Kiedyś ten moment musiał nadejść. Broniłem się jak mogłem, ale w pewnym momencie pękłem. Nie wiem, czy momentem decydującym była śmieciara którą zrobił @Irokez46 czy Stary Tomka @Flotoma , a może modele które oświetlił @Abarth A może sprawiła to wysmakowana kolekcja @Mafo czy rozległa i przekrojowa mega-kolekcja spod marki @Brodagaz
No dość, że od dłuższego już czasu nosiłem się z zamiarem dopieszczenia czegoś z branży samochodowej. Pierwszy model nabyłem chyba po tym jak @Heniek_Star pokazał zwaloryzowaną Skodę pisząc słusznie, że leciwy Permot ma spory potencjał modelarski. Zakupiłem wtedy kilka modeli na aukcjach w niezłych cenach i pomału gromadziłem dokumentację zdjęciową potencjalnie ciekawych i nie zrobionych wcześniej przez nikogo egzemplarzy.
Tak, wiem, że ma wyjść nowy model Liaza. Tak, wiem, że Permot to kicha i ma kosmiczną ilość potwornych błędów, i teoretycznie nie powinien być przeze mnie brany pod uwagę. Sęk w tym, że ten Liaz Brekiny nie powalił mnie na kolana. Jak na model doby obrabiarek cyfrowych i projektowania 3D, model ma spore błędy zwłaszcza dotyczące ramy i tego co do niej przyczepione (od błotników po zbiorniki).
Wracając więc do taniego jak barszcz Permota (wersja wczesnej karoserii, która dużo bardziej mi się podoba), przy pomocy Photoshopa postanowiłem zrobić coś na kształt wizualizacji planowanych zmian. Zwężenia wlotu powietrza do chłodnicy, podniesienia go i zwężenia rozstawienia lamp przednich (po lewej oryginał, po prawej moje wirtualne poprawki).
Na kolejnej stopklatce z filmu "Uciec jak najbliżej" skróciłem psujący proporcję kabiny, zbyt długi tył kabiny. Od razu cały samochód zyskał na proporcjach. Niestety moje wrażenie że skrzynia jest zbyt płytka, potwierdziło się. No ale za nią wezmę się po tym jak skończę kabinę. Najtrudniejszym elementem do poprawy jest wysokość okien. Obniżenie ich sprawiłoby że w zasadzie powstanie nowa kabina. Zobaczę, jeśli w toku prac optycznie nie uda mi się "oszukać" oka, pewnie wezmę to pod uwagę.
Prawdę mówiąc najbardziej chciałbym stworzyć odlew poprawionej kabiny (bez konieczności modyfikacji oszklenia) i w ten sposób zrobić coś na kształt "zestawu naprawczego".
Kolejny element który mam gotowy od dawna to wirtualne modele kół. Dzięki uprzejmości Heńka_Stara wszedłem w posiadanie żywicznych kół czeskich, które są bardzo fajne, ale... też jakoś nie takie. Poniżej moje modele 3D obejmujące fronty obu kół.
Zakres przeróbek dość ambitny. Zobaczę na ile mi wystarczy sił i zaparcia. Od razu zaznaczam, że jestem typem modelarza, kótry musi mieć kilka rozgrzebanych projektów
Na koniec test zamieszczenia na forum animowanego gif'a (wcześniej tego nie robiłem)
No dość, że od dłuższego już czasu nosiłem się z zamiarem dopieszczenia czegoś z branży samochodowej. Pierwszy model nabyłem chyba po tym jak @Heniek_Star pokazał zwaloryzowaną Skodę pisząc słusznie, że leciwy Permot ma spory potencjał modelarski. Zakupiłem wtedy kilka modeli na aukcjach w niezłych cenach i pomału gromadziłem dokumentację zdjęciową potencjalnie ciekawych i nie zrobionych wcześniej przez nikogo egzemplarzy.
Tak, wiem, że ma wyjść nowy model Liaza. Tak, wiem, że Permot to kicha i ma kosmiczną ilość potwornych błędów, i teoretycznie nie powinien być przeze mnie brany pod uwagę. Sęk w tym, że ten Liaz Brekiny nie powalił mnie na kolana. Jak na model doby obrabiarek cyfrowych i projektowania 3D, model ma spore błędy zwłaszcza dotyczące ramy i tego co do niej przyczepione (od błotników po zbiorniki).
Wracając więc do taniego jak barszcz Permota (wersja wczesnej karoserii, która dużo bardziej mi się podoba), przy pomocy Photoshopa postanowiłem zrobić coś na kształt wizualizacji planowanych zmian. Zwężenia wlotu powietrza do chłodnicy, podniesienia go i zwężenia rozstawienia lamp przednich (po lewej oryginał, po prawej moje wirtualne poprawki).
Na kolejnej stopklatce z filmu "Uciec jak najbliżej" skróciłem psujący proporcję kabiny, zbyt długi tył kabiny. Od razu cały samochód zyskał na proporcjach. Niestety moje wrażenie że skrzynia jest zbyt płytka, potwierdziło się. No ale za nią wezmę się po tym jak skończę kabinę. Najtrudniejszym elementem do poprawy jest wysokość okien. Obniżenie ich sprawiłoby że w zasadzie powstanie nowa kabina. Zobaczę, jeśli w toku prac optycznie nie uda mi się "oszukać" oka, pewnie wezmę to pod uwagę.
Prawdę mówiąc najbardziej chciałbym stworzyć odlew poprawionej kabiny (bez konieczności modyfikacji oszklenia) i w ten sposób zrobić coś na kształt "zestawu naprawczego".
Kolejny element który mam gotowy od dawna to wirtualne modele kół. Dzięki uprzejmości Heńka_Stara wszedłem w posiadanie żywicznych kół czeskich, które są bardzo fajne, ale... też jakoś nie takie. Poniżej moje modele 3D obejmujące fronty obu kół.
Zakres przeróbek dość ambitny. Zobaczę na ile mi wystarczy sił i zaparcia. Od razu zaznaczam, że jestem typem modelarza, kótry musi mieć kilka rozgrzebanych projektów
Na koniec test zamieszczenia na forum animowanego gif'a (wcześniej tego nie robiłem)
- 2
- 1
- Pokaż wszystkie