Oto moja relacja z imprezy. Przejazd tak jak opisywane przeze mnie POJEZIERZE zorganizowany został przez Instytut Rozwoju i Promocji Kolei w Poznaniu. Trasa:
WINNICZEK: Poznań Główny -Leszno - Wschowa - Głogów - Nowa Sól - Zielona Góra i powrót Zielona Góra - Czerwieńsk - Sulechów - Babimost - Zbąszynek - Poznań Główny.
PIORUN: Zielona Góra - Nowogród Bobrzański - Bieniów - Żary - Żagań i powrót tą samą trasą.
O 4:30 wyjechałem samochodem do Zbąszynka, skąd o 4:54 ruszyłem pociągiem Regio do Poznania Głównego (skład to ET22+Bdhpumn+Bdhpumn+Bdnu). W Poznaniu zatrzymaliśmy się na peronie 4a, na przeciwko mojego pociągu stał już skład Winniczka:
Pociąg składał się z 4 wagonów (Bh+Bdnu+Wrbd+Bh), na czele od Poznania była SU45:
Jak już wcześniej się spodziewałem było to dobre rozwiązanie, gdyż w przeciwnym razie w składzie byłoby zimno, a tak udało się go nagrzać (wagony Bdnu oraz zdaje się Wrbd nie mają już grzejników parowych).
W Lesznie z zgodnie z planem SU45 została odczepiona i pojechała do Zbąszynka, skąd podjęła skład w drodze powrotnej, a na czoło podjechała Ol49-69:
Zgodnie z rozkładem ruszyliśmy nieczynną dla ruchu pasażerskiego od 2011 roku linią do Nowej Soli....
...gdzie dotarliśmy chwilę przed czasem. Czekała na nas już straż pożarna która uzupełniła zapas wody w parowozie.
Podczas postoju czas pasażerom umiliła orkiestra wraz z grupą taneczną:
A mi w tym czasie udało się pogadać z mechanikami na parowozie, od których dowiedziałem się między innymi (jak też myślałem) że syreny powietrzne montowane czasem na parowozach (m.in. na Pm36-2) to tylko czyjś głupi wymysł i nie ma takiego nakazu ze strony PKP PLK, jaką to plotkę rozsiewa wielu pseudo-MK na kilku forach.
Tuż przed odjazdem:
Powoli zbliżamy się do Głogowa...
...jeszcze tylko most na Odrze...
...i jesteśmy na miejscu, także przed czasem.
Po kilkunastominutowym postoju ruszyliśmy dalej, w kierunku nowej Soli:
Na wyremontowanym odcinku "Odrzanki" wg moich wyliczeń opartych na czasie pomiędzy 2 słupkami kilometrycznymi z 1 strony (200m) jechaliśmy momentami koło 100km/h (wyszło mi dokładnie 97).
Odnowiony budynek dworca w Nowej Soli:
Do Zielonej Góry przyjechaliśmy o 12:55, czyli 15 minut przed czasem.
Po pasażerów wybierających się na Winobranie przybył Bachus, a parowóz udał się na kolejne wodowanie:
cdn.
WINNICZEK: Poznań Główny -Leszno - Wschowa - Głogów - Nowa Sól - Zielona Góra i powrót Zielona Góra - Czerwieńsk - Sulechów - Babimost - Zbąszynek - Poznań Główny.
PIORUN: Zielona Góra - Nowogród Bobrzański - Bieniów - Żary - Żagań i powrót tą samą trasą.
O 4:30 wyjechałem samochodem do Zbąszynka, skąd o 4:54 ruszyłem pociągiem Regio do Poznania Głównego (skład to ET22+Bdhpumn+Bdhpumn+Bdnu). W Poznaniu zatrzymaliśmy się na peronie 4a, na przeciwko mojego pociągu stał już skład Winniczka:
Pociąg składał się z 4 wagonów (Bh+Bdnu+Wrbd+Bh), na czele od Poznania była SU45:
Jak już wcześniej się spodziewałem było to dobre rozwiązanie, gdyż w przeciwnym razie w składzie byłoby zimno, a tak udało się go nagrzać (wagony Bdnu oraz zdaje się Wrbd nie mają już grzejników parowych).
W Lesznie z zgodnie z planem SU45 została odczepiona i pojechała do Zbąszynka, skąd podjęła skład w drodze powrotnej, a na czoło podjechała Ol49-69:
Zgodnie z rozkładem ruszyliśmy nieczynną dla ruchu pasażerskiego od 2011 roku linią do Nowej Soli....
...gdzie dotarliśmy chwilę przed czasem. Czekała na nas już straż pożarna która uzupełniła zapas wody w parowozie.
Podczas postoju czas pasażerom umiliła orkiestra wraz z grupą taneczną:
A mi w tym czasie udało się pogadać z mechanikami na parowozie, od których dowiedziałem się między innymi (jak też myślałem) że syreny powietrzne montowane czasem na parowozach (m.in. na Pm36-2) to tylko czyjś głupi wymysł i nie ma takiego nakazu ze strony PKP PLK, jaką to plotkę rozsiewa wielu pseudo-MK na kilku forach.
Tuż przed odjazdem:
Powoli zbliżamy się do Głogowa...
...jeszcze tylko most na Odrze...
...i jesteśmy na miejscu, także przed czasem.
Po kilkunastominutowym postoju ruszyliśmy dalej, w kierunku nowej Soli:
Na wyremontowanym odcinku "Odrzanki" wg moich wyliczeń opartych na czasie pomiędzy 2 słupkami kilometrycznymi z 1 strony (200m) jechaliśmy momentami koło 100km/h (wyszło mi dokładnie 97).
Odnowiony budynek dworca w Nowej Soli:
Do Zielonej Góry przyjechaliśmy o 12:55, czyli 15 minut przed czasem.
Po pasażerów wybierających się na Winobranie przybył Bachus, a parowóz udał się na kolejne wodowanie:
cdn.