Zrób to sam - autobusy SD

[SD]

Teraz wklejam sobie nowe słupki - grunt to się nie spieszyć...

 

[SD]

Mało widowiskowe i dość żmudne wklejanie i wyrównywanie zaokrągleń rogów otworów okiennych...

Równocześnie robią się nowe osłony nadkoli:

 

[daromaro]

Chyba juz sie zrobily Ciety laserem Hips? Chociaz jak na laser za gladki jest. Lupe to chyba z 30x powiekszenia uzywasz
A czym kleisz ten hips do zywicy. Klej AC to raczej slabo klei PS. Juz raz pytalem ale nie odpowieziales.

 

[piotr66]

Wg. mnie CA klei HIPS bardzo dobrze jesli powierzchnia jest odtłuszczona.

 

[SD]

Chyba juz sie zrobily Ciety laserem Hips? Chociaz jak na laser za gladki jest.

Robią się, bo zwykle robię dwa-trzy więcej i wybieram te najlepsze i najbardziej powtarzalne. Poza tym zapas może się przydać w przypadku jakichś niepowodzeń później.
HIPS 0,25 mm cięty nóżką od cyrkla (okrąg od wewnątrz) i nożykiem OLFA (kształt zewnętrzny), wyrównany i wygładzony ręcznie papierem ściernym, o gradacji od 800 do 2000. Laser tutaj byłby armatą na muchę, poza tym mógłby sobie nie poradzić z krawędziami.

A czym kleisz ten hips do zywicy. Klej AC to raczej slabo klei PS. Juz raz pytalem ale nie odpowieziales.

Przepraszam, pewnie przegapiłem. Ja nie zauważyłem, żeby CA słabo kleił HIPS do żywicy - mój klei rewelacyjnie, i to niezależnie od konsystencji (używam różnych gęstości). Oczywiście odtłuszczenie to podstawa przy każdym kleju. Kiedy nie zależy mi na czasie, a na precyzyjnym ustawieniu elementów i możliwości poprawiania tegoż, albo na usztywnieniu większych płaskich powierzchni, kleję też distalem - przy czym wtedy dobrze jest powierzchnię delikatnie zszorstkować grubszym papierem ściernym (200 do 400). Najlepiej klei klasyczny Distal, Rapid jest troche gorszy, Poxipole jeszcze gorsze (wymagają natychmiastowego nałożenia, bo zbyt szybko po zmieszaniu tracą przyczepność).

 

[daromaro]

Reczna robota - no niezle

 

[pado]

Reczna robota - no niezle

A Ty Darku myślałeś że Sławek używa technologii XXI wieku. Nie to klasyczna szkoła modelarstwa wszystko samemu

 

[SD]

są różne rysiki przecież...

No wlasnie czekam na te "rozne"

Zasadniczo do żłobienia rowków w tworzywach zwykle wystarczała mi nóżka od cyrkla, czasem lekko podszlifowana, ale niedawno nabyłem za radą kolegi rysik T019 firmy RB Productions i faktycznie fajnie żłobi rowki - jak na rysunku (zdjęcie ze strony sklepu Exito), tylko trzeba go dokładnie prowadzić, bo końcówka jest elastyczna i lubi uciec na bok.

Poniżej ciąg dalszy prac przy nadwoziu - przerobiona wnęka na tablicę kierunkową, otwory na światła przeciwmgielne w zderzaku, obrys drzwi, trochę linii podziału. W marcu powinienem mieć troszkę więcej czasu, więc przyspieszymy

 

[SD]

Rowki nawet supernarzędziem trzeba robić bardzo delikatnie, bo na ścianach mamy trzy różne materiały o zdecydowanie różnych twardościach. To już ostatnie takie "brzydkie" zdjęcie, za chwilę malowanie podkładem.

 

[SD]

Tak się rozpędziłem z malowaniem, że nie zrobiłem fotek z samym podkładem, przypomniałem sobie dopiero jak nałożyłem biały...

 

[SD]

Żółty też się położył ładnie. Podkład i lakier Mr.Hobby Mr.Color.

W międzyczasie kończę robić trochę uproszczone wnętrze przy wykorzystaniu foteli z mojego tradycyjnego dawcy Starlinera od Rietze. Ponieważ ściany odlewu nadwozia są bardzo grube, fotele trzeba było trochę przesunąć do wewnątrz kosztem szerokości przejścia między fotelami, ale myślę że z zewnątrz nie będzie to wyglądało źle.

 

[IgorS]

Podziwiam czystość wykonania i ostrość krawędzi kolorów na burtach! Świetna robota i kolejny wspaniały autobus w Twojej kolekcji.

 

[adamwyt]

Można się już przyzwyczaić do nieziemskich modeli w tym wątku ale za każdym razem dech zapiera. Tak jak napisał mój poprzednik, ta staranność wykonania zachwyca.

 

[jestrabh]

Jak zwykle w tym wątku

 

[Astro]

Można się już przyzwyczaić do nieziemskich modeli w tym wątku ale za każdym razem dech zapiera. Tak jak napisał mój poprzednik, ta staranność wykonania zachwyca.

Często odnoszę wrażenie, zwłaszcza jak coś sam pomaluję i spojrzę na malowania innych - tak genialne jak kolegi @SD , że albo mają mniejsze łapki, albo ściemniają że to skala 1:87 i np robią porównanie do grosza, który ma 10 cm średnicy...
Teoretycznie powinienem padać z zachwytu widząc takie cacka (i przez chwilę faktycznie tak jest), a praktycznie wpadam w dół emocjonalny, bo sam nie jestem w stanie czegoś takiego zrobić... Co innego wydziergać w 3d i dać do druku, a co innego manualnie uzyskać taką dokładność i staranność.
Wielkie brawa i niski ukłon. Tyle w temacie.

 

[dmvip]

Czapki z głów, już były teraz czas na "tupeciki z głów". Robota rewelacja jak zawsze na najwyższym poziomie, że o malowaniu nie wspomnę.

 

[Astro]

Czapki z głów, już były teraz czas na "tupeciki z głów". Robota rewelacja jak zawsze na najwyższym poziomie, że o malowaniu nie wspomnę.

A co bedzie dalej? Skóra z czerepu? kolega @SD musi przestać przebijać sam siebie, bo my, oglądający sami się oskalpujemy...

 

[dmvip]

A może kolega dałby się namówić, na mały tutorial "jak to jest pomalowane" .

 

[popowe]

Zaprawdę powiadam wam. Kopara mi opadła.
No jak żywy. Takim jeździłem czasem do szkoły. Mówiliśmy na ten autobus stodoła.
Ależ piękny.

 

[Astro]

Zaprawdę powiadam wam. Kopara mi opadła.
No jak żywy. Takim jeździłem czasem do szkoły. Mówiliśmy na ten autobus stodoła.
Ależ piękny.

noo, śmierdziało w nim spalinami, trząsł się i dygotał na postoju, a bujał podczas jazdy. Chorowałem jak nim jeździłem. Zresztą każdy autobus mnie wtedy zabijał. Niemniej popatrzeć z dzisiejszej perspektywy jest naprawdę fajnie.