• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Angraf Model - co jest potrzebne do budowy.

Kolejman

Użytkownik
Reakcje
11 1 1
#1
Witam!
Chciałbym złożyć model Angrafa w skali 1:25. I stąd moje pytanie. Co trzeba przygotować lub jeszcze osobno dokupić żeby powstał ten Angraf. (Jakiego kleju używacie, czy model jest kolorowy (czy trzeba go pomalować) itp.).
 

Dobrzyn

Moderator Forum Prawdziwa kolej wąskotorowa.
Zespół forum
Reakcje
1.092 3 1
#2
Chciałbyś złożyć model wydawnictwa Angraf a nie model Angrafa (chyba, że wydali model samych siebie, to mozliwe w XXIw...)
Modele kartonowe zasadniczo są kolorowe. Chyba, że parowóz - parowozy są w większości czarne i trochę czerwone. Ale to też kolory. Malować nie trzeba, retuszować krawędzie - wypada. Do klejenia zwykle potrzeba nożyczek (dobrych), skalpela (polecam Olfa AK-), linijki (stalowej) i butaprenu. Przydaje się mata do cięcia (samogojąca, też Olfa)
 
OP
OP
Kolejman

Kolejman

Użytkownik
Reakcje
11 1 1
#4
Zastanawiam się dla kogo te forum zostało założone, chyba tylko dla profesjonalistów, ładnie się spytałem czego używacie przy sklejaniu takich modeli, to ktoś się zawsze musi przyczepić.
 

Dobrzyn

Moderator Forum Prawdziwa kolej wąskotorowa.
Zespół forum
Reakcje
1.092 3 1
#5
Primo - nie napisałeś co chcesz sklejać.
Secundo - zapytałeś czy jest kolorowy - patrz punkt pierwszy.
Tertio - zapytałeś czego jeszcze potrzebujesz - patrz punkt pierwszy.

Jak widzisz, od rzeczowej odpowiedzi na pierwsze pytanie zależą odpowiedzi na kolejne.
 

Andrzej Px48

Aktywny użytkownik
KMK N-orma
Reakcje
60 0 0
#7
Jako klejący kartonowe ciufcie postaram się pokrótce Ci odpowiedzieć. Angraf/Answer/ wydaje kolorowe modele kolejowe w dwóch skalach 1.25 i 1.45.
Druk obecnie jest cyfrowy co eliminuje Butapren jako klej. Po prostu rozmaże Ci druk. Pozostaje Wikol i BCG do małych części. Obydwa to kleje wodne więc przy nałożeniu grubej warstwy pofałdują ci karton. Do duzych powierzchni stosuję klej w sprayu do tapet. Chyba że będziesz malował model wtedy można użyc Butaprenu do podklejania. I jeszcze cyjanoakrylowa Kropelka do sekundowego przyklejania drutów.
Mata firmy Olfa- gumowana podkładka formatu A2. Rzecz niezbędna przy wycinaniu skalpelem. Skalpel też Olfy typu Ak4 z zestawem wymiennych ostrzy. Nożyczki-nie dziecięce, proste długie z plastikowymi nakładkami na palce. Linijka długa metalowa. Cyrkiel z mini skalpelem też firmy Olfa.
Do tego dokupujemy kilka arkuszy tektury szarej 1 mm i 0,5 mm do wzmacniania szkieletów. Chodziaż obecnie sprzedawane komplety modeli mają w zestawach wycinane laserowo gotowe elementy poszycia. Przydadzą się różne druty stalowe i miedziane oraz cyna do formowania różnych rurek i przewodów. U wydawców można dokupić całą masę dodatków: nity, śruby czy pokrętła zaworów. To tak w skrócie na początek . Polecam przejrzeć relacje z budowy modeli na forach: konradus.com i kartonowa kolej. Na tej ostatniej są do pobrania i wydruku proste modele kolejowe w sam raz na początek przygody z modelarstwem kartonowym.
Link do poradnika: https://www.sklejmy.com/viewtopic.php?f=1&t=32
 
Ostatnio edytowane:

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
305 13 0
#8
W sumie to @Kolejman zadał rzeczowe pytanie, na które jak widać dało się udzielić rzeczowej odpowiedzi. Ja osobiście nie rozumiem skąd te wasze szyderswa.
 

Maxeus

Znany użytkownik
Reakcje
249 4 0
#9
Jeśli mogę uzupełnić wypowiedź Kolegi Andrzej Px48 to do modeli kartonowych można też używać kleju uniwersalnego firmy Dragon - klej polimerowy - byle z umiarem.
Ten klej co prawda występuje w nieporęcznych opakowaniach, ale i na to są patenty w zasięgu cenowym każdego modelarza.
Osobiście kupuję klej w litrowej, plastikowej butelce i udzielam sobie do strzykawki 2-5 ml (zależnie od ilości klejenia) po uprzednim wyciągnięciu tłoczka - ważne, żeby przy napełnianiu strzykawki była ona pod kątem, co umożliwi ucieczkę nadmiarowi powietrza.
W miejsce igły mam założony dozownik z Superglue z zatyczką i wtedy łatwo sobie dozować ilość kleju przy składaniu elementów różnej wielkości, od drobnych duperelków po większe elementy.

Plusem tego kleju jest dość szybkie wysychanie, co pozwala na w miarę szybkie skladanie modelu.

Minusem niestety ciągnące się włoski, gdy nałożymy za dużo kleju, a pozostawiony nadmiar kleju na elemencie będzie trudny do usunięcia bez jego uszkodzenia.

Stosuję ten klej od ponad 30 lat, wtedy to był Super cement, później UHU, od lat klej Uniwersalny Dragona - jak się go opanuje na prostych poligonach doświadczalnych, to będzie świetnym uzupełnieniem klejów wymienionych przez Kolegę Andrzej Px48.
Pozdrawiam.
 

Czapajew

Znany użytkownik
Reakcje
686 1 0
#10
Co do druku cyfrowego i klejenia butaprenem, to z tego co można wyczytać na różnych forach i grupach modelarzy kartonowych, arkusze impregnuje się kaponem, dzięki czemu po użyciu wspomnianego kleju nie dochodzi do rozmazywania się druku. Osobiście do tej pory kleiłem modele drukowane w offsecie, więc nie było pod tym względem problemu, ale mam trochę nowszych opracowań i trzeba będzie to wypróbować.
 

cyruss

Znany użytkownik
Donator forum
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
314 1 0
#11
@ Kolejman: są fora stricte kartonowe np. kartonwork gdzie znajdziesz mnóstwo porad. Także i relacji z budowy kartonowej kolei.
Nie piszesz jakie jest Twoje zaawansowanie w modelarstwie kartonowym - a to najważniejsza informacja. Inaczej trzeba doradzić komuś kto klei pierwszy raz w życiu, inaczej komuś kto już pierwsze błędy ma za sobą.
Wracając do twoich pytań:
"Jakiego kleju używacie"
Butapren nie jest najlepszym klejem, nie dość że rozpuszczalnik cuchnie i do tego jest w większej ilości szkodliwy to jeszcze po paru latach modele się rozsypują. Farby drukarskiej nie rozpuszcza, toner z druku laserowego - tak. Butapren ma kilka odmian - ten do kartoniarstwa to OBTIII, występuje też pod nazwą Pronikol OBTIII.
Obecnie w kartoniarstwie króluje Wikol i inne kleje z rodziny PVA na bazie wody. Także wodny BCG czyli Brand Clear Glue, ale do Wikolu mam większe przekonanie. Wadą Wikolu jest silny skurcz po wyschnięciu. Użyty w nadmiarze wygina ścianki modelu po wyschnięciu.
Do tego pomocniczo kleje polimerowe na bazie alkoholu jak i cyjanoakryle. Do drobnicy. Choć są i tacy co polimerem kleją cale modele.
Do tego coś do nasycania kartonu (zwykle nie jest to konieczne) - dawniej był to Capon, obecnie Paraloid B72.
"Co trzeba przygotować lub jeszcze osobno dokupić"
Najczęściej dobrej jakości tekturę o różnych grubościach. Jeśli ktoś będzie Ci chciał sprzedać "tekturę modelarską" - kup od kogoś innego. A dlaczego - poczytaj na forach kartonowych.
Wydawnictwa oferują elementy wycinane laserowo - odpada wtedy mozolne dzierganie np. kół parowozu skalpelem. Są też w ofercie blaszki fototrawione do wykonywania drobnicy która jest trudna (choć nie niemożliwa) do wykonania z kartonu. Są toczone lufy dział i działek. są gotowe zestawy kołowe ...
"czy model jest kolorowy (czy trzeba go pomalować)" - a to już Twój wybór. Wycinanka jest kolorowa i właściwie poza retuszem widocznych białych krawędzi elementów nie trzeba nic malować. Ale jeśli chcesz pójść o krok dalej - szpachlowanie, szlifowanie, nasycanie kartonu - to już malowanie będzie konieczne. A to już oddzielna gałąź wiedzy modelarskiej.
 

Andrzej Px48

Aktywny użytkownik
KMK N-orma
Reakcje
60 0 0
#12
Kolego Cyruss jest Butapren i pseudo Butapren. Ten drugi to Dragon w tubkach wiszących miesiącami na stoiskach. Taki klej trzeba po zakupie postawić na nosie i codziennie potrząsać aby połączyc powtórnie składniki. Wadą jego jest wysychanie i rozpad modelu po kilku latach. Od 3 lat robę własny ,,Budaś" z dwóch składników i jest ok. Kolego Czapajew caponem impregnujemy TYLKO druk offsetowy.
 
OP
OP
Kolejman

Kolejman

Użytkownik
Reakcje
11 1 1
#13
@ Kolejman: są fora stricte kartonowe np. kartonwork gdzie znajdziesz mnóstwo porad. Także i relacji z budowy kartonowej kolei.
Nie piszesz jakie jest Twoje zaawansowanie w modelarstwie kartonowym - a to najważniejsza informacja. Inaczej trzeba doradzić komuś kto klei pierwszy raz w życiu, inaczej komuś kto już pierwsze błędy ma za sobą.
Wracając do twoich pytań:
"Jakiego kleju używacie"
Butapren nie jest najlepszym klejem, nie dość że rozpuszczalnik cuchnie i do tego jest w większej ilości szkodliwy to jeszcze po paru latach modele się rozsypują. Farby drukarskiej nie rozpuszcza, toner z druku laserowego - tak. Butapren ma kilka odmian - ten do kartoniarstwa to OBTIII, występuje też pod nazwą Pronikol OBTIII.
Obecnie w kartoniarstwie króluje Wikol i inne kleje z rodziny PVA na bazie wody. Także wodny BCG czyli Brand Clear Glue, ale do Wikolu mam większe przekonanie. Wadą Wikolu jest silny skurcz po wyschnięciu. Użyty w nadmiarze wygina ścianki modelu po wyschnięciu.
Do tego pomocniczo kleje polimerowe na bazie alkoholu jak i cyjanoakryle. Do drobnicy. Choć są i tacy co polimerem kleją cale modele.
Do tego coś do nasycania kartonu (zwykle nie jest to konieczne) - dawniej był to Capon, obecnie Paraloid B72.
"Co trzeba przygotować lub jeszcze osobno dokupić"
Najczęściej dobrej jakości tekturę o różnych grubościach. Jeśli ktoś będzie Ci chciał sprzedać "tekturę modelarską" - kup od kogoś innego. A dlaczego - poczytaj na forach kartonowych.
Wydawnictwa oferują elementy wycinane laserowo - odpada wtedy mozolne dzierganie np. kół parowozu skalpelem. Są też w ofercie blaszki fototrawione do wykonywania drobnicy która jest trudna (choć nie niemożliwa) do wykonania z kartonu. Są toczone lufy dział i działek. są gotowe zestawy kołowe ...
"czy model jest kolorowy (czy trzeba go pomalować)" - a to już Twój wybór. Wycinanka jest kolorowa i właściwie poza retuszem widocznych białych krawędzi elementów nie trzeba nic malować. Ale jeśli chcesz pójść o krok dalej - szpachlowanie, szlifowanie, nasycanie kartonu - to już malowanie będzie konieczne. A to już oddzielna gałąź wiedzy modelarskiej.
Jestem początkujący w tym temacie, kiedyś kleiłem trochę tych modeli ale nie szło mi to dobrze.
 

cyruss

Znany użytkownik
Donator forum
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
314 1 0
#14
No to ćwicz, z każdym sklejonym modelem będzie tylko lepiej.
Co bym radził:
- zeskanować wycinankę
- wydrukować kopię choćby na czarno - białej laserówce na kartonie z bloku technicznego
- zacząć od klejenia kopii. Jest dużo tańsza niż oryginał
- skany się przydadzą jeśli przy klejeniu oryginału coś nie wyjdzie, to się zdarza najlepszym
Ja ostatnio większą kartonówkę kleiłem jakieś piętnaście lat temu. Krążownik "Nurnberg" 1:200 (chyba...) z Małego Modelarza. Wszystko wikolem i stoi w gablocie do dziś.

Co do Butaprenu to o ile dobrze pamiętam Butapren OBTIII sprawował się dobrze po latach, a łatwiej dostępny Butapren B szybko kruszał. Za to OBTIII szybko osiadał na dnie słoika a B - nie.
Z wyrobów Dragona używam tylko polimerowego na spirytusie, wikol nie jest nalepszy a innych nie próbowałem.
 

garou

Ostrzeżony
Reakcje
4.111 416 99
#16
Chciałbyś złożyć model wydawnictwa Angraf a nie model Angrafa (chyba, że wydali model samych siebie, to mozliwe w XXIw...)
Ha Ha... dobre....
Jak dla mnie jeśli kolega zakładający ten wątek zadaje takie pytania to tak, jakby chyba nigdy nie sklejał nic z kartonu. Nie trudno się domyślić jakich narzędzi trzeba użyć aby skleić model z kartonu. Nożyczki, nożyki, linijki, klej, farby, kartony.... co tu dużo gadać.... do tego trochę sprawności manualnych.
Szczerze to zgadzam się z kolegą....
Kup sobie lepiej warcaby, nie trzeba sklejać, malować a mistrzem podwórka łatwo zostać, Twoje pytania są głupie, tak szczerze mówiąc.
Przy takich pytaniach to - bez urazy- ale chyba na początek lepiej zabierać się za klejenie sześcianów z kartonu, a nie zabieranie się za "głęboką wodę" w postaci modeli z wydawnictwa Angraf Model. Mam Ty2 (ADW - Answer). Wiem więc jak wygląda instrukcja. Są tam raczej tylko rysunki i też mają numerację taką, że ciężko się połapać. Z tego co pamiętam to niektóre rysunki mają powielone te same numery. Z Angraf Model mam Ty51 - to w zasadzie książka. Ja bym się zabrał za coś prostszego na początek, np. coś takiego: KLIK . Chodzi mi o to, że skoro piszesz: "Jestem początkujący w tym temacie, kiedyś kleiłem trochę tych modeli ale nie szło mi to dobrze." to szkoda było by kasy na taki Angraf Model za dziesiątki złotych i na nim ćwiczyć.... Lepiej kupić coś za "naście" złotych na początek i podszlifować się na kilku takich modelach....
Buch!
Kapitan zabił kolejną nadzieje polskiego modelarstwa redukcyjnego...
:cool:
Eeee tam. Nie przesadzajmy. Tylko zmusił do myślenia. Jak ktoś coś kocha to nie zrezygnuje.
 
Ostatnio edytowane:

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.028 494 29
#17
Panowie jak ktoś się urodzi cipką słowikiem nie umrze, taka jest prawda, lepiej ją podać brutalnie niż cukrować, może w ten sposób się oszczędzi delikwentowi rozczarowań, gorycz po mojej odpowiedzi minie i wróci chęć do życia, byle realnego, mało to tu było fantastów i na czym się skończyło, choćby ja;).
Kiedyś prezes mi wcisnął swoje przydupasa jako kandydata na mojego pomocnika, podszedłem do człowieka z sercem na dłoni, a on mnie pyta "kolego, no se ****a kolegę znalazł, ale zaciskam szczęki, czy te końcówki do tego zielonego to się kupuje" chodziło mu o frezy palcowe do frezarki która jest zielona, skończyła mi się dobroć i cierpliwość, delikwent szybko opuścił warsztat, nawet szybciej niż szybko, zrezygnował z pracy, odnalazł swoje prawdziwe powołanie, pracuje na składzie opałowym, ładuje węgiel, łopatą bo się boją dać mu coś bardziej skomplikowanego, czyli pomogłem mu.

W dobie internetu i mnogości poradników można najpierw popatrzeć, ocenić swoje szanse i do boju albo na piwko pod trzepak.
 

Andrzej Px48

Aktywny użytkownik
KMK N-orma
Reakcje
60 0 0
#18
Paweł jak to mawiał nasz rodak w białej czapce: ,,Ducha nie gaście". Może z tego nieporadnego pytania urodzi się diament? A może gość spróbuje i powie: dziękuję karton to nie moja bajka. Zobaczymy.
 

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.028 494 29
#19
Andrzeju niczego nie gasimy, niech się chłopak rzuca na coś łatwiejszego by tak jak napisałeś dowiedzieć się czy karton to jego świat.
Nie wspominam o zdobyciu samodzielnie czyli samokształceniu pewnego zasobu wiedzy.
Czym się kończą megalomańskie pomysły ponad siły a przede wszystkim umiejętności, to co dzień możemy obserwować, miliony elektrycznych samochodów, CPK, fabrykę dronów mamy być potęgą w ich produkcji, zalać świat, przekop mierzei wiślanej, a wreszcie aż strach się bać "nowy ład".
Nie gasimy, ściągamy z chmur na twardą ziemię, kolega nie podał ile ma lat, bo może tak być że to smarkacz jest co ma fiu bździu w głowie, jak to już kilku taki co się tu objawili i zniknęli jak płomień świecy w ulewie.

Budowałem z moim mentorem pod koniec lat dziewięćdziesiątych urządzenie do badania przepuszczalności sztucznych żył, pół roku "studiowaliśmy "razem to zagadnienie, bo jakież mieliśmy pojęcie o sztucznych żyłach i krwi skoro byliśmy zatrudnieni w instytucie Geotechniki i Budowli Inżynierskich, ale poznaliśmy zagadnienie, i zbudowaliśmy naszą machinę, zresztą działa do dziś choć zbędną jest z powodu postępu techniki.
Głupie pytania potrafi zadać każdy, pochylić się nad problemem osobiście, wykazać zaangażowanie już niewielu.

Za chwilę kolega zniknie stąd, pojawi się na FB a tam będzie miał rzesze miłośników.
 

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.716 30 1
#20
Chciałbyś złożyć model wydawnictwa Angraf a nie model Angrafa (chyba, że wydali model samych siebie, to mozliwe w XXIw...)
Tak przeczytałem ten wątek z ciekawości. Akurat tutaj Bartek to wezmę w obronę Kolejmana - nie ma nic złego w powiedzeniu "model Angrafa", dopełniacz nazwy firmy jest użyty prawidłowo, nazwy też się odmienia. Jak powiem "model Fiata" to chyba raczej nikt nie uzna że to błąd?
 

Podobne wątki