Odpowiem z punktu widzenia kogoś kto nie dawno był w podobnej sytuacji jak Ty. Czyli jakich błędów bym nie popełnił gdybym wiedział to co wiem teraz.
ad.1 trudno będzie kupić w tej cenie jakiś sensowny zestaw startowy. Dorzucając około 200 złotych do podanej kwoty możesz się pokusić na jakiś tani zestaw ROCO, w którym znajdziesz pełne sterowanie cyfrowe tej firmy.
Z własnego doświadczenia: tylko zmarnowałem pieniądze na używany zestaw PIKO ze sterowaniem analogowym. Nie zostało praktycznie z tego już nic wszystko szczęśliwie sprzedałem oczywiście tracąc kilkadziesiąt złotych.
ad.2 Sterowanie cyfrowe pozwala prowadzić kilka lokomotyw na tym samym torze bez konieczności kombinowania z odcinkami izolowanymi, zdejmowaniem jednej lokomotywy by móc uruchomić drugą. Sterowanie cyfrowe opiera się na urzadzeniu DCC z tzw multimouse i dekoderach cyfrowych umieszczonych w lokomotywach do tego przystosowanych czyt. nowej produkcji. Każda lokomotywa powinna posiadać gniazdo dekodera conajmniej 8 pinów by móc zamontować w niej wspomniany dekoder. Sterowanie analogowe polefa na puszczaniu w szyny prądu o napięciu od 0 do12v. W zależności od ilości prądu w torach i kierunku jego przepływu lokomotywka bez dekodera jeździ sobie do przodu lub do tyłu. W sterowaniu cyfrowym w szynach jest na stałe prąd 16V, a o kierunku i prędkości lokomotywy decydujesz ty za pośrednictwem dekodera i poręcznej myszki.
ad.3 Zależy jaki zestaw wybierzesz. Zestawy firm PIKO, ROCO, Fleishman w skali H0 są ze sobą kompatybilne to samo inne skale TT, N etc. Zestawy firmy Marklin różnią sie sposobem zasilania i nie można ich łączyć z wymienionymi wcześniej.
ad4. Zestaw startowy firmy ROCO, PIKO lub FLEISHMAN rozkładasz po zakupie i jeździsz do woli.
ad5. Sterowanie cyfrowe Ci to umożliwi. W analogu też można to wykonać ale z doświadczenia własnego odradzam. Kupa roboty, efekty nawet ciekawe co można zobaczyć na jednym z filmów na moim blogu lub w moim wątku o małej makiecie pokojowej ale ...najnormalniej w świecie nie warto. Lepiej dłużej pooszczędzać i zainwestować w conajmniej w podstawowe DCC ROCO
ad.6 W sterowaniu cyfrowym można zwrotnice podłączyć pod urządzenie, które kupisz w zestawie cyfrowym. Jednak rzadko kiedy ktoś to stosuje bo to raczej mało wygodne. Najczęściej oświetlenie, zwrotnice, inne elementy makiety podłącza się do osobnego zasilania i uruchomia z pomocą pilpitów sterowniczych. Dobry do tego jest wiekowy zasilacz PIKO Fz1, który ma wyjścia na prąd zmienny 12V i stały 16V/. Daje sporo prądu do obsługi pulpitów sterowniczych lub oświetlenia. Mozna go tanio dość kupic na portalach aukcyjnych.
ad7. Nie mam jeszcze doświadczenia w sterowaniu zwrotnicami ale jedno wiem sam pulpit to za mało. Konieczne są odpowiednie napędy zwrotnic. Orginalne napędy są niestety drogie. Można robić napędy z siłowników lub microserw ale o tym już musisz więcej poczytać na forum.
Mam nadzieję, że trochę rozjasniłem. Pozostaje Ci poświecić co nie co czasu i zapoznać się istniejącymi wątkami na forum, korzystać z wyszukiwarki i czytać...czytać...czytać.
pozdrawiam i życzę powodzenia
@edit
Myślę, że zestaw startowy to lepszy pomysł. Samo sterowanie nie wystarczy by móc pojeździć
W zestawach po prostu bardziej się opłaca. Za 250 złotych więcej niż sam zestaw kolega otrzyma i sterowanie, i tory, i lokomotywę z wagonami.