Dekoder w OK2-5 firmy PIKO

[r-mik]

Lokomotywa nie posiada gniazda dekodera. Silnik znajduje się w tendrze, w którym brak miejsca (obciążenie). Lokomotywa jest sklejona. Wydaje się, że nie ma wyjścia, a jednak.
Trzeba zaopatrzyć się ma mały dekoder (np ZIMO MX-63) z kablami (bez wtyku NEM). Obciążenie tendra trzeba odciąć tak aby zmieścił się dekoder. Kable trzeba przylutować bezpośrednio do silnika i "szyn" rozprowadzających zasilanie (przy tym należy usunąć dławiki).
Niestety nie ma prostego sposobu na sterowanie oświetleniem (żarówki będą świecić cały czas). W tendrze dało by się umieścić diody białą i czerwoną, ale w lokomotywie jest to praktycznie niemożliwe.

 

[PiotrK]

Jaki dekoder zastosowałeś?
Nie jest to MX-63 bo miał on wymiary 20x12mm.
Na dodatek od lat nie jest produkowany i nie wiem więc czemu go polecasz.
Ten ze zdjęcia wygląda na coś z rodzaju MX-620, MX-621, MX-622, MX-623.

Jeżeli ktoś się nie boi demontażu lokomotywy i rozbudowy układu elektrycznego , to podpowiem, że bez cięcia balastu, można umieścić dekoder w kotle.
Parę lat temu robiłem przeróbkę tego parowozu na DCC.
Balast w kotle ma wycięcie w formie półki. Umieściłem tam dekoder dźwiękowy MX-640 + kondensatory UPS, a z przodu jeszcze w dymnicy głośnik.

Za balastem zmieściła się jeszcze płytka podświetlenia paleniska (ale to już inna historia).


Ok2 choć nie jest łatwy do przeróbki to bardzo fajny parowozik. Ładnie wygląda i dobrze jeździ.

 

[r-mik]

Faktycznie dekoder to MX-623.

 

[Elvis]

Piękna robota Piotrze.
Też kiedyś robiłem tego loka pod DCC, i też założyłem dekoder do tendra, ale ze światłami przednimi nie miałem najmniejszego problemu.
Piotrze, pamiętasz jak go zmęczyłeś, żeby się otworzył kocioł?

 

[PiotrK]

Jeśli dobrze pamiętam, to musiałem odczepić element z zegarami.
Potem odkleiłem (a dokładniej delikatnie oderwałem) budkę od kotła. Wyciągnąłem balast.
Lokomotywę planowałem wykonać tak, by była całkowicie rozbieralna bez klejenia i lutowania.
Przykleiłem więc ponownie budkę i wyciąłem w jej płaskiej ścianie otwór pasujący do wymiarów balastu.

Potem tylko pozostało wycięcie otworu w "ołtarzyku" i montaż paleniska.

No i integracja całości.

Ścianka z zegarami idealnie zakrywała wykonany otwór, a jednocześnie można swobodnie wyciągać "pakiet" dekodera.

 

[Elvis]

Kable ze złączkami kupiłeś gotowe, czy sam zakuwałeś?

 

[PiotrK]

Wszystko musiałem zacisnąć samodzielnie. Było z tym trochę zabawy, bo złącza malutkie, a nie miałem do nich odpowiedniej zaciskarki.
Ale dużo może ten co musi...

 

[r-mik]

(...)
Jeżeli ktoś się nie boi demontażu lokomotywy i rozbudowy układu elektrycznego , to podpowiem, że bez cięcia balastu, można umieścić dekoder w kotle.
Parę lat temu robiłem przeróbkę tego parowozu na DCC.
Balast w kotle ma wycięcie w formie półki. Umieściłem tam dekoder dźwiękowy MX-640 + kondensatory UPS, a z przodu jeszcze w dymnicy głośnik.

Jest szansa umieścić tam generator dymu? Głośnik dałbym w tendrze. Przyszła mi chęć na zmodernizowanie tego loka.