko teraźniejszość, a wygląda ona tak, nie mam zamiaru budować molochów, raz że nie mam gdzie tego trzymać, dwa że mi się nie chce, postawiłem na wąski tor, na razie skrzynki trzy o długości razem 1400 mm, układ co najmniej dziwny, ale dopasowałem go do mojej koncepcji, w zasadzie jest to makiet SF, ale wierzę iż specjaliści wybitni znajdą na niej uchybienia, a to, to nie tak, a to, to inaczej, cóż jeszcze się taki nie urodził coby wszystkim dogodził.
Dziś na początek kilka fotek z mozolnego budowania skrzynek.
Elementy konstrukcyjne na tle przyrządu do frezowania rowków na pokrycie skrzynek.
Układ to jedna dłuższa skrzynka 700 mm i dwie po 350 mm po bokach.
Całość, uskok na łączeniu skrzynek to nie zamierzony cel, tylko pomyłka, a ponieważ jestem leniwy zostawiłem tak jak jest niwelując to pięknymi łuczkami, co będzie widoczne na dalszych zdjęciach.
Zrezygnowałem z nóg wykonanych według mojego pomysłu, na rzecz innych również moich, roboty tyle samo, efekt podobny ,czemu nie zmienić czegoś, poza tym rury aluminiowe strasznie zdrożały, a miałem trochę grubszych więc je wykorzystałem do tego projektu, łącznikiem jest element z form czyszczących używanych w drukarniach, zamieszczę jego zdjęcie innym razem, kołnierz z otworem gwintowanym i tuleja z gwintowaną końcówką, pół obrotu i noga jest solidnie zamocowana.
Dodatkowo otwory służącego do łączenia skrzynek zostały wyposażone w tuleje stalowe wzmacniające i centrujące samo połączenie, tu podziękowania dla Kolegi Meggido za pomoc w wykonaniu większej ich ilości w zaprzyjaźnionej firmie.
Jak widać czasami koncepcja się zmienia, trzeba rwać i kleić od nowa.
Sobie schnie a ja wyginam śmiało blaszki i uzbrajam w nie podkłady, pomysł mój , realizacja prototypu i kliszy do trawienia Sławek Okrojek trawienie jak zwykle EFC Loko.
Gotowy podkład, w rzeczywistości blaszki podtorowe zakładam już w chwili montażu szyn.
Podkłady uzbrojone w blaszki/ haki, bo po zagięciu będą udawać mocowanie szyn, nie stosuję gotowych torów bo mam taki kaprys,podkłady klejone przy pomocy prymitywnego szablonu z polipropylenu.
Bez szablonu.
I całość, to na razie tyle, jak wiecie gięcie blaszek i tym podobne działania są czasochłonne, potem znów przyklejanie podkładów, podłączenie przewodów zasilających do szyn, montaż i zaczniemy bawić się z naszą fantastyczną scenerią.
CDN.
W tzw. międzyczasie proponowałem jeszcze jednemu Panu wspólną budowę makiety, argumentując że będzie tak urządzona aby jemu do pokoju pasowała, mnie zaś splendor i zachwyty tłumu za zapłatę się ostaną ona jego będzie na wieki, taki quasi "benefis" na zakończenie kariery, no bo nikt nie żyje wiecznie, i w tym przypadku nie wyraził zainteresowania, czyli jak ja to sobie wytłumaczyłem, zlekceważył po raz wtóry.
Ale już dość roztrząsania przeszłości, której już niema podobnie jak przyszłości, jest tylko teraźniejszość, a wygląda ona tak, nie mam zamiaru budować molochów, raz że nie mam gdzie tego trzymać, dwa że mi się nie chce, postawiłem na wąski tor, na razie skrzynki trzy o długości razem 1400 mm, układ co najmniej dziwny, ale dopasowałem go do mojej koncepcji, w zasadzie jest to makiet SF, ale wierzę iż specjaliści wybitni znajdą na niej uchybienia, a to, to nie tak, a to, to inaczej, cóż jeszcze się taki nie urodził coby wszystkim dogodził.
Dziś na początek kilka fotek z mozolnego budowania skrzynek.
Elementy konstrukcyjne na tle przyrządu do frezowania rowków na pokrycie skrzynek.
Układ to jedna dłuższa skrzynka 700 mm i dwie po 350 mm po bokach.
Całość, uskok na łączeniu skrzynek to nie zamierzony cel, tylko pomyłka, a ponieważ jestem leniwy zostawiłem tak jak jest niwelując to pięknymi łuczkami, co będzie widoczne na dalszych zdjęciach.
Zrezygnowałem z nóg wykonanych według mojego pomysłu, na rzecz innych również moich, roboty tyle samo, efekt podobny ,czemu nie zmienić czegoś, poza tym rury aluminiowe strasznie zdrożały, a miałem trochę grubszych więc je wykorzystałem do tego projektu, łącznikiem jest element z form czyszczących używanych w drukarniach, zamieszczę jego zdjęcie innym razem, kołnierz z otworem gwintowanym i tuleja z gwintowaną końcówką, pół obrotu i noga jest solidnie zamocowana.
Dodatkowo otwory służącego do łączenia skrzynek zostały wyposażone w tuleje stalowe wzmacniające i centrujące samo połączenie, tu podziękowania dla Kolegi Meggido za pomoc w wykonaniu większej ich ilości w zaprzyjaźnionej firmie.
Jak widać czasami koncepcja się zmienia, trzeba rwać i kleić od nowa.
Sobie schnie a ja wyginam śmiało blaszki i uzbrajam w nie podkłady, pomysł mój , realizacja prototypu i kliszy do trawienia Sławek Okrojek trawienie jak zwykle EFC Loko.
Gotowy podkład, w rzeczywistości blaszki podtorowe zakładam już w chwili montażu szyn.
Podkłady uzbrojone w blaszki/ haki, bo po zagięciu będą udawać mocowanie szyn, nie stosuję gotowych torów bo mam taki kaprys,podkłady klejone przy pomocy prymitywnego szablonu z polipropylenu.
Bez szablonu.
I całość, to na razie tyle, jak wiecie gięcie blaszek i tym podobne działania są czasochłonne, potem znów przyklejanie podkładów, podłączenie przewodów zasilających do szyn, montaż i zaczniemy bawić się z naszą fantastyczną scenerią.
CDN.
Załączniki
-
16
-
14
-
6
- Pokaż wszystkie
