• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Zmiana silnika w starej BR17.1 Roco [???]

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
35 0 0
#1
Mam stary model BR17.1 Roco (= pruska S 10.1 z wiatrownicami, #04115A), który zamierzam przerobić na Pk2. Niestety, silnik, który jest w tendrze, jest zużyty: pracuje dość głośno i nie kręci się płynnie przy zmianie napięć -- występują irytujące "skoki".

Czy na rynku jest coś w podobnych wymiarach, co można bez większych przeróbek tendra upchnąć w nim? Mam na myśli np. silnik PIKO 56003 -- czy ten nada się?

Może ktoś ma doświadczenie w wymianie silników w starszych modelach parowozów Roco i może podzielić się nim?
 
OP
OP
yahya

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
35 0 0
#2
Dodam tylko, że oryginalny silnik to Roco nr kat. 0913 o wymiarach:
korpus silnika ma 4 cm dł. i szer. ok. 2,2 cm
płaska część na spodzie i górze ma ok. 1,6 cm szer.
wys. korpusu 1,7 cm
wał dwustronny ok. 6 cm dł. całk. i to jest długość całego silniczka (tj. wał wystaje z każdej strony korpusu silniczka 1 cm).

Czy na rynku jest obecnie jakiś zamiennik ww. silniczka? Proszę o pomoc.
 
OP
OP
yahya

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
35 0 0
#4
Dzięki za podpowiedź! SB Modellbau znam... cóż... tylko te ceny. To byłby przerost formy nad treścią: pakowanie silniczka Maxona czy Faulhabera za 400 zł do modelu nie wartego nawet 300...

Niemniej ciekawostką jest, że ww. firma poleca silniczki serii 1332 do BR17.1 roco.

A może ktoś zna tańsze alternatywy? Może ktoś ma doświadczenia z silniczkami zamiennymi PIKO nr kat 56xxx?
 

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Reakcje
3.982 28 1
#5
yahya napisał(a):
Dzięki za podpowiedź! SB Modellbau znam... cóż... tylko te ceny. To byłby przerost formy nad treścią: pakowanie silniczka Maxona czy Faulhabera za 400 zł do modelu nie wartego nawet 300...
Tylko zależy pod jakim kątem patrzeć na wymianę silnika :?:
Jeżeli robisz model dla siebie to masz pewność w niezawodność napędu i że model pośmiga na makiecie a i zawsze przy odsprzedaży podnosi to walory modelu ,bo potencjalny kupujący wie ,że model ma porządny silnik :D
 
OP
OP
yahya

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
35 0 0
#6
Na pewno z nowym silnikiem lok będzie hulał. Tylko jak przyjdzie mi go zbyć, to wątpię, bym odzyskał choć kasę za silnik. ;)

Czy ktoś zna tańszą alternatywę rozwiązania problemu, np. z silniczkami PIKO nr kat. 56xxx i przedłużkami wału z kołem zamachowym? Czy ktoś przeprowadzał w innym modelu taką modernizację?
 
OP
OP
yahya

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
35 0 0
#8
Dzięki za follow-up. Sądzę, że model MH1632D nadałby się, lecz wymaga to przedłużenia wału (ośki), np. o specyficzny element zawierający zarówno koło zamachowe i przedłużkę ośki. I tu jest problem, bo nigdzie w Polsce nie widziałem w handlu takiego detalu, a z SB modellbau trochę nie opłaca się sprowadzać takiego drobiazgu.

A czy wiesz, Kolego, gdzie bezpośrednio w Polsce można kupić mashimy?
 
OP
OP
yahya

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
35 0 0
#9
I wyjaśniło się. Napisałem do Roco i uzyskałem odpowiedź, że zamiennik silniczka jest ciągle dostępny pod nowym nr kat. 85009. Cena katalogowa ok. 37 eur.
 

Podobne wątki