• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO - modele wagonów standardu Y - typu 104A/110A/111A/112A/113A/609A/209C

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
906 38 3
Rynek jest bardzo przewidywalny. Wagony od Roco były swego rodzaju nietypem. W morzu (kilka tysięcy wyprodukowanych z rodziny 111/112A) wagonów polskich, trafiło się bodaj 100 sztuk importowanych Goerlitzów, które jeździły tylko w konkretnych rejonach kraju, na niektórych pociągach. Poza tym wiadomo było że Roco za dwa lata przeceni wagony. I po przecenie, momentalnie się rozeszły. Sam kupiłem oba, ale jak tylko dowiedziałem się że wyjdą typowo polskie 111A/112A, to od razu się ich wyzbyłem. Były takim zabezpieczeniem na wypadek gdyby nie doszło do produkcji polskich wagonów jak dla mnie.
Ja nie kwestionuję zasadności jako takiej wykonania wagonów 112A w wersji IC zdeklasowanej, ale raczej kolejność. Powinny były wyjść najpierw wagony w klasycznych malowaniach. Po tym możnaby szacować jak duża powinna być seria wagonów w malowaniu IC zdeklasowanym. To że teraz można spotkać cały skład takich wagonów, nie znaczy że są dobrym porównaniem ilościowym do któregokolwiek z klasycznych malowań z epok IV i V. Trudno widzę pewne rzeczy części z was zrozumieć, ale wagon z epoki IV czy V można było podłączyć niemal pod każdą lokomotywę z tamtego okresu, odtwarzać tym każdy rejon kraju na dowolnej makiecie, każdy rodzaj pociągu, od osobowego po ex. Wagon IC, od razu definiuje (i zawęża) kategorię pociągu, lokomotywę do niego (bez towarowych z PKP Cargo, czy np SU42 z PR), a nawet rejon występowania takiego na konkretnych liniach...
Stawiając na tor SP42-064 plus dwa ryflaki z Choszczna, mam w zakresie odtwarzania cały kraj, od Bełżca, po Stargard, od Olsztyna, po Nowy Sącz. Pomijając napisy małym druczkiem na boku, każdy modelarz w PL może sobie taki skład kupić i mieć pociąg ze swojej okolicy z tamtych czasów. Dlatego swego czasu był taki szał na SP42-064. Dlatego dobrze zszedł nakład Bipy z Gdyni, dlatego dobrze szły wagony 23K od Rivarosii, czy Bonanzy od Piko. Bo nie wyróżniały się niczym nietypowym. Dawały klasyczny skład pociągu znany w całym kraju. Model EN57 w malowaniu klasycznym też będzie się dobrze sprzedawał, trochę słabiej pewnie współczesne malowania PR, a taki:
http://s13.flog.pl/media/foto/9659266_en57654-koleje-slaskie.jpg
https://encrypted-tbn3.gstatic.com/...hAZasjIkLak7t17P2r2_ZtfYWd9QKTrcJfQ7mYmo6ibVw
...nie znajdzie zapewne zbyt wielu nabywców i będzie zalegał na półkach. Nie trzeba naprawdę być prorokiem żeby to przewidzieć.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.290 459 29
Generalnie zgadzam się z kolegą SP45-166, z jedną wszakże uwagą: uważam, że słuszą decyzją był produkcja wagonów 1 klasy (9 przedziałów). Wagonów 2 klasy trochę już jest (fakt, że głównie Bautzeny, ale także polskie Y Herisa), ciągle natomiast brakuje jedynek (poza jednym prototypem, odwzorowanym w modelu Tilliga). Na pierwszy ogień powinny więc moim zdaniem pójść wagony 1 klasy w malowaniu oliwkowym i kremowo-czerwonym. Wagony 1 klasy jeździły nie tylko w pociągach najwyższej kategorii, ale także w pociągach osobowych, nawet w tych zestawianych z wagonów piętrowych. Zakładając akceptację niezgodności przydziałów i dat rewizji (o czym pisał kolega SP45-166), wagony oliwkowe 1 klasy można łączyć z Bautzenami (Tillig i Roco) i Y Herisa, ale również z Bipa Rivarossi, a nawet ryflakami (z IV epoki). Ostatnio doszły do tego 120A Piko (też z IV epoki). Jedynki kremowo-czerwone pasowałyby do kremowo-zielonych dwójek (Tillig, Roco) i pewnie do późniejszych wersji Bhp, z wczesnej epoki V (tu nie mam 100% pewności). We wczesnych latach 1990-tych częste też były składy mieszane, w których można było zobaczyć wagony w starym oliwkowym malowaniu wraz z nowszymi, kremowo-zielonymi czy kremowo-czerwonymi.
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Reakcje
3.454 12 0
Skoro czerwone "jedynki" z epoki VI nie zostały jeszcze wyprodukowane, to może warto przemyśleć ich produkcję w tym malowaniu, ale z wczesnej epoki V.
 

Tigrek

Aktywny użytkownik
Reakcje
234 37 15
nawet ja muszę się zgodzić z kolega SP45-166, w większości kolekcjonuje tabor DR i to kompletuje loki i wagony, które są obecnie wykorzystywane jako muzealne pociągi specjalne, ale gdyby ROBO zrobił klasyczny polski wagon w np oliwkowym lub 2kolorowym malowaniu, to ja bym go chętnie kupił, a tak, to nawet do głowy mi nie przyszło myśleć o zakupie tego paskudnego intersiki malowania... Szkoda, ze nie pomyślał Robo o zrobieniu np jakiejś ankiety, to może wtedy by to pojął, co jest nawet dla mnie oczywiste, ze wypust tego IC to pomyłka, jak na 1 rzut przynajmniej...
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
508 41 1
Jak najbardziej zgadzam się z Kolegą SP45-166. Pragnę jedynie dodać, co słusznie zauważył Kolega Andrzej Harassek, że wagony pierwszej klasy jeździły także w składach pociągów osobowych, również w zestawieniach z wagonami piętrowymi (z "Bohunami" czy też "Bipami" Bhp). Takie składy można było zobaczyć w wielu regionach Polski i były bardzo popularne, a także stanowiły jak najbardziej normalny obraz funkcjonowania Polskiej kolei. Przykłady z mojego podwórka, to relacje Katowice - Zwardoń/Bielsko - Katowice; Katowice - Wisła - Katowice; Katowice - Racibórz - Katowice; Katowice - Wodzisław Śl. - Katowice. Dwie pierwsze relacje prowadzone wagonami Bhp, dwie ostatnie natomiast wagonami Bhp i w późniejszym czasie Bdhpumn.
Niestety trudno coś znaleźć w internecie n/t temat, a ja własnej dokumentacji zdjęciowej z tych lat nie posiadam, niestety...

EU07-433.jpg

http://www.bsk.isdr.pl/galeria.php
 

tulip

Aktywny użytkownik
Reakcje
152 1 0
Wagony od Roco były swego rodzaju nietypem. W morzu (kilka tysięcy wyprodukowanych z rodziny 111/112A) wagonów polskich, trafiło się bodaj 100 sztuk importowanych Goerlitzów, które jeździły tylko w konkretnych rejonach kraju, na niektórych pociągach. Poza tym wiadomo było że Roco za dwa lata przeceni wagony. I po przecenie, momentalnie się rozeszły.
Dodałbym, że rynek został wcześniej "nasycony" wagonami tego typu od SM/Tilliga.
 

Zaqu

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
10 1 0
Skoro czerwone "jedynki" z epoki VI nie zostały jeszcze wyprodukowane, to może warto przemyśleć ich produkcję w tym malowaniu, ale z wczesnej epoki V.
O ile wiem to właśnie czerwone jedynki zostały wyprodukowane.
[DOUBLEPOST=1468581584][/DOUBLEPOST]
nawet ja muszę się zgodzić z kolega SP45-166, w większości kolekcjonuje tabor DR i to kompletuje loki i wagony, które są obecnie wykorzystywane jako muzealne pociągi specjalne, ale gdyby ROBO zrobił klasyczny polski wagon w np oliwkowym lub 2kolorowym malowaniu, to ja bym go chętnie kupił, a tak, to nawet do głowy mi nie przyszło myśleć o zakupie tego paskudnego intersiki malowania... Szkoda, ze nie pomyślał Robo o zrobieniu np jakiejś ankiety, to może wtedy by to pojął, co jest nawet dla mnie oczywiste, ze wypust tego IC to pomyłka, jak na 1 rzut przynajmniej...
To że akurat tobie się nie podoba IC, to nie znaczy że nie podoba się nikomu, nie jesteś żadnym wyznacznikiem. Ankieta nic by nie dała. Zresztą wagony normalnej 1 klasy sprzedały się bardzo szybko, z tego co pamętam normalne TLK też, problem był tylko z zdegradowanymi.
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
508 41 1
Nie wiem na ile odpowiednim w przypadku wagonu jest użycie słowa "zdegradowany", ale na pewno odpowiednim i znanym mi nazewnictwem będzie ZDEKLASOWANY :)
Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać. ;)
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.290 459 29
No to żeby trochę rozluźnić atmosferę dwa zdjęcia pociągów Wolsztyn - Poznań z roku 1993. Taki skład wagonów (oczywiście bez uwzględnienia przydziałów) da się prawie zestawić, brakuje tylko jedynki.

16-img240.jpg
28-img502.jpg
 

robo

Znany użytkownik
Reakcje
621 10 6
Dorzucę jeszcze jeden aspekt jakim jest cena. Nie wiem jakie są proporcje modelarzy do ludzi "zbierających" tabor pkp, ale przeciętny człowiek widząc wagon produkcji ROBO za prawie 300 zł i produkcji PIKO za 180 zł kupi raczej ten drugi. Może należało ciut uprościć model i zejść z ceny?
Cena 280- 290 jest podyktowana.
Cena za wagon jest adekwatna do jakości modelu. Napisze to jeszcze raz. Ostateczna cena za Yka została podniesiona przez złodziejski system kapitalistyczny, w którym wartości walut są sztucznie pompowane. Normalny przelicznik Złotówki do Juana to 1:2. Po tym przeliczniku wagon kosztował by pomiędzy 240, a 260zł. Niestety, ktoś z pazernych tłustych świń zapragną więcej kasy i musimy wszyscy na to płacić czy to się podoba komuś czy nie, dlatego produkcja w kraju środka dobiega końca i to nie tylko w moim przypadku. Kurs euro do zł oraz dalej do Juana jest sztucznie napędzany. Niestety nie da się wymienić bezpośrednio Złotówki na Juana. I proszę nie piszcie, że jest to celowy zabieg podniesienia ceny za model. Poczytajcie jak polityka walutowa wygląda w rzeczywistości, a nie to co jest nam sprzedawane - to co MAMY USŁYSZEĆ.

Patrząc co się dzieje na polskim rynku modelarskim to mogę śmiało powiedzieć polityka firmy PIKO dąży do wycięcia konkurencji. Wagon bonanza - 120A, który pojawił się jako nowy model, z nowej formy i to bardzo dobrze odwzorowany kosztował(kosztuje) poniżej 200zł. Jest to typowa polityka zaniżania ceny celem wykończenia konkurencji i nie jest to dziwne zważywszy na fakt iż za piętrusy PIKO trzeba było zapłacić powyżej 210 -220zł. Nadmieniam, że jest to niemiecka konstrukcja, sprzedawana na rynku niemieckim, dużo większym od polskiego co za tym idzie model sprzedał się w dużo większej ilości niż w Polsce i jego cena powinna być dużo niższa niż 200zł bo koszty wyprodukowania modelu dawno się zwróciły. Niestety tak nie jest.
Po wykończeniu konkrecji będzie tak jak to już się przejawia, że obecnie wagony piętrowe firmy PIKO są sprzedawane za 271zł. Wagon, a raczej zabawka, która posiada nie więcej niż 40 elementów jest tańsza o zaledwie 20 zł od modelu, który posiada ponad 160 pojedynczych części.

Odnośnie samych modeli igreków to niestety więcej zapowiadanych modeli nie będzie. Chińczyk zrobił formę, której koszt jest wyceniany na około 50 000 euro i będzie z niej robił zupkę chińska przez jego podejście to tematu.
Ostatnie sztuki wagonów w malowaniu IC są jeszcze dostępne i po ich wyprzedaniu nie będzie już następnych malowań. Też nad tym ubolewam bo włożyłem w powstanie projektu/modelu naprawdę dużo siebie, czasu i pieniędzy. Miałem też nadzieję jako kolekcjoner na skompletowanie składu kilkunastu wagonów, w którym występują różne ich odmiany. Niestety polityka żółtej rasy doprowadziła do tego, że projekt umiera bezpowrotnie. Były w planach inne wersje wagonów (poczta, bar, kuszetka itp), nawet wersje w barwach MAV, niestety wszystko wzięło w łeb. To samo dotyczy się ryflaków z tą różnicą, że jest jeszcze cień szansy na reaktywowanie projektu.

Jeżeli ktoś, zaczął by sprzedawać wagony z pominięciem ROBO to reakcja z mojej strony będzie zdecydowana i skończy się pozwem sądowym. Wkrótce zamieszczę oficjalne oświadczenie donośnie tego projektu na stronie internetowej.

Na zakończenie napiszę jeszcze odnośnie mojego spostrzeżenia o modelach z poprzedniego postu. Weźmy np pod uwagę wagony typu Yb oraz typu Y. Ile jest w Polsce składów modeli z tymi wagonami imitującymi rzeczywiste składy pociągów poruszających się po polskich torach....? Ile składów tylko z wagonami typu Yb można było spotkać na polskich torach?- 0,2%?? Czy w ogóle można było spotkać skład złożony tylko z wagonów typu Yb??? Jeżeli tak to był to ewenement. Czy to nie jest fikcją??? Czy nie jest fikcją złożenie składu z samych węglarek dostępnych na rynku modelarskim, których w rzeczywistości było 200szt, a polskich konstrukcji wagonów było kilka czy kilkadziesiąt tysięcy??? Czy to nie jest fikcją kompletowanie składu z węglarek produkcji czeskiej czy innej, gdzie trafienie takiego zestawienia w rzeczywistości równe jest z trafieniem 6 w totka?
Pisze to jako zbieracz modeli oraz modelarz. Obecnie po zagłębieniu się w temacie polskiego taboru zaczynam się pozbywać wagonów nie polskiej konstrukcji (mam do sprzedania 16 węglarek :).

Powyższy post nie jest dla mnie żadną reklamą tylko przedstawieniem rzeczywistości oraz spostrzeżeń jako kolekcjoner oraz modelarz.
 

mikel

Aktywny użytkownik
Reakcje
32 1 0
No to nie wesoła wiadomość jak projekt zupełnie upadł. Czekałem na kremowo-czerwonego co by zestawić cały skład z poprzednimi wypustami, a teraz kiszka. Nie wiadomo czy sprzedawać czy trzymać dalej. Trzymam kciuki za ryflaki, że projekt da się reaktywować.
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Reakcje
3.454 12 0
Właśnie patrzę na jeden z Twoich wagonów i stwierdzam (nie od dziś), że jest to najepiej odwzorowanych wagon jaki posiadam - i jeden z moich ulubionych.
Bardzo mi przykro, że to koniec projektu :(
 

EC45

Znany użytkownik
Reakcje
67 2 10
No fajnie. A ja akurat wczoraj dostałem pierwszy wagon Robo i się nim zachwycam od wczoraj. A dziś.....a dziś są moje urodziny :( Płacze po kuszetkach i zielonych dwójkach. Mam tylko nadzieję, że Piko nie zacznie robić tych wagonów bo to będzie już dramat do potęgi.

Ale Robercie może efekty tej pracy którą wykonałeś przy tym modelu udało by się wykorzystać w kooperacji z jakimś dużym producentem (ACME, LS Models) ?
 

hjugytf

Aktywny użytkownik
Reakcje
458 47 4
To nie jest dobra wiadomość. Świetne modele. Życzę nam wszystkim, aby okazało się, że jednak temat będzie jeszcze aktualny
 

Podobne wątki