@Remaj12 z całym szacunkiem dla Twej wiedzy o składach osobowych – ale z takim mega hardkorowym podejściem do sprawy, byśmy wszyscy mieli w domu masę modeli i mimo tego puste makiety, bo tego nie wolno doczepić do tego, to nie jeździło z tym, tego wtedy tam nie było, itp…
W pełni się z Panem zgadzam
. Sam nawet nie mam - jak to Pan ujął - "takiego mega hardkorowego podejścia do sprawy"
. W przeciwnym wypadku nie miałbym życia na imprezach modelarskich
.
Jeżeli chodzi o pojedynczy model – to musi się zgadzać aż do najmniejszego (znanego) detalu, ok.
Co do tego nikt chyba nie ma wątpliwości, że tak właśnie postępują rzetelni producenci np. Panowie.
Ale jak mają cieszyć oko długie składy, a nie tylko lokomotywa z dwoma wagonikami, to trzeba widzieć skład jako całość a nie chodzić z lupą i badać daty rewizji i stacje macierzyste…
Tu już się nie zgodzę. Można oczywiście produkować pojedyncze modele w żaden sposób do siebie nie pasujące i zestawić je w jeden skład, ale nie ma się prawa wtedy powiedzieć, że taki pociąg jest jakimś odwzorowaniem rzeczywistości. Nikt też "nie chodzi z lupą i bada daty rewizji i stacje macierzyste", ale zwraca jednak - w "zdrowy" sposób oczywiście - uwagę na takie detale.
Jak po makiecie porusza się ładny skład, to mi jest obojętne czy wagon „mieszka” w Szczecinie, Przemyślu, Gdyni lub Lambobotang.
Panu jest obojętne, ale są na pewno osoby, którym nie jest wszystko jedno. Mi akurat robi różnicę, bo np. mój wymarzony pociąg relacji Toruń Gł. - Piła Gł. będzie się składał z mającej lada moment ukazać się w sprzedaży, a produkowanej przez pańską firmę pięknej EU07-457 z herbem Zakładu Taboru w Toruniu
oraz 3-4 "Bohunów" z przydziałem do stacji Toruń Gł. wyprodukowanych lata temu przez firmę PIKO. Będzie to skład zestawiony w pełni poprawnie m.in. dzięki Panu, bo zgodził się Pan wyprodukować model tej lokomotywy w takim, a nie innym oznakowaniu, dzięki czemu absolutnie wszystko się zgadza i chwała Panu za to, bo mogę na makiecie zestawić sobie taki pociąg, o którym marzyłem. Takich przypadków będzie coraz więcej, bo obecnie producenci dążą do tego aby dany model razem z innym mógł tworzyć jakiś realny skład. Modelarstwo - jak wiadomo - jest sztuką kompromisu i jestem tego w pełni świadomy, dlatego też moja EP07-187 i dedykowane do niej "rzeszowskie Bohuny" będą udawać pociąg relacji Przeworsk - Rozwadów i choć w takim zestawieniu, i relacji jest kilka kompromisów
to będę się nim cieszyć
, dlatego też:
Mój osobowy pociąg Tarnów Szczucin, też składa się z oliwkowej stonki lub trumny EFC plus Rzeszowskiej Bipy. Obaj, lokomotywa i Bipa się nie zgadzają, ale so what – wygląda to tak, jak to pamiętam jako dzieciak, cieszy oko, więc spełniło swoją rolę.
nie dziwi mnie to co Pan napisał, a powiem więcej, że się z tym zgadzam i to popieram
, bo ma nam to sprawiać radość
. Jeżeli cieszy oczy, to spełnia swą rolę i jest dobrze
.
Robo napisał, że nie jest regułą łączenie wagonów względem stacji macierzystych, a nie, że regułą są wymieszane składy - jest to znaczna różnica.
Obecnie składy pociągów są wymieszane i nie należy się przejmować, czy zwracać uwagę na stacje macierzyste.
No właśnie niekoniecznie. Zacytowałem powyżej wypowiedź Pana Roberta i moim zdaniem płynie z niej komunikat: Wszystko jeździ ze wszystkim, nie patrzcie na stacje macierzyste. Moim zdaniem negatywne w tej wypowiedzi jest zachęcanie do niezwracania uwagi na przydziały i kupowanie wszystkiego jak leci. Otóż nie, bo jak się okazuje nie jest regułą to, że wszystko jest wymieszane. Jestem smutny z tego powodu, że taki komunikat popłynął od Pana Roberta, zwłaszcza po tym jak napisał z jakim pietyzmem i poświęceniem podchodzi do produkcji tych modeli. Tym bardziej uderzył mnie komunikat namawiający do czegoś zupełnie odwrotnego. Stąd między innymi moja - może nazbyt stanowcza - nocna reakcja.
Nie wiem jak w innych częściach Polski, ale we Wrocławiu niejednokrotnie składy jeździły z wymieszanymi wagonami, więc ja również nie przywiązywałbym do tego tak szczególnej uwagi.
Nie wiem jak jest w całej Polsce. Domyślam się, że jest podobnie, czyli można znaleźć składy w pełni zestawione z wagonów z tej samej stacji macierzystej, składy z jednym wagonem się wyróżniającym, składy kompletnie pomieszane, a nawet takie, w których wagony są z drugiego końca Polski. Jeżeli ktoś zwraca na to uwagę, trzeba się po prostu sprawie przyjrzeć i tyle. Jeżeli się tym nie przejmujemy, to w zasadzie bierzemy wszystko jak leci.
Proszę też wziąść pod uwagę czas poświęcony na przygotowanie tak rozległej analizy. Osobiście uważam że pisanie o osobnym forum dla osób z taką wiedzą jest nie na miejscu. [...] Nie oznacza to że koledzy Pawel Paweł czy jemu podobni też mają sobie znaleźć własne forum aby tam sobie o tym opowiadać.
A ja myślę że dobrze że jest ktoś taki jak
@Remaj12 kto potrafi znaleźć i rzetelnie opisać takie niuanse i dobrze jeśli się o nich wie, a co kto z tą wiedzą zrobi to już jego sprawa.
@mikl,
@hugwa, dziękuję Wam bardzo za zrozumienie. Gdybyśmy postąpili tak jak zasugerował kolega
@PKPLokFührer, to zamknęlibyśmy się jak Polska Makieta Modułowa i bawili się sami, a przecież odbyłoby się to z szkodą dla obu stron. My przecież nie piszemy tych rzeczy po to by komuś dopiec, udowodnić, że jest nikim, ale po to by podzielić się z kimś wiedzą, pomóc, itd. Robimy to dla Was drodzy koledzy, mam nadzieję, że to rozumiecie, a pomijając już nasze "wywody" to i tak:
Koniec końców każdy sobie zestawi skład jaki chce.
i tego się właśnie trzymajmy. To co piszemy to nie są nakazy, ale wskazówki, informacje. Nie trzeba ich sobie brać do serca, ale myślę, że mimo wszystko warto - sam wychodzę z takiego założenia, gdy czytam wypowiedzi innych, od których mogę się czegoś dowiedzieć.
Kolega
@Zaqu bardzo dobrze to podsumował. Pozwolę sobie przytoczyć jeszcze raz jego wypowiedź:
Ja nie przeszkadza ci taka niezauważalna drobnostka to nie masz co się przejmować. Wagony są piękne, toczą się równo i nie wykolejają. Wiec jest ok.
Natomiast są jeszcze inni i może właśnie:
Niektórym to przeszkadza i chcieliby osiągnąć maksimum realizmu, i dlatego jest ta dyskusja
Przedwczoraj kilku kolegów pytało czy wagony do siebie pasują, czy można je podłączyć do posiadanej lokomotywy. Odpowiedzią na te pytania są m.in. moje dwa posty z dzisiejszej nocy. Od nich właśnie zaczęła się ta burzliwa dyskusja. Odpowiadając jeszcze na pytanie:
Czy oba wagony będą do siebie pasowały? Moim zdaniem
tak. Mogą one razem znaleźć się w składzie pociągu, w którym pojawiały się wagony przydzielone zarówno do stacji Szczecin jak i Przemyśl, czyli np. w relacji Przemyśl Gł. - Szczecin Gł., Przemyśl Gł. - Gdynia Gł., Przemyśl Gł. - Świnoujście. Cały skład powinien być rozbudowany o kolejne wagony przydzielone do tych stacji. W tej chwili
@robo wypuszcza same jedynki, więc kupowanie ich wszystkich mija się z celem. Proponuję przejrzeć zestawienia składów pociągów tych relacji i zdecydowanie się, które wagony - w malowaniu PKP Intercity, czy może w malowaniu czerwono-kremowym - bardziej mi odpowiadają i dobranie odpowiedniej ilości wagonów 1 klasy do zbieranego składu. Jakiś czas temu firma TILLIG na zamówienie dystrybutora ich modeli w Polsce - firmy AMC - wyprodukowała trzy wagony - dwa w obowiązującym firmowym malowaniu PKP Intercity i jeden w malowaniu TLK. Te pierwsze są przydzielone do stacji Szczecin i mogą zostać włączone w skład kompletowanego przez nas pociągu. Są to modele o numerach katalogowych 74837 i 501270. Tak więc na chwilę obecną można mieć już 4 wagony w składzie. Wiadomo, będzie potrzeba ich więcej, ale o to myślę, że się już
@robo zatroszczy. W tym miejscu warto więc poprosić:
Dlatego prosimy
@robo o przedstawienie informacji które wagony zostały zaplanowane do jakich składów i z którego roku.
dzięki czemu wiadomo będzie jakie jeszcze inne składy są zaplanowane, bo zapewne nie każdy będzie zbierał pociągi wymienionych przeze mnie relacji.
kremowo-czerwone tak, ale dlaczego oznaczenia PKPIC a nie PKP takiego bez trumienki
Spokojnie, na pewno będą. Zupełnie niezrozumiałym i nieopłacalnym byłoby pominięcie przez producenta okresu od wprowadzenia czerwono-kremowego malowania do 2001 roku. Pojawienie się modeli w takim oznakowaniu jest zapewne tylko kwestią czasu. Jeżeli nawet producent chciałby wydawać tylko po dwa wagony w danym malowaniu/oznakowaniu z każdego okresu, to na chwilę obecną takich modeli powinien wydać ok. 24. Wszyscy mniej więcej widzą jaka jest chłonność naszego rynku na modele w tej cenie, także wydaje się być całkowicie naturalnym, to że producent powoli "dozuje" ilość modeli aby sam nie zostać z pełnym magazynem. Na wszystko przyjdzie czas, a Ci najbardziej niecierpliwi już sobie poradzą:
Mamy na forum kolegów konwertujących tabor, oni na pewno chętnie podejmą się zmiany oznaczeń.
Jak tylko wyjdzie kremowo-czerwona jedynka, to będę szukał kogoś by mi ją przerobił na Przewozy Regionalne.
Ja dla przykładu postąpię tak jak kolega:
Albo zaczekać aż wyjdzie taka jak się chce.
i zaczekam na "fabryczną" "jedynkę" w oznakowaniu spółki Przewozy Regionalne, bowiem kalkomania niekoniecznie mnie zadowala, a na dwie sztuki nie opłaca mi się płacić dużych sum za tampodruk, jeżeli tak samo zrobioną będę mógł mieć od producenta. Zatem pozostaje tylko czekać na spełnienie prośby:
I tu by się przydała zapowiedź co będzie.
czerwono/zielono-kremową i TLK uznaję za przejściowe dla pociągów PKP IC
O ile malowanie TLK faktycznie można uznać za przejściowe (epizodyczne), o tyle jak życie pokazuje, wagony w czerwono-kremowym oraz zielono-kremowym malowaniu nadal można spotkać w pociągach spółki PKP Intercity, choć faktycznie obecnie już coraz rzadziej.
@hugwa Owszem te informacje są ważne, bo tak jak teraz szukamy co jeździło w latach 60-70 tak za 20 lat takie informację będą potrzebne o dzisiejszych zestawieniach taboru.
Właśnie, teraz jesteśmy w sytuacji jak nasi starsi koledzy ileś tam lat temu. To co dziś obserwujemy będzie za pewne interesować za lat kilkanaście obecną młodzież, a także cześć z nas i jeżeli nie będziemy uwieczniać tego co obecnie dzieje się na torach, może się okazać, że za kilka lat znajdziemy się w podobnej sytuacji jak teraz, gdzie ze świecą się szuka zdjęć/oznaczeń taboru z okresów odpowiadających modelarskim epokom IV, V. To zadanie na dziś dla każdego z nas.