Dziękuję za przydatne informacje.
Sprawdzałem na stronie Rhb, do 29 października jeżdżą dwa składy dziennie na trasie Davos Filisur zwykle z Ge 6/6, niestety aktualnie tylko Ge 4/4, ale może do września się Krokodyl wróci na trasę. Dodatkowo akurat na początku września ma być skład retro z Ge 4/6 na trasie Landquart - Disentis - Landquart. O spotkaniach z toromistrzem nic nie znalazłem. Osobiście przejazdy preferuję pociągami rozkładowymi, pociągi "specjalne" wolę podziwiać z zewnątrz, gdyż ostatnio zrobiła się z tego taka komercja, że nie leży mi podróż w towarzystwie buców ze statków miłości. Pociągi lokalne mają swój klimat, można zawsze wysiąść, coś interesującego obejrzeć, poczekać na kolejny, zaliczyć spacerek między stacjami i tak miło spędzić czas, tak podróżowałem na trasie z Zermatt, Andermatt i w okolicach Interlaken do Kandesteg, na dziennych biletach z możliwością korzystania z sieci autobusów w ramach biletu i nawet 50% zniżkami na koleje linowe i inne atrakcje związane z koleją.
Niestety nie udało mi się to ostatnio na Semmeringbahn gdyż remontują wiadukt Kalte-Rinne i ruch lokalny został wstrzymany, także trzeba było wspomagać się samochodem, a całą linię przejechać pociągiem przyspieszonym z pominięciem mniejszych stacji.