Moze i ja wyklad strzele. Plexa super sprawa, droga to fakt, ale najlepsze rozwiazanie, i jak wyzej ktos napisal wszystko pieknie widac, jak gablotka w muzeum. Teraz inny tani pomysl, nie mam fotki bo bym pokazal jak to wyglada, ale postaram sie opisac. Makieta powiedzmy szerokosc 1 metr. Kupujemy z drewna listewki i wyginamy w luk, moze to byc troche trudne, wiec moze aluminiowe cienkie rurki, tez trzeba wygiac w luk. taki zeby byl troche wysoki no i koncowki byly oddalone od siebie o metr. Teraz na ramie makiety montujemy jakies, pisze jakies bo jest masa rzeczy po marketach bydowlanych trzeba sie tylko po nich przejsc, albo poszukac po garazu strychu itd. wiec na ramie montujemu powiedzmy troche wieksza w przekroju rurke, maly kawalek, okolo 10 cm do ktorego wsadzamy nasz luk z aluminiowej rurki. Powiedzmy ze robimy to co 30-40 cm i mamy juz makiete nakryta kilkoma lukami. Teraz kupujemy folie, kladziemy na te rurki od strony spodniej czyli makiety lezaca na rurkach folie przyklejamy do nich zwykla tasma klejaca przezroczysta. w ten sposob nasza makieta jest przykryta folia na lukowatych rurkach. Nic nie widac, nic sie nie kurzy. Chcemy odslonic makiete? Kilka sekund. Poprostu wyciagamy pokolei rurki, nie odrywajac foli, ktora jest przyklejona na stale. Kladziemy kolo siebie wszystkie rurki z folia. Nie wiem czy dobrze to wyjasnilem? Nie mam fotek jak to wyglada. Najprosciej to wyglada to jak harmonijka w autobusie przegubowym. Mysle ze dobre nakrycie. Nic nie lezy na makiecie i nie ugniata czegos tam pod swoim ciezarem. Pozdrawiam.