Witajcie! Życie biegnie nieubłaganie szybko, a projekty, o których śni się po nocach dojrzewają w głowie, aż pojawia się ten moment, że można podjąć próbę ich realizacji. Od ponad dekady pracuję w zakładach naprawczych, a moja przygoda z parowozami sięga około 2003 roku, kiedy zacząłem zabawę w aktywne działanie na rzecz zabytków kolejnictwa i naukę obsługi sprawnych parowozów. Od tego czasu naprawy wraz z parowozami stały się szczególnie mi bliskie, a zamiłowanie do trakcji parowej sprawiło, że marzenia ukształtowały się na wyzwaniu w postaci budowy fragmentu zakładów naprawczych parowozów usytuowanych na przełomie III i IV epoki. Związany jestem rodzinnie od 1945 roku z ZNTK "Parowozowe" Gliwice, które znam na wylot, więc to ten zakład stał się punktem wyjściowym. Poniżej widok z około 1960 roku.
Założeniem jest zbudowanie modułów, które w całości nie przekroczą 5 metrów długości, a ich szerokość miałaby wynosić poniżej 1 metra.
Wszystkie wymiary i usytuowanie obiektów jest na tą chwilę orientacyjne poza halami głównymi, które narzucają układ torowy bocznicy. Jestem na etapie gromadzenia materiałów i planowania całości. W przyszłym roku planuję ruszyć z budowaniem pierwszych obiektów. Dopiero później powstaną skrzynki i zaplanuję ostatecznie zagospodarowanie terenu. Koncepcja zakłada poprowadzenie toru szlaku jednotorowego obok zakładów, który na końcach ma mieć możliwość połączenie z innymi modułami. Zjazd z toru szlakowego umożliwić ma posterunek odstępowy pełniący też funkcję posterunku bocznicowego i przejazdowego. Od lewej znajdują się zabudowania socjalne zakładów - szatnia, budynek głównego technologa, kotłownia, piaskownia kotłów i dalej hale główne: kotlarnia, hala główna z przesuwnicą z wydziałem mechanicznym i kołownią, dalej tendrownia i magazyn. Poniżej hal głównych zaplanowana jest dwustanowiskowa parowozownia pełniąca funkcję zapalarni i wieża ciśnień.
Projekt zakłada 12 stopniowe rozjazdy i jest kompromisem między rzeczywistym obiektem, a możliwościami powierzchniowymi. Dlatego proszę o ocenę i weryfikację układu torowego oraz srk:
Mam wątpliwości, czy sposób połączenia bocznicy zakładowej z torem szlakowym ma sens. Wyjazd z zakładu powinien odbywać się przy użyciu semafora, czy może tarczy zaporowej. Pytanie, czy wyjazd z bocznicy wymaga dwóch rozjazdów i żeberka, czy można z jednego zrezygnować i zastosować wykolejnice ze wspomnianą tarczą zaporową?
Zastanawiam się też która krawędź powinna być ta "prezentacyjną". Hale główna, kotlarni i tendrowni będą przecięte w poprzek. Rozważałem wykonanie tylko fragmentu dachu, aby ukazać wnętrze hal. Jednak zastanawiam się, czy nie lepiej pokazać jego wnętrze właśnie od strony przeciętych hal, co pozwoli oglądającym zobaczyć więcej szczegółów przedstawiających proces naprawy, czy od strony toru szlakowego.
Tor usytuowany pionowo za halą kotlarni, to tor do niewielkiego budynku, gdzie piaskuje się kotły. Obsługiwany będzie przy użyciu niewielkiej obrotnicy ręcznej. Jednak nie jestem jeszcze przekonany o jego wykonaniu i może zrezygnuję z tego obiektu, a tor pozostanie w celu dowożenia węgla do kotłowni, która będzie obok.
Proszę o wsparcie i opinie, ale i wyrozumiałość. Nie bądźcie zbyt surowi
Założeniem jest zbudowanie modułów, które w całości nie przekroczą 5 metrów długości, a ich szerokość miałaby wynosić poniżej 1 metra.
Wszystkie wymiary i usytuowanie obiektów jest na tą chwilę orientacyjne poza halami głównymi, które narzucają układ torowy bocznicy. Jestem na etapie gromadzenia materiałów i planowania całości. W przyszłym roku planuję ruszyć z budowaniem pierwszych obiektów. Dopiero później powstaną skrzynki i zaplanuję ostatecznie zagospodarowanie terenu. Koncepcja zakłada poprowadzenie toru szlaku jednotorowego obok zakładów, który na końcach ma mieć możliwość połączenie z innymi modułami. Zjazd z toru szlakowego umożliwić ma posterunek odstępowy pełniący też funkcję posterunku bocznicowego i przejazdowego. Od lewej znajdują się zabudowania socjalne zakładów - szatnia, budynek głównego technologa, kotłownia, piaskownia kotłów i dalej hale główne: kotlarnia, hala główna z przesuwnicą z wydziałem mechanicznym i kołownią, dalej tendrownia i magazyn. Poniżej hal głównych zaplanowana jest dwustanowiskowa parowozownia pełniąca funkcję zapalarni i wieża ciśnień.
Projekt zakłada 12 stopniowe rozjazdy i jest kompromisem między rzeczywistym obiektem, a możliwościami powierzchniowymi. Dlatego proszę o ocenę i weryfikację układu torowego oraz srk:
Mam wątpliwości, czy sposób połączenia bocznicy zakładowej z torem szlakowym ma sens. Wyjazd z zakładu powinien odbywać się przy użyciu semafora, czy może tarczy zaporowej. Pytanie, czy wyjazd z bocznicy wymaga dwóch rozjazdów i żeberka, czy można z jednego zrezygnować i zastosować wykolejnice ze wspomnianą tarczą zaporową?
Zastanawiam się też która krawędź powinna być ta "prezentacyjną". Hale główna, kotlarni i tendrowni będą przecięte w poprzek. Rozważałem wykonanie tylko fragmentu dachu, aby ukazać wnętrze hal. Jednak zastanawiam się, czy nie lepiej pokazać jego wnętrze właśnie od strony przeciętych hal, co pozwoli oglądającym zobaczyć więcej szczegółów przedstawiających proces naprawy, czy od strony toru szlakowego.
Tor usytuowany pionowo za halą kotlarni, to tor do niewielkiego budynku, gdzie piaskuje się kotły. Obsługiwany będzie przy użyciu niewielkiej obrotnicy ręcznej. Jednak nie jestem jeszcze przekonany o jego wykonaniu i może zrezygnuję z tego obiektu, a tor pozostanie w celu dowożenia węgla do kotłowni, która będzie obok.
Proszę o wsparcie i opinie, ale i wyrozumiałość. Nie bądźcie zbyt surowi
Ostatnio edytowane:
- 8
- 1
- Pokaż wszystkie