Ja nie mam dostępu do dokumentacji fabrycznej, za to przejrzałem kilkadziesiąt zdjęć i kilka książek o budowie taboru. W żadnej z książek nie znalazłem informacji o położeniu kurków hamulcowych na czołownicy, a z przeglądu zdjęć wynika, że było i jest bardzo różnie. Można jednak zauważyć pewną prawidłowość, zresztą dość oczywistą: jeżeli jest jeden kurek, jest on umieszczony jak najbardziej centralnie, blisko sprzęgu śrubowego. Jeżeli kurki są dwa, montowane są dalej od sprzęgu, zwykle mniej więcej w połowie odległości między sprzęgiem a zderzakami. Ale i tu nie reguły, w jednych pojazdach jest bliżej, w innych dalej od zderzaków. Także wysokość umieszczenia kurka bywa różna. Wygląda więc na to, że nie ma sztywnych reguł i panowała i panuje w tym zakresie spora dowolność. Niżej kilka fotek taboru z różnych czasów i krajów, obrazujących wspomnianą rozmaitość rozwiązań. Tak, że nie przywiązywałbym zbytniej wagi do konkretnych wymiarów konkretnego typu pojazdu...
Ostanie dwie fotografie pochodzą z książek "Od Warsztatów Przetwórczych di ALSTOM KONSTAL S.A." i "Węzeł kolejowy Tarnowskie Góry", a czarnobiałe zdjęcie wagonu pasażerskiego z mojej kolekcji, pozostałe zdjęcia są mojego autorstwa.