Wysokośc modułów

[pado]

Cyrrus dzięki za pomoc ale sobie poradziłem zupełnie inaczej. Mianowcie do wiertarki kupiłem sobie końcówke z talerzykiem i zestaw tarcz z papieru ściernego. Fakt faktem że pyliło się z tego że hohoho, ale za to praca szła bardzo wydajnie. Wyszlifowanie ok 40 nóg to kwestia kilku godzin. W tym czasie doliczam także lakierowanie i wkręcanie nóżek

 

[ciekma]

Zawsze męczyłem się, przykręcając te czarne nóżki dwiema śrubkami,
tymczasem na forum Normy maja taki patent:
http://norma.martel.pl/viewtopic.php?t= ... &start=210
Nawet nie wiedziałem że takie śrubo-wkręty istnieją, aczkolwiek zastanawiałem się,
do czegóż może służyć ta gwintowana dziura w nóżce regulacyjnej.
Kiedyś nawet chciałem dokupić coś do przykręcania ale w sklepie (sprzedającym te nóżki) nikt nie wiedział...

 

[pado]

Zawsze męczyłem się, przykręcając te czarne nóżki dwiema śrubkami,
tymczasem na forum Normy maja taki patent:

Hmmm widziałem. Koledzy mają fajne nogi Bardzo mi się podobały i jakieś takie roztańczone Co do przykręcania plastików do desek 2 śrubkami - toż to jakieś nieporozumienie. Ja wpierniczyłem jedną długą na ok 10 cm z podkładką i trzyma jak należy. Wcześniej coprawda zalałem formę delikatnie klejem aby plus minus troszkę złapało. Jak będe miał nogi w mieszkaniu to zrobię zdjecie i wkleję. Teraz leżą 5 pięter poniżej i sobie schną radośnie. Zamalowałem je lakierem co by mi się drzewo niepyliło się i niezostawiało ewentualnych drzazg w samochodzie. Co do łączników prezentowanych przez 173 to całkiem to ciekawe

 

[Paweł]

Mysle ze na taka imprezke tez bym sie wybral - moze w koncu cos wolnego czasu znajde. Kwestia tylko czy organizator zechce moje moduly bo modelarsko nie sa piekne (ale moge zagwarantowac niezawodnosc).
Nie wiem tez jaka wysokosc nog bedzie obowiazywala No i nie chce obiecac ze bede mial wolne - obiecuje ze sie postaram! Ale wiecie jak to jest w transporcie!

Co ty gadasz Adam, niezłe są trzeba tylko zrobić nogi na 110cm oraz poprawić elektrykę, żeby była zawsze ok
Pozdrawiam!

 

[adas]

no wlasnie ta elektryka - chce ja zrobic w ten sam sposob w jaki Krzysiek rozwiazal sprawe. Ostatnim razem bylem taki wykonczony po trasie ze zmienilem polaryzacje jednego toru zapominjac o drugim Sposob Krzyska w genialnie prosty sposob rozwiazuje ten problem nie dajac mozliwosci na bledne polaczenie

a co do nog 110cm to norma PL czy jakas lokalna? Przepraszam ze o wyskosci pisze w tym watku ale ja juz sie pogubilem. Szymek robi nogi dla 3 standardow - wiec nie mam juz pojecia na jakich wysokosciach w krakowie a na jakoch poza i w ogole jak to zostalo wszystko ustalone. Jesli jest to juz gdzies na forum zawarte to prosze zalaczcie link bo ja sie juz gubie (bo oststnio nie mam mozliwosci korzystania z netu tak czesto jak dawniej no i robia sie czasem zaleglosci nie do odrobienia na forum)

 

[ciekma]

110cm to taka lokalna pomorsko-śląska norma
Rób nogi od razu na 130 z możliwością zmniejszenia do 110 - patrz Szymek.
Chociaż nie wiem czy się bardziej nie opłaca zrobić niezależnie 2 nóg litych oddzielnie
zamiast kombinować z przedłużkami.
A jak Krzysiek zrobił elektrykę?

 

[pado]

Nie no Ciekma. Niewiem czy sie bardziej opłaca robić 2 komplety nóg do segmentów. Więcej drewna idzie i dodatkowe nóżki. No co ty Maciek. Moje nogi sa tak samo dobre jak lite bo stabilne, ale ile mniej miejsca zajmują zwłaszcza po złożeniu ich

 

[Paweł]

110cm to taka lokalna pomorsko-śląska norma
Rób nogi od razu na 130 z możliwością zmniejszenia do 110 - patrz Szymek.

Tak Ciekma, ale w Polsce nikt Fremo nie jeździ przynajmniej wystaw nie było,
a po drugie po Sosnowcu można było dojść do wniosku( ja do takiego doszłem), że 110 to optimum na wystawy i większość ludzi w Polsce ma takie nogi

no wlasnie ta elektryka - chce ja zrobic w ten sam sposob w jaki Krzysiek rozwiazal sprawe. Ostatnim razem bylem taki wykonczony po trasie ze zmienilem polaryzacje jednego toru zapominjac o drugim Sposob Krzyska w genialnie prosty sposob rozwiazuje ten problem nie dajac mozliwosci na bledne polaczenie

Ja już tak zrobiłem i bardzo sobie chwalę sposób Krzyśka

 

[Misiek]

ale w Polsce nikt Fremo nie jeździ

Doprawdy?
Aaa, już wiem, masz na myśli Hazerowy grajdołek. ;-)

po Sosnowcu można było dojść do wniosku( ja do takiego doszłem), że 110 to optimum na wystawy

Wynika to z tego, że na wszelkiego rodzaju wystawach nogi zapewniali organziatorzy, np. TRAKO, gemol.
Czyli z lenistwa :idea:
Tak samo, jak z lenistwa wynika niechęć do robiernia imprez FREMO, czy to na nogach 130cm, czy to z FREMOjazdami. ;-P
Bo np. na innej imprezie, można bylo makiety ustawić na szkolnych ławkach a na innej na kobyłkach z Casotramy (i to jest idealna wysokość dla dzieciaków), lub "bele czym" (któreś tam N-asze Skierniewice).

Ot, kolejna walka postu z karnawałem.

 

[Czesław Turko]

a co do nog 110cm to norma PL czy jakas lokalna?

Jest to norma dla POLSKIEJ MAKIETY MODUŁOWEJ.
Wszystko na jej temat znajdziesz TUTAJ

 

[Paweł]

Paweł napisał/a:
ale w Polsce nikt Fremo nie jeździ
Doprawdy?
Aaa, już wiem, masz na myśli Hazerowy grajdołek. ;-)

tak miałem na myśli H0,

Wynika to z tego, że na wszelkiego rodzaju wystawach nogi zapewniali organziatorzy, np. TRAKO, gemol.
Czyli z lenistwa :idea:

Nie rozumiem o co Ci chodzi z lenistwem... wcześniej w Krakowie jeździliśmy na wysokości 77cm - każdy ma zestaw nóg i kobyłek, także ja 32 nogi długości 65 cm, które przykręca się do modułów. W marcu na 110 cm musiałem zrobić nowe nogi długości 95 cm, więc gdzie to lenistwo :?:

 

[Twardy]

Czy może mi ktoś wyjaśnić ogólnie panującą na forach haziobrowych niechęć do FREMO i wysokości 130 cm ? Takie wrażenie odniosłem .

 

[gbbsoft]

Bo to zabija kreatywność, jest kopią tego co już inni wymyślili, a Polacy wolą być odmienni...

 

[Paweł]

Czy może mi ktoś wyjaśnić ogólnie panującą na forach haziobrowych niechęć do FREMO i wysokości 130 cm ?

Jeśli chodzi o mnie to nic do Fremo nie mam, a nawet chętnie pojechałbym na wystawę do Milevska w maju, ale nie mam wtedy czasu:/ A jeśli chodzi o 130 cm jest to troszkę za wysoko

 

[chudy]

Czy może mi ktoś wyjaśnić ogólnie panującą na forach haziobrowych niechęć do FREMO i wysokości 130 cm ? Takie wrażenie odniosłem .

z tymi Polakami to jest tak że bardzo lubią wyważać otwarte drzwi, ot taka narodowa wada
ale co do wysokości 130cm to jest to faktycznie troszeczkę za dużo jeżeli weźmie się pod uwagę dzieci przychodzące na wystawę, z tym że fremowcy raczej z szeroką publiką spotkań nie robią, a wysokość ma być wygodna dla nich nie dla gawiedzi

 

[hugwa]

A jeśli chodzi o 130 cm jest to troszkę za wysoko

Tę opinię wyrobiłes sobie na podstawie obserwacji i czynnego udziału w takiej imprezie czy tylko tak sobie chlapiesz aby chlapnąć?

 

[pyro]

Domyślam się, że te 130 cm fremowcy wybrali, aby można było obserwować poruszający się tabor po makiecie bez schylania.

 

[gbbsoft]

... i żeby było trudniej coś zniszczyć przez przypadek łokciem...


PS. Tylko szkoda, że mamy takie małe dzieci...

 

[hugwa]

te 130 cm fremowcy wybrali, aby można było obserwować poruszający się tabor po makiecie bez schylania

To wcale nie najważniejszy powód. Kombinuj dalej.

Tylko szkoda, że mamy takie małe dzieci...

Ich dzieci nie są większe, a jakoś dają sobie radę.
Mało tego - dziecko które musi łazić ze swoim podestem nie ma po co uskuteczniać dzikiego rajdu wzdłuż makiety, a to dzieci lubią robić bardzo.
http://www.zababov.cz/uploads/pics/18.jpg

 

[PULMAN]

Ja uważam że 110 jest 0k. Bo 77.7 za mało a 130 za wyskoko.