• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Co potrzeba do startu samodzielnego programowania dekoderów ESU

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.341 37 2
#1
Cześć,
od dłuższego czasu przymierzałem się do samodzielnego programowania dekoderów ESU. Po lekturze zarówno forum tutejszego, kilku filmów youtube, strony ESU nabrałem trochę wiedzy, nie jestem pewien jednak dalej pewien kilku rzeczy.
Z tego co wiem potrzebuję:
- modułu - ESU programator 53451 - płatny dostępny w sklepach
- aplikacji - ESU Lokprogrammer (darmowa do ściągnięcia ze strony ESU)
- dekodera dźwiękowego z odpowiednią do danej lokomotywy wtyczką (np. 6 pin, 8 pin, itp...)
- pliku dźwiękowego ze strony ESU.

Pytanie mam następujące:
- czy sama aplikacja i moduł (czyli software i hardware) działają również pod applowskim OS, czy tylko windows?
- czy do programatora podłącza się dekoder bezpośrednio, czy za pomocą jakiś adapterów, pytam z uwagi na fakt, że dekodery mają wtyczki z różną ilością pinów. Czy potrzeba jest dokupienia jakiegoś dodatkowego sprzętu?
- czy pliki dźwiękowe ESU są darmowe?

Pytam, bo zamiast zlecać komuś wgrywanie dźwięków, chciałbym sam nauczyć się dokonywać zmian, np. likwidować hałasy szuflowania, regulować głośność konkretnych efektów dźwiękowych, dodawać inne :)

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i pomoc!
Pozdrawiam
P.
 

Grzes

Moderator forum Sterowanie oraz Mikro-producenci.
Zespół forum
BGM
SMK Katowice
Reakcje
571 7 0
#2
- czy sama aplikacja i moduł (czyli software i hardware) działają również pod applowskim OS, czy tylko windows?
Na to pytanie niestety nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć ponieważ nie mam OS :(

- czy do programatora podłącza się dekoder bezpośrednio, czy za pomocą jakiś adapterów, pytam z uwagi na fakt, że dekodery mają wtyczki z różną ilością pinów. Czy potrzeba jest dokupienia jakiegoś dodatkowego sprzętu?
Sam programator nie ma gniazd typowych dla różnych wtyków dekoderów. Tam jest tylko wyjście do programowania "na tory"
Esu i inne firmy produkują specjalne adaptery do programowania dekoderów bezpośrednio np ESU53900. Tam masz praktycznie wszystkie gniazda używane przy produkcji współczesnych dekoderów.
Można programować dekoder zamontowany w lokomotywie, ale tylko pod warunkiem idealnego odbioru prądu z kół lokomotywy.
Jest to transmisja szeregowa, czyli wgrywanie bit po bicie i jeśli będzie jakaś przerwa w transmisji, to coś się wykrzaczy :(

- czy pliki dźwiękowe ESU są darmowe?
Wszystkie pliki ze strony ESU są darmowe.
Są osoby, które robią schematy dźwiękowe we własnym zakresie i sprzedają za hajs.
Wystarczy, że podasz dane odczytane z dekodera i wyślą Ci plik na Twój dekoder.
 
OP
OP
qwertas

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.341 37 2
#3
Dziękuję bardzo za te informacje!! Rozumiem, że lepiej stosować ów adapter -ESU 53900 niż programować dekoder wpięty do lokomotywy.

Ciekaw jestem jeszcze tego, czy trzeba mieć windowsa, czy OS też może być.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
#5
Nie chcę się mądrzyć po fachowcu, ale ESU 53900 nie nazwałbym "adapterem". Jest to urządzenie do testowania dekoderów, zresztą bardzo przydatne. Jest również bardzo wygodne do programowania dekoderów. Ale i w lokomotywie się da, co ma tę zaletę, że nie trzeba wyjmować dekodera z modelu. Oczywiście dobry odbiór prądu to podstawa, ale przecież programowanie robi się gdy lokomotywa stoi, więc zwykle nie ma z tym większego problemu. Co do OS, to mam wątpliwości. Ja mam programator sprzed ładnych paru lat i w opisie jest mowa wyłącznie o PC z Windowsem. Zajrzałem na stronę ESU i znalazłem podobną informację, z czego wynika, że dalej tak jest.
 

cyruss

Znany użytkownik
Donator forum
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
314 1 0
#7
Te "adaptery" inaczej nazywają się "tester dekodera DCC" i tak naprawdę to jest to elektronika mniej więcej taka jak w bebechach lokomotywy tyle że w postaci gołej płytki. Ma różne gniazda dekoderów, silnik, LEDy na wyjściach świateł i na funkcyjnych, głośnik. Podpinasz do wyjścia na tor do programowania programatora czy innej "centralki" i działasz. Kupić można firmowe jak i niefirmowe - Chiny, Allegro, sklepy modelarskie.
Pewniejsze w działaniu niż programowanie w lokomotywie bo odpada styk szyny - koła - dekoder, wygodniejsze bo nie trzeba rozbierać lokomotywy pod warunkiem że masz dekoder luzem.
 

pociąg

Aktywny użytkownik
Reakcje
124 1 0
#8
Również po zakupie programatora ESU chciałem dokupić przystawkę do testowania. Zrezygnowałem, kiedy zacząłem zmieniać właściwości jezdne poszczególnych lokomotyw. Po zmianie ustawień sprawdzam je podczas jazdy lokomotywy - czasy rozpędzania, hamowania, prędkość maksymalna. Korekty tych parametrów były by uciążliwe chcąc każdorazowo wyjmować dekoder z lokomotywy. Druga sprawa, że na setki już przeprowadzonych modyfikacji w dekoderach zamontowanych w lokomotywach, nigdy nic się nie wykrzaczyło. A używam do tego kilku złączonych prostych odcinków Roco geoline, podłączonych krokodylkami do programatora ESU.
Sam programator gorąco polecam, frajda gwarantowana. Ale nauki sporo, sam jestem na początku tej drogi.
Pozdrawiam!
 

cyruss

Znany użytkownik
Donator forum
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
314 1 0
#9
Czyste szyny, czyste koła - to i tester dekoderów niezbędny nie jest. A do ustawiania parametrów jazdy wręcz niepotrzebny.
Tester jest najbardziej przydatny kiedy trzeba sprawdzić jakieś niepewne dekodery.
Tester jest jakieś 6-7 razy tańszy niż Lokprogrammer.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
#11
Czy z tych kilku postów powyżej wygląda, że "testerem" można wgrać dźwięki do dekodera,
A skąd taki wniosek? Od razu mówię, że całkowicie fałszywy. Tester nie zastępuje programatora, może go tylko uzupełnić. Samym testerem nie można ani programować, ani tym bardziej wgrywać dźwięków - do tego konieczny jest programator. Jak się już ma programator, to dekoder można programować (i wgrywać do niego dźwięki) zarówno w lokomotywie, jak i w testerze (który niejako zastępuje dekoder). I jedno i drugie rozwiązanie ma swoje zalety i wady, zależnie od sytuacji. Programowanie w testerze jest wygodne, gdy mamy dekoder luzem (nie w modelu), ale ma jedną wadę, o której opisał już kolega @pociąg: nie da się od razu sprawdzić w praktyce efektów zmian parametrów jazdy, a i dźwięk z głośnika testera brzmi inaczej, niż z głośnika w modelu lokomotywy. Ja nie demonizowałbym sprawy pewności zasilania przy dekoderze w lokomotywie, jeżeli model ma sprawną elektrykę, przy stojącej lokomotywie nie powinno być problemów. Myślę, że stwierdzenie
Tester jest jakieś 6-7 razy tańszy niż Lokprogrammer.
wprowadziło trochę zamieszania. Jest to oczywiście prawda, ale są to zupełnie inne urządzenia i jedno nie zastępuje drugiego ani odwrotnie.