Nieco się zmieniła koncepcja obu Trabantów. Miały być w połysku, ale jakoś nie podobały mi się i zmieniłem na półmat. Za dzieciaka pamiętam że nowy Trabant dziadka nie był super błyszczący, tylko właśnie nieco półmatowy. Nie mam natomiast przekonania do tego białego dachu i chyba go przemaluję na kolor karoserii.
We wnętrzu doszły gumowe wycieraczki i koc w bagażniku.
Druga mydelniczka otrzymała też swój kolor. Na razie bagażnik, boczki we wnętrzu, zderzaki i komora silnika. Tak jak przy jednym z poprzednich będę tu robił cały silnik w związku z czym czeka mnie odwzorowania zawiasów właściwych dla Trabanta a nie tych użytych w modelu. To samo się tyczy w klapie bagażnika.
Takie dodatki udało mi się zdobyć i dzięki temu imperialistyczny napój w skrzynkach trafi do bagażnika. Niestety puszki są współczesne, ale zastosowanie dla nich się znajdzie do innych modeli.
We wnętrzu doszły gumowe wycieraczki i koc w bagażniku.
Druga mydelniczka otrzymała też swój kolor. Na razie bagażnik, boczki we wnętrzu, zderzaki i komora silnika. Tak jak przy jednym z poprzednich będę tu robił cały silnik w związku z czym czeka mnie odwzorowania zawiasów właściwych dla Trabanta a nie tych użytych w modelu. To samo się tyczy w klapie bagażnika.
Takie dodatki udało mi się zdobyć i dzięki temu imperialistyczny napój w skrzynkach trafi do bagażnika. Niestety puszki są współczesne, ale zastosowanie dla nich się znajdzie do innych modeli.
- 6
- 1
- Pokaż wszystkie