Zabezpieczenie torów H0 przed korozją

[Marek Klimczyk]

Danny,

Tym razem na poważnie. Jeśli Twój budżet jest mały to tym bardziej powinieneś nie używać tych torów. A dlaczego? Oto parę powodów;
1. po położeniu torów będziesz je musiał za szutrować (koszt)
2. zrobisz wokoło taką czy inną zieleń i infrastrukturę (koszt)
3. co parę(naście) tygodni będziesz czyścił ponownie tory - starsze tory są bardziej podatne na rdzewienie
4. zwiększy się więc ryzyko uszkodzenia czegoś na makiecie podczas czyszczenia (koszt)
5. po roku lub szybciej sytuacja cię na tyle zdenerwuje, że albo zerwiesz tory i będziesz je wymieniał albo całość pójdzie z dymem (mega koszty)

Większość z nas wcześniej czy później próbowała takich czy innych skrótów i zawsze nam się to odbiło czkawką. Nie na darmo się mówi że 'Skąpy dwa razy płaci'. Oczywiście nie sugeruję, że ty jesteś skąpcem, ale że w tej materii oszczędności nie popłacają.

A tak na marginesie, mam nadzieję, że nie masz nam za złe trochę humorystyczne podejście do tematu, święta idą trochę uśmiechu i dystansu do życia zawszę się przyda.

Czy masz już ustalony układ torowy i inne szczegóły? Podziel się nimi, czas potrzebny na organizację nowego torowiska zapełnimy dopracowaniem układu. Planowania nigdy za wiele

 

[ciekma]

Ale z drugiej strony jak malować tory, aby później oczyścić je z resztek farby?

Czyścić zaraz po malowaniu, zanim farba się nie utwardzi.
Ja czyszczę zgrubnie kawałkiem drewienka, a następnie kawałkiem drewienka owiniętym szmatką nasączoną rozpuszczalnikiem.
Na końcu jeszcze (po skończeniu wszystkich czynności przy makiecie) spirytusem.
Czyszczenie papierem ściernym, nawet drobnym, powoduje mikroszorstkości, w które potem łatwo włazi brud.

 

[speedylelek]

Ja maluję farbami akrylowymi, więc w czasie malowania mam w ręku wilgotną szmatkę nawiniętą na palec.
Zaraz po pomalowaniu palcem ze szmatka przecieram górę szyny.
Po pomalowaniu nie stwierdziłem , żeby tabor jeździł gorzej.

 

[Danny444]

Nic nie szkodzi. Rozumiem że wielu z Was musiało rozbawić to co zrobiłem ze swoimi torami.
Przyznam szczerze że też mnie to teraz śmieszy.
Moim głupim myśleniem że papier ścierny jest lekarstwem na wszystkie bolączki ( zamiast najpierw spróbować mniej drastycznych środków ) przysporzyłem sobie dodatkowych wydatków. Dziękuję wszystkim za porady
Jak na razie nie mam jeszcze do końca dopracowanego układu torowiska. Dobre kilkanaście lat temu razem z moim tatą zaczęliśmy budowę takiej małej makiety ( wymiary 2m x 1,5m) ale skończyło się tylko na zbudowaniu nasypów i ułożeniu torowiska ( dużo co nie ? ). Teraz po latach powróciła chęć aby rozbudować i ukończyć rozpoczęte dzieło. Chciałem powiększyć tą makietę o dodatkowe torowiska ( dodatkowa makieta w kształcie litery L dołączona do opisanej wcześniej ). Niestety jak już wspomniałem we wcześniejszych postach, mój budżet jest skromny dlatego też będę musiał bazować na używanych materiałach. Czy ma ktoś namiary na sklepy, strony internetowe, itp. gdzie mógłbym znaleźć potrzebne używane elementy do budowy makiet ?
Jeżeli chodzi o torowisko - dołożę wszelkich starań aby było nowe
Jakie tory wybrać aby były dobre ale niedrogie ?

 

[marekw111]

Super Danny trzyma kciuki,Fajnie jak byś pokazał jakieś fotki, o ile to możliwe. Nie ma się czego wstydzić,ja jak teraz patrzę na swoje pierwsze,to milo wspominam od czego zaczynałem ile przeszedłem i co dokonałem a ile jeszcze mogę.


Skoro już mowa o czyszczeniu i konserwacji torowiska, ja muszę choć raz na tydzień przepędzić lokomotywkę z kostką filcową dla polepszenia jazdy,tory szybko śniedzieją a w moich warunkach(piwnica) szczególnie.W przypadku gdy bym potraktował je papierem ściernym, nigdy chyba bym już nie uzyskał pierwotnych właściwości jezdnej. Sama kostka filcowa wystarczy,choć wydaję mi się że lepszy efekt dał by wałek filcowy napędzany w przeciwnym kierunku do jazdy. W przyszłości będę zmuszony do wykonania takiego wagonu czyszczącego,już widzę jak frajda z jazdy takim zestawem.

 

[speedylelek]

Ja zbudowałem wagon czyszczący na wzór rocowskiego.
Jako filc zastosowałem filc stosowany do nóg.
Niestety nie rozwiązałem problemu dociążenia wagonu, bo pusty nie zdawał egzaminu, obciążony ołowiem, już tak.
Czyścił dosyć dobrze, ale wstępnie musiałem kostką przeczyścić całe tory, potem puścić wagon czyszczący z filcem nasączonym denaturatem.

 

[marekw111]

Mi to po głowie chodzi coś takiego,kurcze nie posiadam dobrego programu do rysowania,ale wiadomo o co chodzi.

 

[speedylelek]

Dobry pomysł.

 

[Danny444]

Jeżeli chodzi o zdjęcia to prawdę powiedziawszy na razie nie ma co fotografować. Jestem na etapie składania podstawy. Jak na razie w całości mam tylko tą makietę o której wspominałem. Jak tylko uporam się z resztą i połączę to w sensowną całość to na pewno zamieszczę zdjęcia Ja też rozpocząłem budowę w piwnicy. Cisza, spokój - Tylko Ja i moja Lokomotywka

 

[corwin]

Mi to po głowie chodzi coś takiego,kurcze nie posiadam dobrego programu do rysowania,ale wiadomo o co chodzi. Zobacz załącznik 89593

Proszę bardzo tutaj możesz to kupić.
http://www.lux-modellbau.de/html_uk/gleis_sh.htm
http://www.lux-modellbau.de/html_uk/gleis_vh.htm

 

[stare tory]

Jakie tory wybrać aby były dobre ale niedrogie ?

Proponuję PILZ(stare) lub ich nowszą wersję Tillig Standard.Wygląd w miarę przyswoity a sporo tańsze niż Piko A-gleis. Tory i cała resztę możesz kupić
np na Allegro,swoją makietę zrobiłem w oparciu o złomowe budownictwo tam kupione.Nie twierdzę że to super-hiper ale że da się dość tanio.

 

[Kris]

Dany, zanim zaczniesz budować makietę - zaplanuj układ torowy (nie torowisko). Zaplanuj go i skonsultuj z nami. To również powinno ustrzec Cię od błędów w przyszłości Plany i życzenia przeważnie się rozmijają z rzeczywistością. Makietę trzeba zaplanować co do centymetra, albo nawet milimetra.
Poza tym, przygotuj sobie jedną lub 2 deski małych rozmiarów (np 45 x 55cm) w celach treningowych. Zrób dioramy, by poćwiczyć szutrowanie, sadzenie trawy itd. A dopiero później rób to na makiecie. Na tych dioramach możesz użyć stare tory. Sorry dla kolegi Stare tory, tak mi się powiedziało
Poza tym, poradnik (forum), to biblia w czasie budowania makiety. Tu są odpowiedzi na prawie wszystkie pytania.
Wystarczy poszukać

Powodzonka

 

[stare tory]

Na tych dioramach możesz użyć stare tory. Sorry dla kolegi Stare tory, tak mi się powiedziało

Spoko Stare tory to ja ,a stare tory to.......stare tory.

 

[Jurek ST44]

Witam,

zaczynam swoją przygodę z modelarstwem kolejowym. Rozpoczynam budowę makiety - i tu rodzi się mój pierwszy problem. Posiadam używane tory marki Lima. Był na nich delikatny nalot rdzy. Wyczyściłem je drobniutkim papierem ściernym. Wszystkie wyglądają jak nowe tylko jak je teraz zabezpieczyć aby rdza nie powróciła ??? Czy nasmarowanie olejem silnikowym to dobry pomysł ?
Proszę o pomoc.

Zardzewiale tory zostaw sobie na pamiatke .Olej silnikowy w sam raz pasuje do smazenia kotletow. Czy Ty zastanowiles sie co wypisujesz ? Kup sobie nowe ,teraz produkuja nierdzewne .

 

[popowe]

Kur.a jaki olej, czy ty czytasz czy sam piszesz? stare tory są bee ( mówię o szynach) i najlepiej je wywalić. nie ratować to nie waza z dynastii minków żeby ją ratować.
Jak już masz tak wielki sentyment do nich, że bez nich żyć nie będziesz mógł to weś papier ścierny najlepiej wodny a tak z 2000 gradulców i je poleruj potem jak dostaniesz to jeszcze drobniejszym papierkiem. na koniec jak w główce szyny ujrzysz własną facjatę to weź jakiś odtłuszczacz i je przetrzyj. i się baw.
olej wymyślił. Czego to ludzie nie wymyślą.
Kurde moja emerytura jest zagrożona.

 

[Zbyszek]

Coś mi się zdaje mocno, że tory Limy są zrobione z jakiegoś nowego srebra, albo raczej z aluminium i nie jest to rdza, tylko inny ''utlen''.
Ja szyny czyszczę kawałkiem sklejki ze szmatką flanelową nasączoną spirytusem.

 

[marekw111]

Panowie przespaliście!!!Temat został już z każdej strony wypolerowany,nawet część ważnych i utajnionych informacji trafiła na bocznicę. Wszystko się wyjaśniło i zeszło na właściwe tory,Danny wie co ma robić.