Teoretycznie, jeśli wierzyć informacjom od producenta - tak.
Ale diabeł tkwi w szczegółach.
Napędy cewkowe / solenoidowe pobierają w momencie działania prąd o dość dużym natężeniu - można sobie zmierzyć oporność cewki i na podstawie napięcia którym ją zasilimy obliczyć natężenie. Z prawa Ohma I = U /R.
Zasilenie tego z DCC w torach może skutkować skokami napięcia w tychże (przy załączonej cewce napięcie spadnie), zwłaszcza przy korzystaniu z takich staroci jak czarna skrzynka Roco 10764 czy 10761. I będzie to widać w oświetleniu a nawet i w jeździe taboru.
Przy słabszym (np. 3A) boosterze przypadkowe załączenie jednocześnie kilku cewek może nawet wyłączyć DCC w torach - przeciążenie.
Dlatego Paco proponuje zasilanie dekoderów akcesoriów z oddzielnego zasilacza a pobieranie z torów (lub magistrali DCC) jedynie samego sygnału sterującego DCC.
Jeszcze dalej poszły konstrukcje MERG gdzie zasilanie końcówek mocy napędów cewkowych ma oddzielny obwód zasilania z dużej pojemności kondensatorem i doładowaniem go przez źródło prądowe co skutkuje mniejszymi skokami poboru prądu z zasilacza.
Informacje w sklepie Bogusia o dekoderze RB4310 nie są jednoznaczne, schematy dotyczą nieco innej wersji jak ta na fotce głównej. I raczej jest to coś w stylu Peco niż MERG.
Mam wrażenie że konstrukcja z fotki głównej ma rozdzielone zasilanie dekodera od sterowania sygnałem DCC. Na schematach jest to wspólne czyli ma wady które opisałem wyżej.
Musisz się upewnić jaki dekoder kupisz.
Jak ja bym to zrobił ?
Gdybym miał do dyspozycji wyłącznie dekodery ze wspólnym zasilaniem i sterowaniem DCC - zasiliłbym je z oddzielnego boostera (a tory z oddzielnego), sterowanie DCC może być wspólne (czyli jedna centralka i oba boostery sterujesz z tej samej magistrali) choć ja wolałbym oddzielne magistrale jazdy i akcesoriów.
Gdybym miał do dyspozycji dekodery z rozdzielonym zasilaniem i sterowaniem DCC - to zasiliłbym je z oddzielnego zasilacza / transformatora. A sterował DCC jak wyżej.
Zależnie od wielkości makiety i liczby dekoderów - zasilacz / booster od dekoderów może być jeden na całą makietę, jeden na segment z kilkoma dekoderami, jeden na jeden dekoder.
Oczywiście wciąż obowiązują generalne zasady:
- każdy booster ma swój oddzielny zasilacz / transformator
- obwody połączone z wyjściem każdego z boosterów czy dekoderów tworzą oddzielne sieci, w żadnym punkcie nie mogą zostać połączone.
- wejście DCC boostera / dekodera musi zapewnić izolację (transoptor) - booster z kompletu do czarnej skrzynki Roco 10764 czy 10761 nie ma izolacji.