Ale robicie filozofię z prostej rzeczy. Iglice prawdopodobnie mają od spodu wystające kołeczki, wciśnięte w otworki w suwaku, pewnie wystarczy delikatnie podważyć cienkim śrubokrętem i wypchnąć suwak w dół. Zgaduję, bo nie znam tego typu rozjazdów, ale tak to zwykle jest zrobione. A nowy suwak można zrobić z dowolnego paska tworzywa sztucznego, ja kiedyś robiłem z jakiegoś przezroczystego, cienkiego plastiku.
Można też po prostu coś dosztukować do ułamanej końcówki suwaka, choćby kawałek drutu, żeby połączyć z napędem - nie wiem, jak można to podłączyć do napędu, bo to zależy od konstrukcji samego napędu.
A przy okazji, to jest rozjazd podwójny (nie potrójny), bo jest jakby zestawieniem dwóch rozjazdów zwyczajnych (pojedynczych).