• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

gablotka

A

Anonymous

Gość
#1
potrzeba generuje pewne działania.
Tworzenie modułu zabiera sporo czasu. Na tyle dużo, iż w tzw "międzyczasie" chciało by się popatrzeć na to co się ma, a jest w pudełkach. Pudełka zniekształcają obraz posiadanego przedmiotu, przez co wrażenia estetyczne nie są satysfakcjonujące. A to z kolei jest stresujące.
Pierwsza przymiarka do gablotki to listwa aluminiowa chroniąca brzeg wykładziny podłogowej w progu drzwi. Lekka, sztywna, z małymi rowkami ułatwiającymi ustawianie taboru. Niestety jej długość to 900 mm.
Następne podejście to gablotka ze sklejki 16 (ściany boczne), 12 (plecy), 6 (półeczki) mm.
Szyby przesuwane w wyfrezowanych rowkach. Na szybach, jak i w rowkach bocznych, do których dosuwana jest szyba, znajdują się "szczoteczki z metra". Mają za zadanie zatrzymywać kurz. Jak wyszło - zdjęcia.
 

Załączniki

OP
OP
A

Anonymous

Gość
#3
noooo nie wiem czy duża; 16 składów do 5 wagonów + lokczek. Boję się cokolwiek jednak do niej włożyć. Wytrzymałość jest ok, w końcu mechanik ;-) .
Chodzi o coś innego: jeżeli powyjmuję z pudełek, powstawiam, poprzestawiam, powywożę, poprzywożę, to mogę już nie trafić z konkretnym wagonem (lokiem) do odpowiedniego pudełka. Po kilku latach będzie po prostu bałagan.
Macie może jakiś sprawdzony system?
 
OP
OP
A

Anonymous

Gość
#4
pomagają karty wagonowe z naniesioną adnotacją o numerze katalogowym, oraz stosowana naklejka/blaszka na spodzie wagonu

tak na serio to wystarczy arkusz excel ze spisaną kolekcją (producent, nazwa modelu, numer katalogowy)
ja sobie jeszcze na opakowaniach dopisuję jakieś szyfry, oznaczające dany wagon (np. jego nazwę i zarząd)