Witam.
Po prawie pół roku od zgromadzenia materiałów, oraz myślenia, myślenia, myślenia... nadszedł ten dzień, gdy ruszyły prace nad moją małą makietą.
Z braku miejsca maleństwo musi mieć wymiary 120x60.
Niestety żadnego kółka się z tego nie zrobi, ale i kółko szybko się nudzi więc postawiłem na jedno wielkie "rozjazdowisko".
Plan jest następujący:
Zakład w którym odbudowywane są stare zezłomowane parowozy.
Tabor jaki będzie się poruszał to:
GEE 3 od Liliputa
V36 od Lenza
A przetaczane krótkie platformy dwuosiowe.
Takie długości lokomotyw i platform narzucają konieczność, aby za rozjazdem znalazł się jeden prosty odcinek 23,9 cm. torów co jest niezbędne do przerzucenia wajchy.
Co do torów, to decyzja padła na PIKO A-Gleis.
No i po wielu wieczorach spędzonych nad kompem, zrodził się układ torów.
Dół, będzie to zarośnięta wybetonowana bocznica z oczekującymi na odbudowę złomami, a góra będzie właściwym zakładem z lokomotywownią dwustanowiskową, kanałami rewizyjnymi, magazynem, suwnicą i mini ręcznym punktem nawęglania.
Pudło.
Tu chyba nie zrobiłem dobrze, bo w zamyśle miało być wytrzymałe, sztywne i stabilne, a wyszła trumna ciężka jak cholera
No cóż. tak już musi być i tyle.
Na wstępie uzbrajam środek w podwaliny elektryki.
Swoje miejsce ma zasilacz 16 V zmiennego, zasilacz 12 V stałego, listwa 230V pod sprzęt wyposażony w swoje zasilacze ( np. centralka ) , przyjdzie tu sama centralna DCC, a także dekodery akcesoriów Rubikusa.
Ponieważ cała makieta będzie raczej płaskim terenem ( jedynie lekko muszę górą w górę iść o 2 cm aby "wciąć" kanały rewizyjne) to na całości wykleiłem 5mm korek.
Cały teren wyłożony będzie płytami betonowymi, więc nie będę robił nasypów pod tory.
Przymierzyłem też już wstępnie tory ( brak mi jeszcze dwóch rozjazdów) wygląda na to, że rzeczywistość w 100% pokrywa się z komputerowym projektem.
Tyle na dziś.
Po prawie pół roku od zgromadzenia materiałów, oraz myślenia, myślenia, myślenia... nadszedł ten dzień, gdy ruszyły prace nad moją małą makietą.
Z braku miejsca maleństwo musi mieć wymiary 120x60.
Niestety żadnego kółka się z tego nie zrobi, ale i kółko szybko się nudzi więc postawiłem na jedno wielkie "rozjazdowisko".
Plan jest następujący:
Zakład w którym odbudowywane są stare zezłomowane parowozy.
Tabor jaki będzie się poruszał to:
GEE 3 od Liliputa
V36 od Lenza
A przetaczane krótkie platformy dwuosiowe.
Takie długości lokomotyw i platform narzucają konieczność, aby za rozjazdem znalazł się jeden prosty odcinek 23,9 cm. torów co jest niezbędne do przerzucenia wajchy.
Co do torów, to decyzja padła na PIKO A-Gleis.
No i po wielu wieczorach spędzonych nad kompem, zrodził się układ torów.
Dół, będzie to zarośnięta wybetonowana bocznica z oczekującymi na odbudowę złomami, a góra będzie właściwym zakładem z lokomotywownią dwustanowiskową, kanałami rewizyjnymi, magazynem, suwnicą i mini ręcznym punktem nawęglania.
Pudło.
Tu chyba nie zrobiłem dobrze, bo w zamyśle miało być wytrzymałe, sztywne i stabilne, a wyszła trumna ciężka jak cholera
No cóż. tak już musi być i tyle.
Na wstępie uzbrajam środek w podwaliny elektryki.
Swoje miejsce ma zasilacz 16 V zmiennego, zasilacz 12 V stałego, listwa 230V pod sprzęt wyposażony w swoje zasilacze ( np. centralka ) , przyjdzie tu sama centralna DCC, a także dekodery akcesoriów Rubikusa.
Ponieważ cała makieta będzie raczej płaskim terenem ( jedynie lekko muszę górą w górę iść o 2 cm aby "wciąć" kanały rewizyjne) to na całości wykleiłem 5mm korek.
Cały teren wyłożony będzie płytami betonowymi, więc nie będę robił nasypów pod tory.
Przymierzyłem też już wstępnie tory ( brak mi jeszcze dwóch rozjazdów) wygląda na to, że rzeczywistość w 100% pokrywa się z komputerowym projektem.
Tyle na dziś.