Tak na przyszłość to:
- przed taką operacją przygotuj dwa śrubrokręty zegarmistrzowskie oraz dwie wykałaczki lub zapałki zależnie co masz pod ręką,
- jednym śrubrokrętem podważasz lekko jeden ząbek, a drugim odpychasz pudło od ramy podwozia, a powstałą szczelinę wciskasz wykałaczkę/zapałkę,
- to samo robisz z drugim ząbkiem i wsuwasz głębiej wykałaczkę/zapałkę,
- drugą stronę załatwiasz tak samo, nie mniej jednak jeden ząbek na cztery przeważnie zawsze lubi się ułamać.
Niestety nie mogłem tego napisać wcześniej z powodu obowiązków domowych, ale może Tobie i jeszcze komuś sprzyda się ta rada na przyszłość - powodzenia.