• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Narzędzia Niskobudżetowa trawiarka.

cyruss

Znany użytkownik
Donator forum
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
314 1 0
#1
Niedawno majstrowałem dla jednego z forumowiczów parę dwustronnych płytek drukowanych. O ile jednostronne płytki mogą sobie spokojnie leżeć w kuwecie, na dnie lub na powierzchni roztworu (tak jest lepiej!), o tyle dwustronne wymagają majtania płytką w większym naczyniu. Dolutowałem do miedzi dwa druty, pomalowałem spoinę lakierem nitro i majtałem ... ale mam dość. Zainspirowany opisami na elektroda.pl zmajstrowałem sobie poniższą trawiarkę.
A więc do dzieła:
1. Kupujemy takie coś jak na fotce "01 naczynie". Nazywa się to "pojemnik na produkty sypkie" i ma około 2 litry pojemności. Kosztuje mniej wiecej 5 zł.
2. Kupujemy około 1,5 m (po około 1,50 zł/m) typowego akwarystycznego wężyka, średnica wewn. = 4 mm, ścianka 1 mm.
3. Koniec wężyka zaślepiamy. Można kawałkiem ciasno wciśniętego plastiku. A można też - jak ja - nagrzać koniec wężyka nad świeczką i mocno ścisnąć kleszczami, nadmiar tworzywa obciąć.
4. Z wężyka przy użyciu dwóch tasiemek zaciskowych robimy pętelkę - jak na fotce "02 wężyk". O rozmiarze takim, by dobrze leżała na dnie naczynia, po obwodzie.
5. Nagrzaną nad świeczką szpilką wypalamy w wężyku otworki. U mnie, przy szpilce o średnicy 0,6 mm optymalną liczbą było nie więcej niż 10 otworów. Przy wydajniejszej pompce może ich być więcej. Otwory powinny wypaść po wewnętrznej stronie pętelki, aby ścianki naczynia nie przeszkadzały bąbelkom. Dlatego należy je wypalać po zwinięciu.
6. Pętelkę układamy na dnie naczynia - fotka "03 wężyk na dnie".
7. Kupujemy pompkę. Ja kupiłem najtańszą (za 35 zł), za to z regulacją wydajności. W dwóch stopniach, ale zawsze to regulacja. Wydajność max - podobno 2 litry na minutę. Jak na fotce "04 pompka" (to nie jest reklama).
8. Podłączamy wężyk do pompki. Nalewamy roztworu do naczynia. Włączamy pompkę. Efekt powinien być jak na fotce "05 w działaniu".
9. Sposób na podgrzanie roztworu: włożyć trawiarkę w kilkulitrowe wiaderko z gorąca wodą.
Jak się sprawdzi w trawieniu - zobaczymy. Prób w warunkach bojowych jeszcze nie prowadzono.
 

Załączniki

kozak

Użytkownik
Reakcje
2 0 0
#2
Ja mam grzałkę akwariową wsadzoną do trawiarki sprawuje się bardzo dobrze chociaż trochę za mała moc ale mam już największą jaką mieli (25 albo 40W nie pamiętam dokładnie) a wiadomo że do trawienia nadaje się jedynie grzałka szklana.
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#3
A czy to napowietrzanie nie wpływa ujemnie na roztwór?
U nas w pracy zrobili takie coś:
http://layer.uci.agh.edu.pl/~mczapkie/Train/tmp/modele/warsztat/Image-11.jpg
z pompką akwaryjną ale pompującą roztwór, oraz z grzałką która przyspiesza trawienie.
 

Meggido

Znany użytkownik
Reakcje
2.652 12 2
#4
Niestety efekty są do dupy. Trawienie odbywa się z różną intesywnością w różnych obszarach roztworu. I jest to przypadkowy rozkład.
 
OP
OP
cyruss

cyruss

Znany użytkownik
Donator forum
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
314 1 0
#5
Nie chodzi o napowietrzanie, bo to niepotrzebne. A o mieszanie roztworu przez bąble powietrza. Równie dobrze można pompkę powietrzną zagonić do napędzania inżektora i pompować roztwór. Napowietrzanie nie wpływa na roztwór (wg innych trawiaczy).
Próbowałem trawienia na zimno i na gorąco (40-50 stopni C) i w przypadku roztworu nadsiarczanu sodu (B327) według mnie lepiej - bardziej równomiernie - trawi się na zimno. Na gorąco krawędzie ścieżek wychodzą postrzępione. Choć może to i wina braku ciągłego ruchu płynu i tworzenia się pęcherzyków na płytce (to było przed trawiarką). Na zimno pęcherzyki są mniejsze. Przy trawieniu w chlorku żelaza jedynym efektem wzrostu temperatury jest szybsze trawienie. Tylko niestety nawet trochę zużyty chlorek uniemożliwia wzrokową kontrolę trawienia bez wyjmowania płytki z roztworu. No i sakramencko plami wszystko wokół.
Na równomierne trawienie duży wpływ ma czystość metalu trawionego i brak pęcherzyków powietrza na nim po zanurzeniu.
Bez trawiarki chlorek najlepiej trawił płytki leżące miedzią do dołu na powierzchni roztworu. Nadsiarczan natomiast - płytki leżące na dnie kuwety miedzią do góry.
 
OP
OP
cyruss

cyruss

Znany użytkownik
Donator forum
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
314 1 0
#6
Trawiarka wypróbowana z bardzo dobrymi efektami.
W jednym litrze roztworu można jednocześnie trawić 3-4 płytki o rozmiarach około 12x8 cm. Płytki wieszam na drutach 0,5 mm w izolacji okręconych na patykach do szaszłyków (leżących na brzegu trawiarki) i przełożonych przez otwory fi 1 mm wywiercone w marginesie płytki (płytki docinam na wymiar po wytrawieniu). Trawiarkę wstawiam do 40 cm średnicy miski z gorącą wodą - dzięki temu utrzymuję podgrzany roztwór i jednocześnie wyłapuję rozbryzgi roztworu wywołane bąblami powietrza. Trawienie jest bardzo równomierne, brzegi ścieżek proste, a od momentu wystąpienia pierwszych prześwitów podłoża do końca trawienia mija 1-2 minuty (roztwór zużyty na tyle że 35µm miedź trawi jakieś 30-40 minut).
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Techniki modelarskie 8

Podobne wątki