Pamiętaj Andrzeju, że żywica jest bardzo krucha i jak za mocno ją potraktujesz siłowo to pęknie. Tu tylko spokój i powolne usuwanie nadlewek daje pożądany efekt.
Cienkie nadlewki najlepiej ostrym nożykiem modelarskim (ważne, żeby było nowe ostre ostrze), a grubsze pilnikami i ewentualnie tarczkami ściernymi założonymi na dremela lub jego odpowiednik.