Na pewno już przed II wojną światową.
We wrześniu, w różnych dniach miesiąca.
Od 1981, z inicjatywy NSZZ Solidarność ustalono stałą datę, 25 listopada, dzień wspomnienia św. Katarzyny Aleksandryjskiej.
A dlaczego właśnie ona?
W czasach prześladowania chrześcijan została skazana na łamanie kołem, koło po interwencji anioła się rozpadło - więc została ścięta.
Na wizerunkach jest przedstawiana z kołem i tak jakoś się zaczęła kojarzyć z koleją.
Koło to ma w herbie m. in. znane skądinąd Braniewo...
Mnie Najjaśniejsza Rzeczpospolita sprzedała wraz z kawałkiem kolei (światłowody) prywatnemu telekomowi - teraz moim pracodawcą jest: TK Telekom (TK to od poprzedniej nazwy Telekomunikacja Kolejowa) grupa Netia grupa Cyfrowy Polsat. Na samochodach firmowych już nie mamy nic ze starej nazwy a wizerunek pasiastego arbuza z najnowszej kampanii reklamowej Polsatu.
Z kolejarskich przywilejów został nam już tylko deputat węglowy w złotówkach, dodatek "węglowy" do emerytury i dzień wolny od pracy w dniu tego święta. No i odznaczenia resortowe w tym dniu wręczane, a dziś z powodu zarazy zamiast imprezy orderowej w Teatrze Wielkim w Warszawie - blachy przynosił kolejarzom kurier.
Takie czasy...
A więc kolejarzom i sympatykom wszystkiego najlepszego w Dniu Kolejarza, Tramwajarza i Wąskotorowca !!!