Przepraszam Cię Adam
Mam w nosie przeprosiny
Następny samolot, który wykopiesz z ziemi, jest dla mnie
Inaczej nie chcę Cię znać
No dobra. Dziś wracam do FIATa. Prawdziwy składał się z 5234. części. Mój ma trochę mniej, ale spasowanie ich jest absolutnie kluczowe. Jest jeszcze jeden warunek konieczny - takie zaprojektowanie części przodu, by gwarantowały powtarzalność montażu. Inaczej cała robota na nic. Wbrew pozorom, projektowanie 3D, nie rozwiązuje wszystkich spraw. Każde pasowanie będzie trzeba sprawdzić po dobraniu finalnych farb. Z drugiej strony bez frezarki byłoby mi dużo trudniej. To jest moment w którym podziwiam Sławka
@SD że tak pięknie zrobił lampy swoich autobusów "z ręki".
Dziś pracowałem nad pasem przednim "miękkim". Dolny pas przedni jest już wyprofilowany "na sicher". Wywierciłem otwory w starym pasie, wyfrezowałem i odlałem z żywicy element ze światłami i zmontowałem je na razie na wcisk. Już wiem, że przy malowaniu może być kłopot z montażem. Muszę zostawić większy luz w pasowaniu. Docelowe reflektory będą oczywiście wypukłe.
Do montażu pasa przedniego zdjąłem zderzak, by lepiej uchwycić charakterystyczne pochylenie. Teraz żałuję, że w pośpiechu nie dopracowałem tego przed wyjazdem do Krakowa, bo z trudem patrzę na fotki z Nowej Huty
. No ale nic straconego, na przyszły rok zdążę to poprawić
No i na koniec doszły zderzaki. Są jednak zdecydowanie zbyt masywne, a gruba warstwa gęstego srebrnego Humbrola z pewnością im nie pomogła.
I na koniec informacji z FSO drobny element, który dziś zjechał z frezarki, czyli typowy kogut. Zmierzyłem go w realu, ale jak teraz na niego patrzę to wydaje mi się jakby był trochę niedoskalowany
I na dobranoc "kratka ściekowa" do Skody