No i stało się. Postanowiłem poświecić znacznie więcej czasu na hobby niż to robiłem do tej pory. Mam/miałem makietę (bo ją rozbieram) na której ćwiczyłem swoje pomysły i umiejętności. Teraz pora na prawdziwe wyzwanie. Wymiary makiety to 320 x 210 cm plus "doklejka" na obrotnice i parowozownie 70 x 80 x 120 cm (rzeczywiste proporcje na obrazkach poniżej nie są odwzorowane)
A tak zaplanowałem przebieg torów. Są dwa poziomy, górny jest zaznaczony kolorem ciemniejszym.
Bardzo Was proszę, spójrzcie na to z przychylnością i poradźcie czy takie coś może przypominać prawdziwe przebiegi? Chciałbym jak najbardziej zbliżyć się do rzeczywistości. W szczególności liczę na bardziej doświadczonych kolegów w sprawie:
- układu torowisk i błędów jakie popełniłem (nie mam złudzeń w tej sprawie),
- ustawienia semaforów (kształtowych), ich rodzaju (jedno czy dwu ramiennych),
- gdzie będzie dobrze dołożyć latarnie przy rozjazdach a gdzie nie trzeba nic dawać,
- ustawienia nastawni i atrap dźwigni nastawczych, pędni, naprężaczy,
- tory 23, 31 i 32 są pomyślane jako miejsce stacjonowania składów (osobowych) gdy nie są w ruchu ale chyba nie jest to najlepsze miejsce. Z tym, że nie mam lepszego pomysłu bo przestawienie stacji na druga stronę torów w praktyce ogranicza wielkość torowiska i wyostrzenie łuków czego nie chcę.
Będę wdzięczny za każdą pomoc, podpowiedzi, krytykę i w ogóle.
A tak zaplanowałem przebieg torów. Są dwa poziomy, górny jest zaznaczony kolorem ciemniejszym.
Bardzo Was proszę, spójrzcie na to z przychylnością i poradźcie czy takie coś może przypominać prawdziwe przebiegi? Chciałbym jak najbardziej zbliżyć się do rzeczywistości. W szczególności liczę na bardziej doświadczonych kolegów w sprawie:
- układu torowisk i błędów jakie popełniłem (nie mam złudzeń w tej sprawie),
- ustawienia semaforów (kształtowych), ich rodzaju (jedno czy dwu ramiennych),
- gdzie będzie dobrze dołożyć latarnie przy rozjazdach a gdzie nie trzeba nic dawać,
- ustawienia nastawni i atrap dźwigni nastawczych, pędni, naprężaczy,
- tory 23, 31 i 32 są pomyślane jako miejsce stacjonowania składów (osobowych) gdy nie są w ruchu ale chyba nie jest to najlepsze miejsce. Z tym, że nie mam lepszego pomysłu bo przestawienie stacji na druga stronę torów w praktyce ogranicza wielkość torowiska i wyostrzenie łuków czego nie chcę.
Będę wdzięczny za każdą pomoc, podpowiedzi, krytykę i w ogóle.