Warsztat - Adam66

[Brodagaz]

Adam jesteś mistrzem, osobiście zostawił bym go tak jak jest , ewentualnie jak Ci nie daje to spać to możesz w tak zwanych wolnych chwilach robić po cichu model idealny
Jakby postawić Twój model koło , Tololoko i koło czeskiego Fiata to Twój i tak jest najbliżej 1-1

 

[mafo]

Coraz ładniej to zaczyna wyglądać. Bryła jest naprawdę świetna. Może, rzeczywiście te tylne słupki zrobić minimalnie węższe i szybę lekko wystającą. Wtedy będzie praktycznie idealny.

 

[Adam66]

Kilka fotek z wczorajszej imprezy - inne niż w wątku PRLowskim. Nie wszyscy muszą śledzić oba tematy, więc podzieliłem zdjęcia. Tutaj daję tylko te z FIATem, bez figurek.
Piękne tła to robota chłopaków ze Śląska i Bielska. Trzecie zdjęcie lekko podretuszowałem, żeby nie było widać łączenia modułów.

Wreszcie Fiat nie stoi na nudnej modelarskiej podkładce

 

[Brodagaz]

Czekamy na produkcję

 

[Sławek13]

To jest dopiero model

 

[mafo]

Rewelacyjnie prezentuje się Fiat 125p na tej ulicy. Teraz czekam na dalsze prace i finalne miniaturki. Już zaczynam odkładać talony z wizerunkami polskich królów.

 

[Terebesz]

Rewelacja Fiacior. Szczególnie te koła dodają mu uroku. Na takich felgach nie pomylisz go z żadnym wyrobem fiatopodobnym!

 

[popowe]

Co to Fiata to czy słupek C nie jest za masywny?

Już wyjaśniam dlaczego takie można odnieść wrażenie (w realu jest lepiej)
Słupek może wydawać się nieco grubawy bo na zdjęciach (zwłaszcza z boku) zlewa się z uszczelką tylnego okna (oba pomalowane tym samym podkładem a do tego matowym co trochę oszukuje), która w ten sposób optycznie go pogrubia. Gdy dojdzie malowanie i wash, oba elementy staną się oddzielnymi bytami i słupek się samoistnie wycieniuje. No przynajmniej taki jest plan. Środkowy słupek, też zostanie podzielony na 3 części i siłą rzeczy nie będzie takim jednorodnym klockiem.

Dzięki za wyjaśnienie ciekawy pomysł, myślę, że się sprawdzi.

 

[Adam66]

Rewelacja Fiacior. Szczególnie te koła dodają mu uroku.

Dzięki Terebeszu, Twoje uznanie naprawdę wiele dla mnie znaczy, bo gdy ktoś "siedzi w architekturze" tak jak Ty, to ma szczególne wyczucie i wyczulenie na geometrię bryły. A komuś takiemu, jak mawiamy w Warszawie, "byle czem oka się nie roztworzy"

 

[Pietras83]

Bania źe głowa mała,,,

 

[jestrabh]

To je prekrasne jak to mówią nasi sąsiedzi z południa

 

[matekw]

Adamie, to jest piękne. Zakochałem się

... Już zaczynam odkładać talony z wizerunkami polskich królów.

Byle by nie były potrzebne talony z Sobieskim...

 

[Tomsson80]

Witaj Adam, musze slowo powiedziec:
Super giga mega fajnie wyglada Twoj Fiat 125p naprawde najlepszy co jest na rynku
Pisze sie..

Pozdro

 

[dmvip]

Może ktoś widział, a może i nie, osobiście polecam

 

[koland]

Model jeszcze nieskończony a już zachwyca
Przeglądając wczoraj zdjęcia natrafiłem na fotkę z Katowic, na głównym planie inspiracja w jakim kolorze można zrobić fiacika

 

[Adam66]

Ponieważ dziergam kilka projektów na raz (jak już wiecie) i poruszam się między nimi ruchem konika szachowego, by uniknąć znużenia, dziś wracam do Skody. Pogaduchy z Piotrkiem @Irokez46 z zeszłego tygodnia zaowocowały dwoma tematami - kołami do malucha, które na dniach trafią pod frez, i właśnie Skodą. Piotrek, pożyczył mi swój ciągnik siodłowy Brekiny, bym mógł sobie go dokładnie obejrzeć, pomierzyć i porównać z Permotem. Pomyślałem, że może część moich spostrzeżeń zainteresuje niektórych z Was. Zaczynam od mojego fetysza w modelarstwie samochodowym czyli do... kół

Do rzeczy. Poniżej przedmiot dzisiejszych rozważań. Od lewej Permot, moja modyfikacja czeskiej żywicy i na końcu dziecko Brekiny.

Pierwsze co zrobiłem to zamontowałem żywicę i Permota do Brekiny

No i kicha - koła są ewidentnie za małe, albo nadkola za duże. Zróbmy na odwrót:

Jakby podnieść oś jak dla mnie byłoby ślicznie.

Ruch ręki po suwmiarkę i po chwili
Permot i czeska żywica - 11.8mm
Brekina - 12.4mm
Trochę ponad pół milimetra robi tak kolosalną różnicę. Oto czym jest nasze oko. W skali 1:1 byłoby to 52mm. I niech ktoś powie, że robienie modeli "na oko" to strata czasu.

Muszę udać się do świątyni... Zamiast książeczki do nabożeństwa zabieram ze sobą miarkę. Pół godziny jazdy Obwodnicą i jestem u wrót.
O tej porze cicho tu. Łakomie oddycham atmosferą zajezdni na Włościańskiej

Z namaszczeniem wyciągam miarkę zbliżając się do przedmiotu kultu...

Po chwili spływa na mnie łaska oświecenia. Już wiem - 108cm średnicy w realu. Biegnąc do samochodu liczę w pamięci, ale i tak kończy się klikaniu w kalkulator na komórce... 12,4mm
W pośpiechu wracam do domu z trudem utrzymując dozwoloną prędkość, no przynajmniej na tych odcinkach gdzie stoją chłopcy z suszarkami
Tę rundę wygrywa bezapelacyjnie Brekina . Czuję się rozczarowany. Czesi, których zawsze wysoko oceniałem odpadają w przedbiegach.

Na szybko zbieram myśli - Koła muszę zrobić od podstaw sam. Mógłbym czekać na Brekinowe trilexy, które pewnie powstaną z ich Ogórkiem. Sęk w tym, że mnie nadal coś nie leży z tym ciągnikiem siodłowym. W następnym odcinku wezmę pod lupę szoferkę.

 

[Irokez46]

Pożycz takiemu model to zaraz koła zdemontuje, wymieni na jakieś dziadowskie z Permotu i jeszcze zdjęcia robił będzie żeby mnie drażnić.
Czekam na opinie względem kabiny, jak dla mnie ma coś skopane jeśli chodzi o przód i jego za bardzo wypukłą płaszczyznę.

 

[Terebesz]

Jestem dobrej myśli. Znając Adama niebawem dowiemy się, że:
- kabina Brekiny zbyt wypukła, niedostatki Permota zostały opisane wcześniej;
- podwozie Brekiny z innego samochodu wzięte, spód Permota każdy widział więc nie ma o czym gadać;
- koła Brekiny dobre ale potrzebujemy trilexa - i jedyne co nam pozostanie z obu modeli Skody to pręciki na osie i Permotowski kierowca-kosmonauta

 

[Adam66]

Pożycz takiemu model to zaraz koła zdemontuje, wymieni na jakieś dziadowskie z Permotu i jeszcze zdjęcia robił będzie żeby mnie drażnić

Piotruś, Liaz ma już dawno przebite numery i jest już na mnie zarejestrowany. Za chwilę trysnę go zielonym metalikiem, zamontuję koła od Malucha i będzie lowrider jak się patrzy

- kabina Brekiny zbyt wypukła, niedostatki Permota zostały opisane wcześniej;
- podwozie Brekiny z innego samochodu wzięte, spód Permota każdy widział więc nie ma o czym gadać;
- koła Brekiny dobre ale potrzebujemy trilexa - i jedyne co nam pozostanie z obu modeli Skody to pręciki na osie i Permotowski kierowca-kosmonauta

Nie cierpię jak ktoś mi zdradza zakończenie filmu zanim jeszcze wygodnie usadowię się w fotelu To ja buduję nastrój jak Oliver Stone, a tu pojawia się facet w żółtym kasku i... odbiera Oskara za scenariusz Strzelam focha i idę zobaczyć co mi się wyfrezowało w siedemsetce

 

[lokfan]

Piotr , a kto pozwolił Ci się zajmować jakimś czeskim badziewiem!? Marsz do Fiata, naród czeka !!!