Mój ZNTK ZNTK Bytom

[MISIONT]

Tylko pytanie Jacku jak na tym modelu ma się sprawa rewizji ( z jakiego okresu-lat) pochodzi to malowanie.
Ja pisałem ,że nie wiem do kiedy obowiązywał ten zakres numeryczny

To malowanie ze stycznia 1973 r.

 

[Zbigniew Gałczyński]

W takim razie to wagon -magazyn

 

[MISIONT]

W takim razie to wagon -magazyn

No i super, ale i tak jest o rok późniejszy niż ten mój hipotetyczny skład naprawczy.

 

[MISIONT]

No to teraz wreszcie coś polskiego. Dwa przedwojenne wagony polskiej budowy typu C IX. Modele z górnej półki z firmy EFC. Dla epoki IVa firma EFC wypuściła serię trzech wagonów o różnych numerach. Ja niestety mam tylko dwa różne numery wagonów. Może kiedyś dokupię ten trzeci. Wagony mają oznaczenie serii .Hbk (Kpt). Są wykonane z blach fototrawionych i prezentują bardzo wysoki poziom wykonania. To bardzo ładne, długie wagony o dużej pojemności pudła. W tych wagonach wymieniłem tylko oryginalne toczone zderzaki na sprężynujące firmy Weinert oraz usunąłem mechanizm kinematyki krótkiego sprzęgu, zastępując go sprzęgiem śrubowym z firmy Kluba. Dodałem sprzęgi hamulcowe również z firmy EFC. Reszta, z reguły wymienianego przeze mnie osprzętu była tu bez zarzutu. Wagony spatynował kolega Zepfot. Zdjęcia wagonów trochę się przemieszały, tak że niekoniecznie po zdjęciu wagonu z boku występuje zdjęcie tego samego wagonu od przodu.

Muszę jeszcze skorygować położenie kurka i sprzęgu hamulcowego w jednym z wagonów.

 

[Zbigniew Gałczyński]

Gdybym mógł przyznać dwie oceny to było by
SUPER za Twoje modele Jacku ale też
DOCENIAM za subtelną patynę w wykonaniu Adama (robi to rewelacyjnie)

 

[MISIONT]

DOCENIAM za subtelną patynę w wykonaniu Adama (robi to rewelacyjnie)

Co racja to racja. Patyna w wykonaniu Adama to mistrzostwo Świata.

 

[zepfot]

Panowie bardzo dziękuję za słowa uznania ,ale bez przesady są chociażby tu na forum osoby które patynują lepiej niż ja.
Po prostu robię to co lubię najlepiej jak potrafię starając się cały czas poprawiać technikę.

 

[Ufo]

Czy do pociągów gospodarczych były wykorzystywane wagony o zmniejszonej sprawności eksploatacyjnej oznaczone literą Y ?

I takie i takie, bo co znaczy "pociąg gospodarczy"? Mogły być przecież też i wagony handlowe, np. z ładunkiem tłucznia. Przykład Y z pociągu gospodarczego Wrocław Brochów:

 

[MISIONT]

Dzisiaj następny wagon brankard. Seria .U (Ft). Poniemiecki Pwgs44. Powstał na bazie wagonu grupy Bremen. Zrobiłem go z zestawu do samodzielnego montażu firmy Roco.
Kalki od Allegratki. Jak zawsze sprzęg śrubowy zderzaki Weinert, sprzęg hamulcowy Roco, stopnie Kluba, uchwyty sygnałów końca pociągu Mod-Art. Delikatna tym razem patyna kolega Zepfot. Wagon fikcyjny, ale mam nadzieję, że przynajmniej dobrze oznakowany. Napis Pruszcz Bagienica z jednej strony chyba do poprawki.

 

[Zbigniew Gałczyński]

A dlaczego Jacek fikcyjny ?
Takie wagony jeździły na sieci PKP -sam mam taki zrobiony też z tego zestawu Roco.
Jedno tylko mi nie pasuję w Twoim wagonie - kominek w dachu (od piecyka) nie powinien być bardziej na środku ?

 

[MISIONT]

Fikcyjny nie dlatego, że takie nie jeździły, ale dlatego, że nie ma dokumentacji na to, że taki wagon miał taki właśnie numer, nie mówiąc już nawet o datach rewizji. Kominek był tak fabrycznie usytuowany. Też mnie to dziwiło, bo piecyki były faktycznie raczej w środku tak jak w moim brankardzie z tego postu.

 

[KoVaL]

O ile można to było by dobrze obrócić dach o 180 stopni, piec w przejściu i przy hamulcu ręcznym?

 

[MISIONT]

O ile można to było by dobrze obrócić dach o 180 stopni, piec w przejściu i przy hamulcu ręcznym?

Nna 100% da się obrócić ten dach. Może też przestawię ten kominek. pozostały otwór się zaszpachluje, a Adam spatynuje dach na nowo (mam nadzieję).

 

[Zbigniew Gałczyński]

Może też przestawię ten kominek. pozostały otwór się zaszpachluje, a Adam spatynuje dach na nowo (mam nadzieję).

 

[KoVaL]

To wystarczy go obrócić i po kłopocie ...

 

[MISIONT]

Na razie go obrócę, a potem się zobaczy. Dzięki za cenne uwagi.

 

[zepfot]

Pewnie że spatynuje żaden problem

 

[MISIONT]

W dalszym ciągu serialu o moich wagonach przedstawiam wagon (znowu o zgrozo poniemiecki) grupy Bremen. Tym razem typowy handlowy kryty wagon z pomostem hamulcowego. Niemcy wyprodukowali ich wiele w czasie II wojny. To konstrukcja spawana, tzw. oszczędnościowa. Miały dopuszczalną prędkość do 90 km/h. W PRL w epoce IVa te z pomostem posiadały oznaczenie serii .Gklm (Kdth). Wagon produkcji Roco pochodzi z zestawu nr 44169. W zestawie z tym wagonem był też wagon Bremen ale z opisem przynależności do kolei NRD. Niestety opis tego wagonu był błędny i dlatego jego podwozie posłużyło mi do stworzenia wagonu brankardu z nadwoziem firmy Tillig, bo jego podwozie to porażka. Pokazywałem go już wcześniej. Jak zawsze wymieniłem stopnie na te od Kluby, sprzęgi hamulcowe są z firmy EFC, Kratka do nalepek i wsporniki sygnałów końca pociągu z firmy Mod-art. Zderzaki sprężynujące firmy Weinert. Sprzęg śrubowy jak zawsze Kluba.
Przy okazji z dumą ogłaszam, że podczas imprezy OKMK Piętrusek dla WOŚP moje wagony uzbrojone w sprzęgi śrubowe dzielnie pokonywały moduły oraz stacje techniczne. Nie wykoleiły się, nie rozerwały się sprzęgi, nie zawiodły zderzaki. Była to ich premiera na imprezie modułowej.
Teraz czas na zdjęcia:

Wagon spatynowany na mocniejszą rdzę przez niezawodnego kolegę Zepfot, chyba nie przejdzie następnego przeglądu.

 

[m_zntk]

wagon wygląda dobrze i może służyć jeszcze wiele lat, tu nie widać rdzy, raczej brud, nalot ... deski całe, takie wagony by pojeździły jeszcze długo

 

[MISIONT]

wagon wygląda dobrze i może służyć jeszcze wiele lat, tu nie widać rdzy, raczej brud, nalot ... deski całe, takie wagony by pojeździły jeszcze długo

To świetna wiadomość. Chciałbym jak najdłużej cieszyć się moim taborem