Pawle nie nadążam za tobą. Niedawno o tym mówiłeś a tu proszę. Skorupy na stole. Brawo to teraz kolejne pytanie. Z czego napęd i wózki?
To nie będzie ideał. Niemiecki projektant wykorzystał jako dawcę BR110 (i pochodne) Marklina. Niestety ta lokomotywa ma dwuosiowe wózki a nie trójosiowe jak gagar. Wózki są dosyć długie i w pierwszym momencie i w tak małej skali człowiek patrząc z boku może sobie zadać pytanie ile tam osi ale niestety to tylko pierwszy moment.
Z korespondencji z projektantem wynika, że brał pod uwagę różnych dawców i ten BR110 był najsensowniejszym rozwiązaniem co do zachowania proporcji bryły, umieszczenia obudowy i silnika. Zidentyfikowany jest też potencjalny dawca jeśli model ma być statyczny - rosyjska lokomotywa z zestawu kolekcjonerskiego Atlas 1:220:
Ja na swojego BR110 (albo 111) czekam i będę się bawił.
[DOUBLEPOST=1482477888,1482477451][/DOUBLEPOST]
Do ST44 najbardziej zbliżone wymiarami są wózki od lokomotyw amerykańskich EMD z rodziny SD (SD7- SD50 za nowsze nie jestem pewien). Nie wiem co aktualnie robią w tej skali Amerykanie . Od monopolisty trudno będzie coś dobrać . NNiemieckie elektrowozy mają raczej za duży rozstaw osi a Nohaby i Ludmily za mały . Chociaż biorąc całe wózki od Ludmily można by pokusić się o wykonanie lokomotywy ST44 1500 jjedynej na PKP jaka miała takie wózki .
Ludmiła z tego co sprawdzałem jest istotnie dłuższa od gagarina. Wymagałoby to albo próby "rotacji" wózków z podwoziem od czegoś innego albo albo przeprojektowania i wydłużenia samej skorupy 3D. Dla mnie technicznie to obecnie niedostępne rejony umiejętności.
No ale skala Z w Polsce to nawet jeszcze nie etap kiedy powstały pierwsze w Polsce zrobione wagony PKP w HO - z tego co pamiętam platforma 4osiowa i węglarka 4 osiowa dość prymitywnej budowy (mam je nawet gdzieś głęboko w szafie).
Za sugestię amerykańską dziękuję - sądzę, ze na razie amerykańce nie były rozpatrywane - także ze względu na niewielką dostępność w Polsce.