hałas i szutrowanie

[mrozek20]

Witam.
Mam 2 pytanka do forumowiczów.
1. Na przyklejonym korku kładę tor, puszczam skład i jedzie pięknie i cicho. Pociąg wjeżdża na przyklejony kawałek i zaczyna się hałas. Dość znaczny. Przyznam że się troszkę boję, bo żona mnie wyrzuci z kolejką z domu jak ten hałas usłyszy. Czy to dlatego iż nic nie mam jeszcze na skrzynce poza torami? czy to będzie już na zawsze?
HELP

2. Sprawa numer 2 to poproszę o ocenę pomalowanego i oszutrowanego toru. Moja makieta rośnie, kilka metrów już oszutrowane i przyznam że wygląda to troszkę jak rocco geoline. Na waszych makietach wygląda to o niebo lepiej.
Farba to Pactra A51 rust, szuter to Polak 5452 TT

 

[Alana]

Ad2: moim zdaniem ten kolor szutru jest dobry do zamarkowania toru swierzo ulozonego lub wyremontowanego. Do toru ktory troche lezy osobiscie uzywam szutru koloru brazowego. Reszta OK lub wrecz lepiej jak u mnie.

 

[piottrw]

Witam . Szum zostanie. Co prawda w tt ale technologia ta sama. Na moim ttorcie szutrowałem polakiem i niestety szumi i to dość znacznie. Dlatego zrobiłem na bocznicy gdzie ruch jest mały i rzadki. Tory szlakowe szutrowałem posypką wiórową auhagena, która wycisza ładnie. Ale niestet z bliska widać że to nie kamień. Coś za coś.

 

[Domino_wrc]

Ad2: Tak jak Alana napisała tory jak po remoncie, ale wszystko da się upiększyć. Troszkę farbek, pudrów (pigmentów) w odcieniach czarnych i rdzawych, pędzelek do łapki i "szuru buru" a efekt Cię zadziwi

 

[mrozek20]

hm. problem że to nie jest szum. to jest po prostu hałas.
Kłade tor na korku, puszczam pociąg i pięknie i cicho przejeżdża. Przyklejam i zaczyna się hałas. Rozumiem że to od drgań, więc zastanawiam się czy nie da się tego zniwelować np podkładką gumową pod tortem....

 

[pawelszymkowiak]

Gdzieś czytałem na forum i i słyszałem od modelarzy że dobry sposób na wyciszenie to styropian lub coś podobnego od spodu makiety jeśli chodzi o skrzynki (nie testowałem bo w domu nikt nie narzekał,poprostu musiał się z tym pogodzić ) .Myśle że z płyta bedzie podobnie.Na makiecie nic nie pomoże jedynie szuter na gąbce firmy noch. Zaszutrowanie i zalanie klejem spaja w całość i jest hałas.

 

[old_jawa]

Konstrukcja modułów/makiety działa podobnie jak pudło rezonansowe gitary - hałasować będzie Spróbowałbym pomysłu kolegi post wyżej ze styropianem/gąbką pod spodem makiety. Miękkie podłoże pod torami nic nie da po zaszutrowaniu i zalaniu klejem.

 

[mrozek20]

dziękuję za podpowiedzi, sprawdzę przy okazji steropian od spodu, albo jakąś pseudo gąbkę. Innaczej mi żona na pewno makietę ograniczy do 7 metrów....

 

[Kris]

Też bym chciał mieć ograniczenie do 7 metrów.

 

[kuba007]

Może pianka od paneli rozwiąże problem.

 

[krakowiak]

Bez przesady z tym hałasem. Sam używałem domowej makiety stacjonarnej (wielkości pokoju 5m x 2,7m). Tory były przyklejone na korku, korek na desce paździerzowej, a całość zasypana szutrem. Nic nie hałasowało. Może to kwestia używanego taboru, nie jakieś tam stare rzęchy sprzed 30 - 40 lat może to też kwestia wyczucia prędkości? Bo jazda na maksa, pokrętło do oporu, ile tylko fabryka dała i silnik wyjący ostatkiem sił - no, to może faktycznie powodować ogólny hałas

 

[piottrw]

Pianka pod panele zachowuje się po klejeniu szutru tak samo jak korek. Po prostu tworzy się lita skała, która przenosi drgania. Jedynie do skrzynki można coś wytłumiającego włożyć. Sztywna gąbka, wytłoczki po jajkach itp. Poza tym zależy to od samego modelu. Są bardziej i mniej hałasujące lokomotywy.

 

[Filonxxxl]

Są też specjalne, bitumiczne maty wygłuszające, np. APP. Samoprzylepne, w arkuszach 25x50cm.
Stosowane głównie przy systemach car-audio gdzie są naprawdę skuteczne w tłumieniu wibracji i zbędnych dźwięków.

 

[mrozek20]

Bez przesady z tym hałasem. Sam używałem domowej makiety stacjonarnej (wielkości pokoju 5m x 2,7m). Tory były przyklejone na korku, korek na desce paździerzowej, a całość zasypana szutrem. Nic nie hałasowało. Może to kwestia używanego taboru, nie jakieś tam stare rzęchy sprzed 30 - 40 lat może to też kwestia wyczucia prędkości? Bo jazda na maksa, pokrętło do oporu, ile tylko fabryka dała i silnik wyjący ostatkiem sił - no, to może faktycznie powodować ogólny hałas

No cóż. strzał w dziesiątkę. mam 2 wagoniki od piko z tego roku i toczą się dużo ciszej od tych produkcji NRD. (tak kupiłem w 1987-89 w NRD jako dziecko)
Teraz odróżniam szum od hałasu.....
Dziekuję.

A co do tych mat czy wypełnienia gąbką - za pare miesięcy wypróbuję.

 

[Domino_wrc]

Stare wagoniki NRD mają w większości aluminiowe kółka, które po takim czasie posiadają wżery i hałasują, powymieniaj na nowe toczone zestawy kołowe i będzie lepiej

 

[Pd5]

dziękuję za podpowiedzi, sprawdzę przy okazji steropian od spodu, albo jakąś pseudo gąbkę. Innaczej mi żona na pewno makietę ograniczy do 7 metrów....

Nie chcę kolegi martwić, ale miałem (i mam) ten sam problem mimo podłożenia pod sklejkę - która jest podłożem makiety - specjalnej, odpowiednio wyprofilowanej gąbki stosowanej do wyciszania dźwięków w studiach lub kinach domowych i .... nic nie pomogło. Jedynym rozwiązaniem zostało włączenie dźwięku w jadącej lokomotywie i wtedy jest ok

 

[Guttierez]

A co z przybijaniem torów. Gdzieś wyczytałem, że nie powinno ich się przybijać bo wtedy hałas (drgania) jest przenoszony na płytę i hałasuje.

 

[piottrw]

Drganua przenosi klej, a właściwie cała spoina.

 

[pawelszymkowiak]

Tylko takie coś może dobrze wyciszyc.Różne skale

 

[Artur]

Mam dla was propozycję sprawdzoną. Zapomnijcie o korkach piankach itp. wynalazkach. Korek po zalaniu mlekiem robi się sztywny, do tego lubi pić mleko.

Trochę lepiej sprawdza się ułożenie torów na desce. Podtorze robimy ze sklejki. Jest może nie tyle że dużo ciszej, ale trochę jest i dźwięk jest przyjemniejszy dla ucha. Jak nie zapomnę to nagram dźwięki jak będę w Wołowie i makieta będzie rozstawiona. Potem umieszczę tutaj.