• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO - modele wagonów standardu Y - typu 104A/110A/111A/112A/113A/609A/209C

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.592 25 2
To tu taki przykład zdeklasowanej 112Ag na klasę 2-gą. Kartka w drzwiach i naklejka na pudle, ale mniejsza niż oznakowani klasy.
Pomiędzy Luboniem a Poznaniem Dębiec w dniu 11.04.2015 roku godz. 16.03.
Z1.jpg

Z2.jpg
 

garou

Ostrzeżony
Reakcje
4.111 416 99
Co do zdeklasowanych jedynek, to jest to najlepszy obraz dziadostwa na kolei, początek końca sprawnie działającego przedsiębiorstwa usługowego, jakim było jedno PKP
i jak słusznie któryś z Kolegów napisał patologia.
Odzwierciedlanie tego w modelach nie było dobrym pomysłem.
Jest i było przecież wiele pociągów, będących pozytywnym przykładem działania Polskiej kolei i jak najbardziej godnym ich odwzorowania w skali.
Czyżby narodziny patologii w modelarstwie? Nowy trend zrodzony epoką "VI"? :D Żarty żartami, ale zgadzam się z tym, że takiego "dziadostwa" na kolei to dawno nie było.
A propos tych deklasacji - żeby to jeszcze dało się poczuć tą pierwszą klasę w tych wagonach jadąc taką zdeklasowaną jedynką. Niestety nigdy różnicy w jakości usług nie zauważyłem pomiędzy klasą 1 i 2 poza tym, że w jedynkach przeważnie było gdzie usiąść :)
 
Ostatnio edytowane:

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.251 32 10
Co do zdeklasowanych jedynek, to jest to najlepszy obraz dziadostwa na kolei, początek końca sprawnie działającego przedsiębiorstwa usługowego, jakim było jedno PKP
Nie rozumiem dlaczego 'dziadostwa'? Skoro jest nadmiar wagonów klasy pierwszej, ponieważ klienci wybierają głównie przejazd w klasie 2, to dlaczego nie użyć ich do zestawienia pociągów? Dla mnie to jak najbardziej oczywiste zarządzanie taborem, przy okazji pasażerowie zyskują większy komfort podróży za te same pięniądze. Za czasów 'jednego' PKP w okresie kiedy był nadmiar 'jedynek' takie rzeczy też się zdarzały.
Odzwierciedlanie tego w modelach nie było dobrym pomysłem. Jest i było przecież wiele pociągów, będących pozytywnym przykładem działania Polskiej kolei i jak najbardziej godnym ich odwzorowania w skali.
Model odzwierciedla rzeczywistość, dlaczego ma coś pomijać? Bo składy TLK niezbyt eleganckie? Tylko ekspresy można modelować? To może patynowanie modeli to świętokradztwo, bo psuje ich nieskazitelność?
 

brian-82

Moderator Grupy KSK Wrocław
Donator forum
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
190 2 0
Nie rozumiem dlaczego 'dziadostwa'? Skoro jest nadmiar wagonów klasy pierwszej, ponieważ klienci wybierają głównie przejazd w klasie 2, to dlaczego nie użyć ich do zestawienia pociągów? Dla mnie to jak najbardziej oczywiste zarządzanie taborem, przy okazji pasażerowie zyskują większy komfort podróży za te same pięniądze. Za czasów 'jednego' PKP w okresie kiedy był nadmiar 'jedynek' takie rzeczy też się zdarzały.
Kiepski przykład - z okresu upadku kolei. Właśnie wtedy PKP zaczęto dzielić na spółeczki. Sam takie wagony pamiętam. Co nie zmienia rzeczy, że pewnie i wczasach świetności kolei różne dziwne roszady się zdarzały.

Model odzwierciedla rzeczywistość, dlaczego ma coś pomijać? Bo składy TLK niezbyt eleganckie? Tylko ekspresy można modelować? To może patynowanie modeli to świętokradztwo, bo psuje ich nieskazitelność?
Model odzwierciedla rzeczywistość, ale taką mało popularną. O wiele częstszym przypadkiem jest deklasacja za pomocą chamskich kartek.
Moje odczucie jest takie, że Robo za wszelką cenę chciał najpierw wypchnąć mało popularne malowania ze względów marketingowych. Tyle tylko, że popyt przeszacował. Kurcze, naprawdę szkoda, bo wagony świetnie wyglądają, gdyby tylko wypuszczono coś bardziej normalnego, .np malowanie kremowo-czerwone, albo oliwki i przede wszystkim prawdziwe "dwójki". Cóż możemy sobie popłakać nad rozlanym mlekiem i czekać na działania Herisa.
 

michal.guminiak

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
1.416 7 0
Mam nadzieję, że ROBO wypuści nasze klasyczne klasy w malowaniu z epoki IV. Co do zdeklasowanych jedynek, to w połowie lat 80tych odbyłem podróż pociągiem relacji Łódź Kaliska-Ciechocinek, w którym był co najmniej jeden taki wagon (deklasacja za pomocą kartki w oknie drzwiowym). A w ruchu bardzo lokalnym na trasie Aleksandrów Kujawski-Ciechocinek pociągi prowadziły Ganze z dwoma doczepami ryflakami w kolorze seledynowo-zielonym.
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.325 56 1
Trzymam kciuki za dalszą realizację, ale mam nadzieję, że weryfikacji ulegnie cena, chociaż odrobinę. "Jedynki" są ładne, ale podejrzewam, że wielu ludzi na nie po prostu nie stać. Jeżeli nie, to pozostaje mi czekać na działania jakiegoś dużego producenta modeli lub podziwiać je u innych ;)
 

WrocT

Znany użytkownik
Reakcje
200 29 1
A może to ta.

Przepraszam za OT ale padło pytanie.
Polecam filmik "
Świebodzice (Freiburg in Schlesien) 1940 Reichsarbeitsdienst"
na którym jest ta stacja kilka lat wcześniej.
Odnośnie wagonów proponuję wszystkim focenie pociągów z takimi wagonami nawet smartfonem. Najlepiej całych składów wraz z czytelnym numerem rewizji, stacji macierzystej itp. Utworzenie odpowiedniego wątku, który przyczyni się do powstania zestawu pociągu z takimi wagonami. Najkrótsze pośpieszne pociągi maja chyba 3 wagony np MEHOFFER, ale po drodze ma doczepiane kolejne wagony http://www.intercity.pl/pl/dokumenty/zestawienia pociągów/od-12-06-2016/Zielona-Gora-30-06-2016.pdf. I taki zestaw chyba każdego by zadowolił prosto z pudełka. Kto ma więcej wagonów zawsze coś doczepi i nie będzie trzeba czekać 15 lat ( przykładem jest Bdnu-x od Sachsenmodelle) na następny wagon w odpowiednim malowaniu.
 
B

bobby74

Gość
Widzę potencjał dla forumowych fachowców-artystów na masowe zamalowywanie numerku klasy "2" w wagonach IC od Robo na "1" z jednoczesną doklejką z numerem "2" zakrywającą pierwotną klasę wagonu + "2" na oknie drzwi - jak na zdjęciu Kolegi @robertkroma
image.jpeg
 

EC45

Znany użytkownik
Reakcje
67 2 10
Z moich obserwacji wynika, iż 112A w malowaniu TLK (Warszawa Szczęśliwice) został wyprzedany. Jeszcze trzy zostały w sprzedaży (warianty) i może coś nowego ROBO nam zaserwuje....:)
 

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.251 32 10
Z moich obserwacji wynika, iż 112A w malowaniu TLK (Warszawa Szczęśliwice) został wyprzedany. Jeszcze trzy zostały w sprzedaży (warianty) i może coś nowego ROBO nam zaserwuje...
Wygląda, że dalsza produkcja nie zależy od wyników sprzedaży pierwszego rzutu:
Odnośnie następnych wypustów, które zostały przygotowane (niektóre z nich nawet wyprodukowane) to na dzień dzisiejszy jest wszystko wstrzymane i nie wiem czy kiedykolwiek się pojawią w sklepach. Niestety współpraca z chińczykami nie układa się tak jak powinna co spowodowało wstrzymanie dalszych realizacji modeli typu 112A.
 

EC45

Znany użytkownik
Reakcje
67 2 10
Tak, czytałem to co napisał Robo. Ale nie jestem w stanie tego sobie wyobrazić, aby pomimo trudności nie było kolejnych modeli. A na pewno całkowita wyprzedaż modeli (co tu dużo mówić) niezbyt atrakcyjnych ( i wiadomo czemu bo była o tym dyskusja) podniesie trochę na duchu Roba.
 

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
906 38 3
Pewnie powiesicie na mnie psy, ale już kiedyś pisałem że ryzykowne jest tłoczenie jako pierwszych, malowań współczesnych i do tego nietypowych. Niestety, to jest biznes, i produkcja wielkonakładowa kieruje się zupełnie innymi prawami niż małoseryjna manufaktura. Gdyby ode mnie zależała produkcja polskich igreków, to najpierw w ogóle zacząłbym od 111A a nie od 112A. Dlaczego? Ponieważ "dwójkę" da się wpiąć (oprócz pospiesznych) w także w krótką lokalną osobówkę, jedynka (fakt kiedyś jeździły z częścią pociągów osobowych dalekobieżnych), w zasadzie sugeruje pociąg wyższej kategorii. To po pierwsze. Po drugie na przeciętny skład na jedną jedynkę przypadało kiedyś 4-5 dwójek. Czyli w jedenastowagonowym składzie jechał Wars, dwie jedynki i aż 8 sztuk dwójek. Odtwarzając nawet krótkie pośpiechy tak by się mieściły na "nieco" skróconych stacjach modelarskich w H0, należałoby dać np cztero, pięciowagonowy skład z jedną jedynką- reszta dwójki. Wniosek nasuwa się sam- jedynek było w rzeczywistości mniej, więc i modelarsko lepszym biznesem wydaje się dwójka. Widać że ten temat zrozumiał Heris. Na razie na ile mi wiadomo, od Herisa wyszły tylko dwójki.
Druga sprawa, sprawa malowań- pierwsze co bym wydał, to dwa malowania (dokładnie tak jak zrobił Heris), klasyczne oliwkowe z IV epoki, oraz kremowo zielone z epoki Vb/Vc, jako najpopularniejsze, obecne na terenie całego kraju, więc potencjalnym odbiorcą jest każdy polski kolekcjoner. Malowania nietypowe zostawia się na sam koniec. A niestety malowanie IC jedynka z zółtym pasem z cyferkami "2", obecne co najwyżej na kilkunastu wagonach jakkkolwiek by nie zaklinać rzeczywistości jest nietypowe, w porównaniu z idącymi w grube tysiące sztuk malowaniami "klasycznymi". Np malowanie z epoki IIIc wydałbym potem, mimo że niewiele się różni od IV. Dlaczego? Bo to już trochę "nietyp". Wagony 111/112A dopiero wchodziły do produkcji, i pod koniec epoki IIIc nie były dominującym tematem w składach pociągów, a i ich zastosowanie ograniczało się na początku do pociągów wysokich kategorii, i trudno np zestawić OKo1 czy nawet Tr203 z wagonami 111A. Malowanie IC byłoby dopiero jako trzecie lub czwarte w kolejności, a nie jako pierwsze. Ale nie spodziewam się zrozumienia, po tym jak zostałem swego czasu zakrzyczany, że warto było wydawać model ryflaka w malowaniu KD, dodajmy tylko dwóch sztuk rzeczywistego taboru, który notabene nigdy nie wyjechał do obsługi pociągu...
A koledze życzę szczerze powodzenia, bo modele od Robo są bardzo fajne, i naprawdę niecierpliwie czekam na całą rodzinę 111A/112A od Robo, tyle że w klasycznych barwach (jak pewnie większość) i szkodą dla polskiego modelarstwa byłoby, gdyby Robo poddał się po wagonach IC.
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Reakcje
3.454 12 0
Gdyby ode mnie zależała produkcja polskich igreków, to najpierw w ogóle zacząłbym od 111A a nie od 112A.
"Dwójkę" (111A) zapowiadał Heris, więc produkcja tego samego byłaby większym ryzykiem niż produkcja wagonu 112A.

Rynek jest nieprzewidywalny.
Pragnę przypomnieć tylko, że Roco wypuściło wagony YB w malowaniu oliwkowym jak i zielono-kremowym.
Jak się sprzedawały, wszyscy wiemy. Wagony kilka lat zalegały na sklepowych półkach, a w wybranych sklepach sprzedawane były nawet w promocji w dwupaku za 200 zł (komplet).
Do dziś żadnego wagonu tego typu więcej nie zrobili, a szkoda...
 

Jarecki

Użytkownik
Reakcje
47 0 0
Kolejny przykład zdeklasowanej "1" w stylu zbliżonym do wagonu wydanego przez Robo - w ogóle cały skład złożony był ze zdeklasowanych jedynek, 5 sztuk jeżeli mnie pamięć nie myli.

Zdjęcie z Warszawy Wschodniej, 11.06.2016 r.
IMG_1793.JPG
 

piterson

Znany użytkownik
BGM
Reakcje
61 0 0
wczoraj wysiadając z pociągu w Jastarnii również widziałem tak zdeklasowane "jedynki" w stojącym na drugim torze TLK - niestety zdjęć nie robiłem, bo wczoraj lało jakby ktoś basen na głowy wylewał. Wydaje się więc, że docelowo IC w ten sposób zaczyna deklasować jedynki
 

Podobne wątki