Pytanie? Awaria - zsunięte koła w BR218 PIKO DC

[Michał_D]

Dzień dobry,

mam problem - w lokomotywie BR218 PIKO dwa koła zsunęły się z osi (wału?).



Po jednym kole na każdy wózek.
Z kulawych pomiarów wyszło, że oś ma 2,40 mm, a otwór w kole 2,36 (wiem, że mierzenie otworu 2mm suwmiarką nie jest zbyt szczęśliwe).
Koło po założeniu nie ma luzu, siedzi pewnie, ale można je zsunąć dosyć małą siłą (w czasie jazdy na pewno znów spadnie).
Oś jest chyba plastikowa.

Czy Koledzy mieli kiedyś podobny problem?
Jak można naprawić taką awarię?

Mój plan na teraz to odtłuszczenie, kropelka kleju epoksydowego do otworu koła i założenie koła.
Ma szansę działać, ale mam niejasne przeczucie, że nie tak się to powinno robić. Dlatego chętnie wysłucham innych pomysłów.

Szczęśliwego nowego roku dla wszystkich!
Kolejka choinkowa x3

 

[KoVaL]

Teoretycznie wystarczyło by je nałożyć i powinno być git. Można by zrobić to na klej ,ale bardzo delikatnie. Do Stęszewa daleko nie masz ,mogę pomóc. Ja co to na PW.

 

[Mormegil]

...dwa koła zsunęły się z osi (wału?).

A więc: osi.

Mój plan na teraz to odtłuszczenie, kropelka kleju epoksydowego do otworu koła i założenie koła.

Plan jest świetny pod warunkiem, że w miejsce słowa "epoksydowy" damy "cyjanoakrylowy". Sam tak robię. Oczywiście klej dajemy zgodnie z zasadą, że "klej dobrze trzyma gdy go nima", więc nie za dużo.

 

[Michał_D]

Sklejone na cyjanoakryl, reszta kół dostała od zewnątrz po kropelce CA na przyszłość. Jedno koło musiałem nieco odsunąć od odsadzenia na osi, bo inaczej ocierałoby o korpus wózka.
Największym problemem w całej operacji było wydobycie wewnętrznych korpusów z przekładniami z ram wózka, które są raczej nierozbieralne. Samo klejenie było bezproblemowe.

Teoretycznie wystarczyło by je nałożyć i powinno być git.

Niestety, wtedy koło obracało się na osi. Dziękuję za chęć pomocy, udało się naprawić samodzielnie

cyjanoakrylowy

Poszedł cyjanoakrylowy w ilości umiarkowanej, dziękuję za pomoc.

A więc: osi.

Tak kojarzyłem z dawnych lat gdy byłem bliżej kolei. Zwątpiłem, bo w ogólnej budowie maszyn oś umożliwia swobodny obrót (jak w wagonie, lub w lokomotywie gdzie napęd na koła jest przenoszony przez wiązary i korbowody), ale oś która przenosi moment jest już wałem (jak w nowszych lokomotywach).
Ale w tym wypadku jak najbardziej uznaję wyższość nomenklatury kolejowej.