No, to teraz ja dorzucę swoje 3 grosze:
Po pierwsze, całkowicie zgadzam się z uwagą kolegi Pawła Piotra dotyczącą umieszczenia przystanku. Autobus tam stojący będzie blokował oba skręty z ulicy "pionowej", a więc w niekorzystnej sytuacji praktycznie całkowicie ruch na skrzyżowaniu.
Po drugie, nie przekonuje mnie ostatnia uwaga kolegi briana-82. Nie wiem, co mówi o tym teoria, ale praktyka świadczy o czymś innym: te zygzaki stosuje się teraz wszędzie, także tam, gdzie autobus staje tuż przy krawężniku. Jak rozumiem, celem jest zaznaczenia odcinka, na którym żaden inny samochód nie powinien się zatrzymywać, bo w każdej chwili może podjechać autobus. Jest to zresztą określone w kodeksie drogowym: zatrzymywanie się na przystanku jest zabronione i ten zygzak oznacza właśnie strefę zabronioną. Nie zgodziłbym się więc ze stwierdzeniem, że umieszczenie tego oznakowania jest w tym wypadku bezcelowe.
Nawiasem mówiąc, wydaje mi się, że to oznaczenie jest w Polsce stosunkowo nowe, więc jeżeli kolega Łukasz odwzorowywałby jakieś dawniejsze czasy, np. epokę IV, to nie należy tych zygzaków stosować.