• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Kolekcja Wesołe przypadki MIKOTA 1

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.394 463 29
Ta skrzynka o której mowa to zwykła podnoszona klapka w ścianie bocznej wagonu odkrywająca szczelinę do której podróżny z peronu mógł wrzucić list bezpośrednio do ambulansu pocztowego.
Domyślam się, że po różnych miejscowościach wzdłuż linii kolejowej podstawiano ów wago na bocznym torze, a pociąg powrotny zabierał wagon ze sobą i na końcowej stacji listy trafiały na "prawdziwą" pocztę.
Wagonu nigdzie nie odstawiano na bocznym torze, tylko do "skrzynki" można było wrzucać listy podczas rozkładowych postojów pociągu na stacjach. Była to możliwość (jak dziś mówimy "opcja") dla tych, którym zależało na jak najszybszym dostarczeniu listu do adresata - trzeba było tylko znać rozkład jazdy, relacje wagonów pocztowych (w tym celu na wagonach były tablice z relacją wagonu) i wybrać właściwy pociąg. :) To była powszechna praktyka na większości kolei, przynajmniej w Europie, wszystkie polskie wagony pocztowe zawsze miały takie "skrzynki". Wagony pocztowe to były jak najbardziej prawdziwe poczty, obsługiwane przez pracowników Poczty Polskiej, a nie PKP, miały własne stemple, w trakcie jazdy segregowano przesyłki, wyjmowane z tych skrzynek. Kolega @Jarząbek mógłby sporo na ten temat powiedzieć, gdyby zechciał się ujawnić i czasem coś tu napisać, do czego go serdecznie namawiam.
 

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.618 177 14
Wagonu nigdzie nie odstawiano na bocznym torze, tylko do "skrzynki" można było wrzucać listy podczas rozkładowych postojów pociągu na stacjach. Była to możliwość (jak dziś mówimy "opcja") dla tych, którym zależało na jak najszybszym dostarczeniu listu do adresata - trzeba było tylko znać rozkład jazdy, relacje wagonów pocztowych (w tym celu na wagonach były tablice z relacją wagonu) i wybrać właściwy pociąg. :) To była powszechna praktyka na większości kolei, przynajmniej w Europie, wszystkie polskie wagony pocztowe zawsze miały takie "skrzynki". Wagony pocztowe to były jak najbardziej prawdziwe poczty, obsługiwane przez pracowników Poczty Polskiej, a nie PKP, miały własne stemple, w trakcie jazdy segregowano przesyłki, wyjmowane z tych skrzynek. Kolega @Jarząbek mógłby sporo na ten temat powiedzieć, gdyby zechciał się ujawnić i czasem coś tu napisać, do czego go serdecznie namawiam.

Mam kontakt z kolegą "Jarząbkiem" ... nie ma przyjemności wchodzić na te forum.
 

hamulcowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.053 26 1
Dodać należy że również wagony pocztowe należały do Poczty Polskiej a nie do PKP, choć nosiły oznaczenia PKP.
O ile mnie pamięć nie myli, to wagony pocztowe przy PKP miały dodatkowe oznaczenie P, czyli wagon prywatny. Tak nazywano wszystkie wagony, które jeździły po sieci, ale nie były własnością PKP. Na przykład wagony będące własnością zakładów chemicznych itp
 

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Reakcje
4.023 28 1
O ile mnie pamięć nie myli, to wagony pocztowe przy PKP miały dodatkowe oznaczenie P, czyli wagon prywatny. Tak nazywano wszystkie wagony, które jeździły po sieci, ale nie były własnością PKP. Na przykład wagony będące własnością zakładów chemicznych itp
Oznakowanie o którym pisze kolega (literka P wpisana w prostokąt) oznaczająca wagon prywatny była stosowana tylko na wagonach towarowych.
Nie miało to miejsca na wagonach pocztowych.
 
OP
OP
MIKOT 1

MIKOT 1

Znany użytkownik
Reakcje
3.961 99 132
Dziad Bondzik dostał swoje prezenty. Nie chciał oddać, ale podstępem je wykradłem i przystąpiłem do prac modelarskich.
IMG_20211216_151758.jpg

Reflektory od Kolegi @14D40 wyglądają pięknie! Można się w nich przeglądać;).
IMG_20211217_154523.jpg

Już są zamontowane. Teraz trzeba je umiejętnie podłączyć.
IMG_20211217_174619.jpg

Dostaliśmy też dekoder do OKo1 od Kolegi @Elvis . Parowóz jeździ bardziej płynnie niż na dekoderze Piko, dźwięki też są bardziej realistyczne. Jazda nim to teraz sama przyjemność.
 

FENIX

Znany użytkownik
Reakcje
3.288 248 30
Kiedy autor tych lamp i reszty ledziarskiej zacznie stosować kolory na kablach ?
Nawet jeśli nie ma druciaków czarnych i czerwonych , co jest standardem u konkurencji, to mógłby je pociągnąć markerem dla łatwości i bezpieczeństwa przy montażu ,nieprawdaż Koledzy ?
 
OP
OP
MIKOT 1

MIKOT 1

Znany użytkownik
Reakcje
3.961 99 132
Kiedy autor tych lamp i reszty ledziarskiej zacznie stosować kolory na kablach ?
Nawet jeśli nie ma druciaków czarnych i czerwonych , co jest standardem u konkurencji, to mógłby je pociągnąć markerem dla łatwości i bezpieczeństwa przy montażu ,nieprawdaż Koledzy ?
Dobry pomysł!
IMG_20211220_113218.jpg

Patrzę na kalke Pm2-1 , dobra i ładna ,kto je robił?
Dziad Bondzik:p.

Dziad Bondzik dostał swoje prezenty. Przyspieszył gwiazdkę i powiedział, że niczego nie podpisze. Wydał cały hajsik. Nawet reklamówki firmowej nie dostał:(.
IMG_20211220_155931.jpg

Tak się prezentują wagony boczniaki Piko z zamontowanymi już detalami.
IMG_20211220_180216.jpg
IMG_20211220_180426.jpg
IMG_20211220_180454.jpg
IMG_20211220_180506.jpg
IMG_20211220_180656.jpg
IMG_20211220_180758.jpg

Za grube te poręcze! Zrobię nowe, z drucików.
IMG_20211220_180900.jpg
IMG_20211220_180941.jpg
IMG_20211220_181345.jpg
IMG_20211220_181554.jpg
IMG_20211220_181934.jpg