Ale mam takie pytanie, czy te szutrówki stoją na bocznicy już jakiś czas, czy też wożą i wysypują ładunek?. Bo jeżeli wysypują, to te blachy zsypowe nie powinny być tak zardzewiałe.
Czyli jeżeli wożą i zsypują to należałoby "przerzedzić" tą rdzę i zrobić metaliczne rysy.
Ja proponuję taki sposób:
Pokryć teraz blachy zsypowe jakąś metaliczną farbą. Po wyschnięciu pokryć jeszcze raz kolorem nowej (jasnej) rdzy. Po ponownym wyschnięciu bardzo delikatnie papierami ściernym o różnych gradacjach zdrapywać tą rdzę aż do ukazania się metalicznych rys ,zadrapań i plam. Gdzieniegdzie można przebić się aż do pierwszej warstwy starej (ciemniejszej) rdzy. Przy tak małych powierzchniach zdrapywanie wierzchniej warstwy na "lakier do włosów, sól lub cukier" może nie przynieść pożądanych rezultatów.
Ja proponuję taki sposób:
Pokryć teraz blachy zsypowe jakąś metaliczną farbą. Po wyschnięciu pokryć jeszcze raz kolorem nowej (jasnej) rdzy. Po ponownym wyschnięciu bardzo delikatnie papierami ściernym o różnych gradacjach zdrapywać tą rdzę aż do ukazania się metalicznych rys ,zadrapań i plam. Gdzieniegdzie można przebić się aż do pierwszej warstwy starej (ciemniejszej) rdzy. Przy tak małych powierzchniach zdrapywanie wierzchniej warstwy na "lakier do włosów, sól lub cukier" może nie przynieść pożądanych rezultatów.
Myślę że pędzel i kilka farb w zupełności wystarczą.