Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Czekam z niecierpliwością na sobotę. Będę na pewno , mimo tego , że dzieli mnie gigantyczna odległość na trasie Rybnik - Wodzisław Śl w ilości 13-tu km.
Byłem, widziałem, się pobawiłem. Wszystkim serdecznie dziękuję za możliwość uczestnictwa i wspólnego spędzenia kilku godzin. Dziękuję także za kolejne inspiracje do budowy kolejnego dzieła W załączniku kilka zdjeć które udało mi się zrobić. Nie są jakieś super ale może w części pokazują atmosferkę i makietkę jaka tam była.
Przede wszystkim wielkie podziękowania organizatorom za organizację (i pomoc przy rozkładaniu i składaniu) oraz uczestnikom za uczestnictwo.
Mimo, iż w wystawie brali udział modelarze z Czech, Wielkopolski, Małopolski, Kujaw oraz dwóch ze Śląska to całość makiety modułowej działała bezproblemowo - lepiej niż na prawdziwej kolei
Jako że jest ciągły trend postępu ku lepszemu, to za rok będzie pewnie jeszcze lepiej, a może i ze Śląska więcej modelarzy zjedzie?
Maćku! Ja na zdjęciu grupwym widzę czterech i syna jednego z nich. To prawie pięciu! Chyba, że mnie i Olka nie liczysz, że przyjechali, bo jesteśmy miejscowi.
Bardzo zazdroszczę przygody! Widać, że ruch był krytyczny! Na 10 zdjęciu z linku podanego przez Elvisa wjazd towarowego do Szadka odbywa się na tor niewłaściwy, który o ile pamiętam nie ma semafora wyjazdowego - jak wyglądał wyjazd? Na rozkaz szczególny czy "radio"? Uwielbiam klimaty związane z urządzeniami sterowania ruchem kolejowym.
Na 10 zdjęciu z linku podanego przez Elvisa wjazd towarowego do Szadka odbywa się na tor niewłaściwy, który o ile pamiętam nie ma semafora wyjazdowego - jak wyglądał wyjazd? Na rozkaz szczególny czy "radio"?
a może po oblocie składu wracał z powrotem na 'pętlę' ? Część składów była puszczana pomiędzy Szadkiem a Padowem 'pozarozkładowo' i często one nie mieszcząc się w rozkładzie na dwóch nitkach jednotorowych wracały z powrotem 'przejechać się' przez pętlę ...
Sytuacja jak najbardziej normalna, pod warunkiem że skład wjeżdża na tor 3 (tym razem zarówno 5 jak i 3 są zajęte przez jakiegoś łysego gościa w okularach co bawi się wagonikami) więc przyjmijmy, że wjeżdża na 7-kę . Niestety (gratuluję spostrzegawczości) w tym przypadku był tak gęsty ruch, że dyżurny (niepoprawnie...) przyjął go na 1-kę (pod prąd) i wyjazd na Ogrody na rozkaz zaraz po zwolnieniu szlaku przez szynobus KM.