No niestety, muszę przyznać rację autorom głosów krytycznych - patrząc na zdjęcia z poprzedniej edycji spodziewałem się, że zobaczę więcej, lepszych, bardziej rozbudowanych i dopracowanych makiet i modeli. Zobaczyłem jednak mniej, a szkoda...
Niestety, muszę też przyznać rację jednemu panu, z którym rozmawiałem jakiś tydzień temu o WKMK, a który twierdził, że członkowie Klubu zajmują się wszystkim tylko nie tym czym powinni, z budowaniem makiety na czele. Wystawa w Norblinie zdaje się potwierdzać tą tezę. Porównując efekty działania warszawskiego klubu z efektami klubów takich jak np. poznański trudno być dumnym z bycia warszawiakiem.
Pojawił się też zarzut o stockowy, nie spatynowany tabor. Fakt - wielkoseryjnym taborem to mogę sobie ja, amator, jeździć w domu (chociaż też siedzę i kombinuję po nocach nad patynowaniem/weatheringiem itp.) - i choć można było zobaczyć np. "rumuna" to rzeczywiście przeważał tabor seryjny a od klubu modelarskiego (a więc jednak profesjonalistów w tym fachu) należy wymagać aby w głównej mierze prezentowany był tabor składający się zarówno modeli poprawionych/uszlachetnionych, jak i modeli całkowicie własnej budowy.
Z drugiej strony muszę przyznać, że atmosfera była fajna i że mimo w/w minusów impreza mogła dać np. taki efekt, że chyba zaraziła parę młodszych osób bakcylem modelarstwa kolejowego - może jeden na dziesięciu małolatów krzyczących "tato, ja też chcę mieć taką kolejkę" rzeczywiście będzie dążyć do tego celu i za parę lat zostanie modelarzem kolejowym (musimy przecież wychować sobie godnych następców). I to należy zaliczyć na plus tej imprezy.
Podsumowując:
- niedociągnięć organizacyjnych (które inni zarzucali) ja nie zauważyłem,
atmosfera imprezy sympatyczna,
brak jednak było powalających modeli własnej roboty i wykończonych makiet, czyli tego czym klub modelarstwa kolejowego powinien nas przede wszystkim łapać za serca;
klub powinien zaprezentować przede wszystkim swoje własne dokonania a nie tylko ofertę rynkową firm takich jak Piko czy Roco.
Miejmy nadzieję, że WKMK weźmie się za to czym klub powinien się zajmować i za rok pokaże pełną klasę. Czego sobie i wszystkim życzę! Panowie, trzymam kciuki!