Piko A-gleis są dobre na torcik, czy jako tory do zabawy na podłodze, posiadają niską cenę...
wysokość szyny code 100 czyli 2,5mm może nie wygląda odpowiednio estetycznie, ale umożliwia spokojny bieg bardzo starego taboru z szerokim obrzeżem kół (bez stukania o mocowania szyn) Rozjazdy 15 stopniowe są krótkie - nie zajmują dużo miejsca. Niestety nie wszystkie lokomotywy (szczególnie parowozy) są w stanie przejechać przez taki rozjazd. Poza tym brak polaryzacji rozjazdu uniemożliwia ruch krótkim lokomotywom.
No i same tory wyglądają bardziej zabawkowo i łuki są "tramwajowe" co jednak umożliwia spokojną zabawę na torciku... itd... itd...Dyskusji na ten temat było bardzo dużo, wystarczy sobie poszukać, tematów "Jakie tory na makietę" czy "co lepsze Piko, czy Roco" było multum
Jak wspominał Docteur wyżej opisane czynniki (szczególnie kąt rozjazdu i polaryzacja) sprawiają, że tory Piko nie są używane na makietach modułowych
No tak,
A czemu by nie dołożyć paru złotych i kupić porządne tory modelowe Tilliga, albo flexy Roco?