Dzięki, robię co mogę.
Na forum naszej skali zwrócono mi uwagę na listwy podłączeniowe skręcane - żeby ich jednak unikać bo sprawiają kłopoty.
Ciekaw jestem jakie Wy macie doświadczenia w tym względzie i jak robicie połączenia elektryczne i siebie?
Chciałbym aby stacja miała swoją premierę na zlocie w Sosnowcu 2014 (planowany termin marzec lub kwiecień), później na 100% będę na targach w Bielsku w czerwcu, o ile uda mi się otrzymać powierzchnię niezbędną do rozłożenia całej makiety (10 x 2 metry).
Co do sprzęgów to jest to Tillig dla skali TT, sa całkiem przyzwoite ale na dużych nierównościach potrafią się rozpiąć, tu lepiej spisuje się Kuehn, który jest modyfikacją tych sprzęgów z dołożonym wąsikiem, który trzyma sprzęgi razem w płaszczyźnie pionowej.