• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Chemia Zmywanie farby na ryflaku Robo

Wojtek_Kraków

Aktywny użytkownik
Reakcje
429 1 0
#21
Chłopaki ale DOT3, DOT4 i DOT5 to prawie to samo, a zwłaszcza już dot 3 i 4. (jedne mineralne inne syntetyczne)
Nie ma to znaczenia. Różnica w tych płynach jest w temperaturze wrzenia. Dot 3 szybciej też chłoną wodę.
Dot 5 w aucie praktycznie zalewa sie raz i nie wymienia.
I te płyny teoretycznie można mieszać.
Inny jest płyn dot 4.1.

To tak od strony motoryzacji.

Od strony modelarskiej stosowałem dot3 i dot4. Nigdy nie zdarzyło mi się aby jeden mi zjadł plastik a drugi nie.
Oczywiście że jak zostawisz na cały dzień czy więcej to może się plastik popsuć. Zwłaszcza przezroczyste plastiki.

Ja zawsze robiłem tak:
- moczyłem na 20 minut
- potem szczoteczka do zębów twarda i szorowanie plastiku
- zmywałem pod ciepłą wodą
- i z powrotem do kuwety z płynem.

Ale bardzo możliwe że zmywacz wamodu, który poleca telewizor będzie najłatwiejszy i najszybszy. A telewizor też się zna na rzeczy więc g... wam nie poleci.

Natomiast jedno jest pewne:
Nie ważne co stosujecie chrońcie oczy i skórę bo tego nikt nie napisał.
Zwłaszcza jak bawicie się kretem czy płynem hamulcowym
 
Reakcje
5 0 0
#22
trzeba pisać jak dla dziecka? nie próbuj nie pij itp itd? no chyba dorośli jesteśmy i wiadomo że na każdej butelce masz oznaczenie że rękawiczki bo żrące itp. i jak wiadomo chemi to chemia.
co do dokładności soda kaustyczna też ma przy dłuższym moczeniu tendencję do osłabiania plastiku, i tutaj chyba wszystkie metody "moczenia" będą miały taki wpływ, natomiast nie badzo kumam idee kąpania, jeśli chcesz przemalować model z "fabrycznego" malowania i nie ma tam żadnych skaz to po co usuwać? jeśli powłoka jest ładnie położona druga warstwa z aero będzie ok bez potrzeby w/w zabiegów...
a co do samego procesu nie ma uniwersalnej metody, jedne farby schodzą po kilku minutach inne nie, więc podanie jak w aptece jest niemożliwe, tak samo jak proporcje - ja używałem 3-4 łyżki kreta na 1 litr wody.
 

Wojtek_Kraków

Aktywny użytkownik
Reakcje
429 1 0
#25
trzeba pisać jak dla dziecka? nie próbuj nie pij itp itd? no chyba dorośli jesteśmy i wiadomo że na każdej butelce masz oznaczenie że rękawiczki bo żrące itp. i jak wiadomo chemi to chemia.
co do dokładności soda kaustyczna też ma przy dłuższym moczeniu tendencję do osłabiania plastiku, i tutaj chyba wszystkie metody "moczenia" będą miały taki wpływ, natomiast nie badzo kumam idee kąpania, jeśli chcesz przemalować model z "fabrycznego" malowania i nie ma tam żadnych skaz to po co usuwać? jeśli powłoka jest ładnie położona druga warstwa z aero będzie ok bez potrzeby w/w zabiegów...
a co do samego procesu nie ma uniwersalnej metody, jedne farby schodzą po kilku minutach inne nie, więc podanie jak w aptece jest niemożliwe, tak samo jak proporcje - ja używałem 3-4 łyżki kreta na 1 litr wody.
No właśnie kolego nie każdy czytający to forum jest dorosły.
Dodatkowo nie każdy dorosły też czyta każdą nalepkę i instrukcję.
Pewnie gdyby tak bylo zanikła by część ludzi czekających w kolejce na pogotowie;)
 
1

12g

Gość
#26
Robo do nanoszenia oznaczeń używa dość podłego tampodruku-jest bardzo "gruby". Chcę się go pozbyć, żeby mi nie przebijał pod nową farbą.
Z jakiego konkretnie wagonu chcesz zmyć tampon?
Te z których zmysłem farbę miały cienką warstwę tamponu i wiarę łatwo schodził zmywamy za pomocą wacika moczowego w wamodzie.
 
Reakcje
5 0 0
#28
Szczerze miałem kiedyś coś tam z Wamodu ale jakoś nie przypadły mi do gustu produkty ad. rozpuszczalnika jest jescze dość dobry z Gunze Mr Color thinner, może ktoś z znajomych ma spróbuj...
 

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.498 35 0
#30
Ja od lat używam płynów hamulcowych, ostatnio Motula bo miałem darmowy. Moczę kilka minut w wanience styropianowej sklepowej np. po pyzach, kluskach czy co tam w tym sprzedają i zerkam jak to schodzi. Zależne to jest od wieku modelu, rodzaju farb itp. Moczę, czekam i ścieram. Najbardziej odporne budy Piko BR120 Gagarin moczyłem i ścierałem co kilka minut łącznie około 2-3 godzin. Plastik nigdy nie uległ uszkodzeniu , ważne wymyć po takiej operacji model pod bieżącą wodą z mydłem a później jeszcze przetrzeć benzyną ekstrakcyjną w celu odtłuszczenia. Moje płyny to Dot 3 i 4 lub Motula Dot3&4. Dot 5.1 stosuję w motocyklu ale na modelach jeszcze nie używałem więc nie znam jego reakcji.
 

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.618 177 14
#31
Kupić WAMOD i bez problemu myje wszystko, nie cudować z DOTami. Były dobre jak nie było niczego na rynku. WAMOD zmywa wszystko, łącznie z lakierami samochodowymi. Koszt 18 zł i można go używać wielokrotnie po tym jak męty siądą na dnie, filtrujemy i ponownie używamy. Zmywamy go pod ciepłą bieżącą wodą ... odtłuszczamy płynem do naczyń np ferry i spłukujemy wodą. Od tyle filozofii :)
 

Podobne wątki