• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

1:1 Walking floor-y

Brodagaz

Znany użytkownik
Reakcje
26.027 108 2
#6
Dzięki za odpowiedź. Nigdy bym na to nie wpadł, może lepiej zostać przy polskim?:) Swoją drogą technika widać idzie naprzód...
Ja też najmłodszy nie jestem, i w szkołę kamieniami rzucałem , a teraz żałuję że nie znam żadnego normalnego języka , i nie żebym się wstydził polskiego , nie o to chodzi , po prostu znajomość języków pozwala normalnie funkcjonować w dzisiejszych czasach.:);)
 

axer1970

Znany użytkownik
Reakcje
142 1 0
#7
Z tym to różnie jest. Są rzeczy, które - wiadomo - nazywać się z angielskiego muszą tak jak się nazywają, jak np. "rock and roll" czy "pick-up". To już przyjęte wszędzie, nawet na wschodzie. Natomiast nie rozumiem, jak w niektórych sklepach naszego kraju wszystko opisane po angielsku, albo anglojęzyczne opisy funkcji sprzętu AGD przeznaczonego na nasz rynek. Nie rozumiem, dlaczego np. w mediach nie mają przebicia naprawdę dobrzy wykonawcy muzyczni śpiewający w innych językach, jak np. wiele zespołów z Węgier czy w ogóle innych krajów. Inny przykład np. jakie piękne filmy mają Rosjanie, a nic nie jest nadawane u nas. No, ale to już są inne tematy i szkoda nimi zaśmiecać tak ciekawe forum....
 

Brodagaz

Znany użytkownik
Reakcje
26.027 108 2
#8
Z tym to różnie jest. Są rzeczy, które - wiadomo - nazywać się z angielskiego muszą tak jak się nazywają, jak np. "rock and roll" czy "pick-up". To już przyjęte wszędzie, nawet na wschodzie. Natomiast nie rozumiem, jak w niektórych sklepach naszego kraju wszystko opisane po angielsku, albo anglojęzyczne opisy funkcji sprzętu AGD przeznaczonego na nasz rynek. Nie rozumiem, dlaczego np. w mediach nie mają przebicia naprawdę dobrzy wykonawcy muzyczni śpiewający w innych językach, jak np. wiele zespołów z Węgier czy w ogóle innych krajów. Inny przykład np. jakie piękne filmy mają Rosjanie, a nic nie jest nadawane u nas. No, ale to już są inne tematy i szkoda nimi zaśmiecać tak ciekawe forum....
Jedno jeszcze zadnie w tym smutnym temacie, po prostu ludzi anglojęzycznych jest dużo więcej i mają większą siłę przebicia.
Muszę Ci przyznać rację że w wielu sytuacjach anglo języczność jest przesadzona z drugiej strony jak sprzedajesz naczepę za grubą kasę to nie może ona się nazywać ruchoma podłoga bo nikt jej nie kupi.;):)
Kończymy i idziemy szukać fajnych fotek.:)