• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO - modele wagonów standardu Y - typu 104A/110A/111A/112A/113A/609A/209C

Remaj12

Znany użytkownik
T M M
Reakcje
4.629 71 19
@Remaj12 z całym szacunkiem dla Twej wiedzy o składach osobowych – ale z takim mega hardkorowym podejściem do sprawy, byśmy wszyscy mieli w domu masę modeli i mimo tego puste makiety, bo tego nie wolno doczepić do tego, to nie jeździło z tym, tego wtedy tam nie było, itp…
W pełni się z Panem zgadzam :). Sam nawet nie mam - jak to Pan ujął - "takiego mega hardkorowego podejścia do sprawy" :niepewny:. W przeciwnym wypadku nie miałbym życia na imprezach modelarskich ;).
Jeżeli chodzi o pojedynczy model – to musi się zgadzać aż do najmniejszego (znanego) detalu, ok.
Co do tego nikt chyba nie ma wątpliwości, że tak właśnie postępują rzetelni producenci np. Panowie.
Ale jak mają cieszyć oko długie składy, a nie tylko lokomotywa z dwoma wagonikami, to trzeba widzieć skład jako całość a nie chodzić z lupą i badać daty rewizji i stacje macierzyste…
Tu już się nie zgodzę. Można oczywiście produkować pojedyncze modele w żaden sposób do siebie nie pasujące i zestawić je w jeden skład, ale nie ma się prawa wtedy powiedzieć, że taki pociąg jest jakimś odwzorowaniem rzeczywistości. Nikt też "nie chodzi z lupą i bada daty rewizji i stacje macierzyste", ale zwraca jednak - w "zdrowy" sposób oczywiście - uwagę na takie detale.
Jak po makiecie porusza się ładny skład, to mi jest obojętne czy wagon „mieszka” w Szczecinie, Przemyślu, Gdyni lub Lambobotang.
Panu jest obojętne, ale są na pewno osoby, którym nie jest wszystko jedno. Mi akurat robi różnicę, bo np. mój wymarzony pociąg relacji Toruń Gł. - Piła Gł. będzie się składał z mającej lada moment ukazać się w sprzedaży, a produkowanej przez pańską firmę pięknej EU07-457 z herbem Zakładu Taboru w Toruniu :love: oraz 3-4 "Bohunów" z przydziałem do stacji Toruń Gł. wyprodukowanych lata temu przez firmę PIKO. Będzie to skład zestawiony w pełni poprawnie m.in. dzięki Panu, bo zgodził się Pan wyprodukować model tej lokomotywy w takim, a nie innym oznakowaniu, dzięki czemu absolutnie wszystko się zgadza i chwała Panu za to, bo mogę na makiecie zestawić sobie taki pociąg, o którym marzyłem. Takich przypadków będzie coraz więcej, bo obecnie producenci dążą do tego aby dany model razem z innym mógł tworzyć jakiś realny skład. Modelarstwo - jak wiadomo - jest sztuką kompromisu i jestem tego w pełni świadomy, dlatego też moja EP07-187 i dedykowane do niej "rzeszowskie Bohuny" będą udawać pociąg relacji Przeworsk - Rozwadów i choć w takim zestawieniu, i relacji jest kilka kompromisów :gwizd: to będę się nim cieszyć :D, dlatego też:
Mój osobowy pociąg Tarnów Szczucin, też składa się z oliwkowej stonki lub trumny EFC plus Rzeszowskiej Bipy. Obaj, lokomotywa i Bipa się nie zgadzają, ale so what – wygląda to tak, jak to pamiętam jako dzieciak, cieszy oko, więc spełniło swoją rolę.
nie dziwi mnie to co Pan napisał, a powiem więcej, że się z tym zgadzam i to popieram (y), bo ma nam to sprawiać radość ;). Jeżeli cieszy oczy, to spełnia swą rolę i jest dobrze :).
Robo napisał, że nie jest regułą łączenie wagonów względem stacji macierzystych, a nie, że regułą są wymieszane składy - jest to znaczna różnica.
Obecnie składy pociągów są wymieszane i nie należy się przejmować, czy zwracać uwagę na stacje macierzyste.
No właśnie niekoniecznie. Zacytowałem powyżej wypowiedź Pana Roberta i moim zdaniem płynie z niej komunikat: Wszystko jeździ ze wszystkim, nie patrzcie na stacje macierzyste. Moim zdaniem negatywne w tej wypowiedzi jest zachęcanie do niezwracania uwagi na przydziały i kupowanie wszystkiego jak leci. Otóż nie, bo jak się okazuje nie jest regułą to, że wszystko jest wymieszane. Jestem smutny z tego powodu, że taki komunikat popłynął od Pana Roberta, zwłaszcza po tym jak napisał z jakim pietyzmem i poświęceniem podchodzi do produkcji tych modeli. Tym bardziej uderzył mnie komunikat namawiający do czegoś zupełnie odwrotnego. Stąd między innymi moja - może nazbyt stanowcza - nocna reakcja.
Nie wiem jak w innych częściach Polski, ale we Wrocławiu niejednokrotnie składy jeździły z wymieszanymi wagonami, więc ja również nie przywiązywałbym do tego tak szczególnej uwagi.
Nie wiem jak jest w całej Polsce. Domyślam się, że jest podobnie, czyli można znaleźć składy w pełni zestawione z wagonów z tej samej stacji macierzystej, składy z jednym wagonem się wyróżniającym, składy kompletnie pomieszane, a nawet takie, w których wagony są z drugiego końca Polski. Jeżeli ktoś zwraca na to uwagę, trzeba się po prostu sprawie przyjrzeć i tyle. Jeżeli się tym nie przejmujemy, to w zasadzie bierzemy wszystko jak leci.
Proszę też wziąść pod uwagę czas poświęcony na przygotowanie tak rozległej analizy. Osobiście uważam że pisanie o osobnym forum dla osób z taką wiedzą jest nie na miejscu. [...] Nie oznacza to że koledzy Pawel Paweł czy jemu podobni też mają sobie znaleźć własne forum aby tam sobie o tym opowiadać.
A ja myślę że dobrze że jest ktoś taki jak @Remaj12 kto potrafi znaleźć i rzetelnie opisać takie niuanse i dobrze jeśli się o nich wie, a co kto z tą wiedzą zrobi to już jego sprawa.
@mikl, @hugwa, dziękuję Wam bardzo za zrozumienie. Gdybyśmy postąpili tak jak zasugerował kolega @PKPLokFührer, to zamknęlibyśmy się jak Polska Makieta Modułowa i bawili się sami, a przecież odbyłoby się to z szkodą dla obu stron. My przecież nie piszemy tych rzeczy po to by komuś dopiec, udowodnić, że jest nikim, ale po to by podzielić się z kimś wiedzą, pomóc, itd. Robimy to dla Was drodzy koledzy, mam nadzieję, że to rozumiecie, a pomijając już nasze "wywody" to i tak:
Koniec końców każdy sobie zestawi skład jaki chce.
i tego się właśnie trzymajmy. To co piszemy to nie są nakazy, ale wskazówki, informacje. Nie trzeba ich sobie brać do serca, ale myślę, że mimo wszystko warto - sam wychodzę z takiego założenia, gdy czytam wypowiedzi innych, od których mogę się czegoś dowiedzieć.

Kolega @Zaqu bardzo dobrze to podsumował. Pozwolę sobie przytoczyć jeszcze raz jego wypowiedź:
Ja nie przeszkadza ci taka niezauważalna drobnostka to nie masz co się przejmować. Wagony są piękne, toczą się równo i nie wykolejają. Wiec jest ok.
Natomiast są jeszcze inni i może właśnie:
Niektórym to przeszkadza i chcieliby osiągnąć maksimum realizmu, i dlatego jest ta dyskusja
Przedwczoraj kilku kolegów pytało czy wagony do siebie pasują, czy można je podłączyć do posiadanej lokomotywy. Odpowiedzią na te pytania są m.in. moje dwa posty z dzisiejszej nocy. Od nich właśnie zaczęła się ta burzliwa dyskusja. Odpowiadając jeszcze na pytanie: Czy oba wagony będą do siebie pasowały? Moim zdaniem tak. Mogą one razem znaleźć się w składzie pociągu, w którym pojawiały się wagony przydzielone zarówno do stacji Szczecin jak i Przemyśl, czyli np. w relacji Przemyśl Gł. - Szczecin Gł., Przemyśl Gł. - Gdynia Gł., Przemyśl Gł. - Świnoujście. Cały skład powinien być rozbudowany o kolejne wagony przydzielone do tych stacji. W tej chwili @robo wypuszcza same jedynki, więc kupowanie ich wszystkich mija się z celem. Proponuję przejrzeć zestawienia składów pociągów tych relacji i zdecydowanie się, które wagony - w malowaniu PKP Intercity, czy może w malowaniu czerwono-kremowym - bardziej mi odpowiadają i dobranie odpowiedniej ilości wagonów 1 klasy do zbieranego składu. Jakiś czas temu firma TILLIG na zamówienie dystrybutora ich modeli w Polsce - firmy AMC - wyprodukowała trzy wagony - dwa w obowiązującym firmowym malowaniu PKP Intercity i jeden w malowaniu TLK. Te pierwsze są przydzielone do stacji Szczecin i mogą zostać włączone w skład kompletowanego przez nas pociągu. Są to modele o numerach katalogowych 74837 i 501270. Tak więc na chwilę obecną można mieć już 4 wagony w składzie. Wiadomo, będzie potrzeba ich więcej, ale o to myślę, że się już @robo zatroszczy. W tym miejscu warto więc poprosić:
Dlatego prosimy @robo o przedstawienie informacji które wagony zostały zaplanowane do jakich składów i z którego roku.
dzięki czemu wiadomo będzie jakie jeszcze inne składy są zaplanowane, bo zapewne nie każdy będzie zbierał pociągi wymienionych przeze mnie relacji.
kremowo-czerwone tak, ale dlaczego oznaczenia PKPIC a nie PKP takiego bez trumienki :(
Spokojnie, na pewno będą. Zupełnie niezrozumiałym i nieopłacalnym byłoby pominięcie przez producenta okresu od wprowadzenia czerwono-kremowego malowania do 2001 roku. Pojawienie się modeli w takim oznakowaniu jest zapewne tylko kwestią czasu. Jeżeli nawet producent chciałby wydawać tylko po dwa wagony w danym malowaniu/oznakowaniu z każdego okresu, to na chwilę obecną takich modeli powinien wydać ok. 24. Wszyscy mniej więcej widzą jaka jest chłonność naszego rynku na modele w tej cenie, także wydaje się być całkowicie naturalnym, to że producent powoli "dozuje" ilość modeli aby sam nie zostać z pełnym magazynem. Na wszystko przyjdzie czas, a Ci najbardziej niecierpliwi już sobie poradzą:
Mamy na forum kolegów konwertujących tabor, oni na pewno chętnie podejmą się zmiany oznaczeń.

Jak tylko wyjdzie kremowo-czerwona jedynka, to będę szukał kogoś by mi ją przerobił na Przewozy Regionalne.
Ja dla przykładu postąpię tak jak kolega:
Albo zaczekać aż wyjdzie taka jak się chce.
i zaczekam na "fabryczną" "jedynkę" w oznakowaniu spółki Przewozy Regionalne, bowiem kalkomania niekoniecznie mnie zadowala, a na dwie sztuki nie opłaca mi się płacić dużych sum za tampodruk, jeżeli tak samo zrobioną będę mógł mieć od producenta. Zatem pozostaje tylko czekać na spełnienie prośby:
I tu by się przydała zapowiedź co będzie.
czerwono/zielono-kremową i TLK uznaję za przejściowe dla pociągów PKP IC
O ile malowanie TLK faktycznie można uznać za przejściowe (epizodyczne), o tyle jak życie pokazuje, wagony w czerwono-kremowym oraz zielono-kremowym malowaniu nadal można spotkać w pociągach spółki PKP Intercity, choć faktycznie obecnie już coraz rzadziej.
@hugwa Owszem te informacje są ważne, bo tak jak teraz szukamy co jeździło w latach 60-70 tak za 20 lat takie informację będą potrzebne o dzisiejszych zestawieniach taboru.
Właśnie, teraz jesteśmy w sytuacji jak nasi starsi koledzy ileś tam lat temu. To co dziś obserwujemy będzie za pewne interesować za lat kilkanaście obecną młodzież, a także cześć z nas i jeżeli nie będziemy uwieczniać tego co obecnie dzieje się na torach, może się okazać, że za kilka lat znajdziemy się w podobnej sytuacji jak teraz, gdzie ze świecą się szuka zdjęć/oznaczeń taboru z okresów odpowiadających modelarskim epokom IV, V. To zadanie na dziś dla każdego z nas.
 
Ostatnio edytowane:

Gethvar

Znany użytkownik
Reakcje
229 4 0
A tak swoją drogą, może skoro wagony nie pasują datą rewizji, a wspomniane kremowo-czerwone też będą miały podobną datę rewizji i biorąc pod uwagę "przemyślanina" który kursował na trasie szczecin-przemyśl więc teoretycznie mógł posiadać wagony z obu stacji może by tak przy następnym projekcie EU07 (tych poniżej 400, które jakoby były również zapowiedziane, że powstaną, przez @Robert Reschka) zrobić by taką by pasowała pod względem dat rewizji i przydziału? Bo przynajmniej część wagonów się spina bez problemu w skład zdolny zadowolić najbardziej hardcorowych dzięciołów realizmu kolejkowego, więc mogło by być miodnie... ;) ewentualnie edycja specjalne okazyjne wydanie obecnie produkowanej 303E np.: Marketka status ad 2012?
 

Dabas

Aktywny użytkownik
Reakcje
15 0 0
Właśnie, wydać siódemki (albo i ósemki) PKP IC pasujące do zapowiedzi RoBo. Ja będe kompletował TLK Podlasiak (Szczecin-Poznań-Warszawa), a on na odcinku Poznań-Warszawa jest ciągnięty warszawską EP08. Czy też będę musiał się zadowolić EP07 od PIKO?
 
B

bobby74

Gość
...może by tak przy następnym projekcie EU07 (tych poniżej 400, które jakoby były również zapowiedziane, że powstaną, przez @Robert Reschka) zrobić by taką by pasowała pod względem dat rewizji i przydziału? Bo przynajmniej część wagonów się spina bez problemu w skład zdolny zadowolić najbardziej hardcorowych dzięciołów realizmu kolejkowego, więc mogło by być miodnie... ;) ewentualnie edycja specjalne okazyjne wydanie obecnie produkowanej 303E np.: Marketka status ad 2012?
Dokladnie, Szczecin poprosze - Zachodniopomorskiej DOKP jeszcze nie wychwycilem na lokomotywach dostepnych od niedawna.
I tak amator staje sie "hardcorowym dzieciolem" o_O hehe

...i wlasnie sie dowiedzialem, ze czegos takiego jak DOKP w czasie, jaki odwzorowuja wagony ROBO dawno juz nie bylo.
I tak amator pozostal amatorem!
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:

elektryk33

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
- malatura ma być stała, a nie przejściowa (czerwono/zielono-kremową i TLK uznaję za przejściowe dla pociągów PKP IC).
A no właśnie. Czy malowanie tzw. "TLK" jest docelowe czy jednak po kilku tak pomalowanych wagonach w PKP IC stwierdzili, że jednak nie będzie kontynuowane ?

Druga sprawa. Panie Robo - KATALOG. Każdy producent go wydaje dlatego proszę o niego.
 

mikel

Aktywny użytkownik
Reakcje
32 1 0
Robo pisał, że w Chabówce będzie można zobaczyć prototypy następnych malowań, więc może więcej się wyjaśni co do następnych wypustów.
 

Robert Reschka

Znany użytkownik
Reakcje
2.410 230 14
A tak swoją drogą, może skoro wagony nie pasują datą rewizji, a wspomniane kremowo-czerwone też będą miały podobną datę rewizji i biorąc pod uwagę "przemyślanina" który kursował na trasie szczecin-przemyśl więc teoretycznie mógł posiadać wagony z obu stacji może by tak przy następnym projekcie EU07 (tych poniżej 400, które jakoby były również zapowiedziane, że powstaną, przez @Robert Reschka) zrobić by taką by pasowała pod względem dat rewizji i przydziału? Bo przynajmniej część wagonów się spina bez problemu w skład zdolny zadowolić najbardziej hardcorowych dzięciołów realizmu kolejkowego, więc mogło by być miodnie... ;) ewentualnie edycja specjalne okazyjne wydanie obecnie produkowanej 303E np.: Marketka status ad 2012?
Produkcja serii 400 kłania się końcu, I knujemy nad 4E i numerami 301-389. Dla 3-setek postanowiłem opracować dodatkowy slajd dachowy (details first, profit second…) który ma antenę przeniesioną w bok, i klimatyzator nad reflektorem. Więc będą znowu lokomotywy IC (dwa numery - czy obie z klimą, czy jedna, jeszcze się okaże) z zakresu 300-389 z klimą na dachu. Oczywiście ten slajd dachowy możemy kombinować też z buda serii 400. Slajd przedni z ET41 pozwala nam produkcie EP07 bez gniazd wielokrotnego sterowania – i wtedy możemy zrobić maszyn do wyboru do koloru. Jak projektant malowań wagonów typu Y firmy ROBO nie zadbał o to, że pasują do lokomotyw firmy Schlesienmodelle (o powodach nie będę spekulował, ale konkretna myśl się tu nasuwa), to ja zadbam o to że będą lokomotywy które będą do nich pasować.

Może remaj (po co przez Pan, byliśmy już na ty), będzie miał parę pomysłów, jakie maszyny (EU07/EP07-301%389) najlepiej by się spisywały. Przydział preferowany inny niż Kraków, bo dwie Krakowianki już mamy.

Jestem również otwarty na sugestie przydziału i numeru EU07 4E w barwach IC, która się ukaże równolegle z EP08 w barwach IC. Wiec suma summarum, będą jeszcze cztery lokomotywy w barwach IC firmy Schlesienmodelle.
 

Bodek

Aktywny użytkownik
Reakcje
473 4 0
Właśnie, wydać siódemki (albo i ósemki) PKP IC pasujące do zapowiedzi RoBo. Ja będe kompletował TLK Podlasiak (Szczecin-Poznań-Warszawa), a on na odcinku Poznań-Warszawa jest ciągnięty warszawską EP08. Czy też będę musiał się zadowolić EP07 od PIKO?
Podlasiak to pociąg, który kursował przede wszystkim w relacji Szczecin - Białystok. I zanim zaczął jeździć przez Poznań i Warszawę, przez wiele lat kursował przez Gdynię, Olsztyn, Giżycko i Ełk.
A jeśli chodzi o trasę Szczecin - Przemyśl to w latach odpowiadających opisom aktualnie sprzedawanych modeli wagonów typu 112Ag Robo, kursowały co najmniej 3 pociągi: nocny - Przemyślanin (zasadniczo w relacji Przemyśl - Świnoujście) oraz dzienne - Kossak i Światowid. Ponadto na skróconej trasie, bo tylko do Krakowa kursował nocny Uznam w relacji Krk - SG. We wszystkich wymienionych pociągach można było spotkać zasadniczo wagony szczecińskie, krakowskie i przemyskie (te głównie w Przemyślaninie), ale sporadycznie pojawiały się na nich też wagony warszawskie. Więc aktualnie produkowane modele Robo mogą zostać wykorzystane niemal w całości do zestawienia wybranego pociągu np. relacji Przemyśl - Szczecin.
 

elektryk33

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
Ja ze swojej strony dodam, że pociąg "Przemyślanin" (przynajmniej tak wynika z filmów na YT) składał się z wagonów osobowych z przydziałem z Przemyśla z okazyjnymi rodzynkami z Krakowa, natomiast wagony sypialne zasadniczo pochodziły ze Szczecina i Gdyni.
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
520 41 1
Modele w jakimkolwiek malowaniu i przydziale by nie były, są bardzo ładne i naprawdę bardzo dobrze odwzorowane, miałem okazję oglądać wcześniej, jeszcze prototypowe wersje.
Całkowicie się zgadzam z Kolegą Remaj12. Trudno się także nie zgodzić w kilku kwestiach z Kolegą Robertem Reschka, który ma rację w kwestii "szaleństwa rewizyjnego"...
Dlatego niewyprodukowanie takiego czy innego pojazdu, tylko ze względu, że nie posiadamy akurat daty rew. z dokładnością do danego dnia czy miesiąca wydaje się pozbawiać nas możliwości nabycia interesującego nas numeru i przydziału z danego okresu, bo kto z nas pamięta lub wie jaka data napr. rew. posiadała dla przykładu Katowicka (świetna na pośpiechy i jedna z lepszych maszyn) EU07-466 w "oleśnickim" malowaniu z żółtym przodem... Owszem rok (a szczególnie zakres lat występowania tego konkretnego malowania) może mieć (i ma) już większe znaczenie, ale...
... nie ma się co dawać zwariować, bo posiadając jakiś skład pasażerski z wagonami i lokomotywą z danego okresu, żeby wszystko było tak jak trzeba, musielibyśmy skompletować następne składy z tego okresu, zarówno pasażerskie jak i towarowe, co jest nie możliwe do zrobienia nawet w dłuższym okresie czasu, bo nawet tylu wagonów w sprzedaży nie ma, poza tym kogo by było na to stać, żeby skompletować kilka składów z danego okresu...
Do tego dochodzi monotonia, bo mając fioletowe składy IC i granatowe Cargo, pozbawialibyśmy się radości z posiadania dużo ładniejszych kremowo-czerwonych i kremowo-zielonych "pulmanów" i "bohunów" z ciemnoniebieskimi drzwiami, a także brązowych i czerwonych węglarek i samowyładowczych "talbotów".

Co do różnych przydziałów wagonów w jednym składzie, to na koniec dodam jeszcze, że łączenie co tylko stało w krzakach w wagonowniach dowolnie ze sobą, do tego deklasowanie wagonów (w szczególności pozostawianie żółtego pasa nad oknami) jest odzwierciedleniem wszechogarniającego i wszechobecnego burd...u panującego obecnie i od jakiegoś czasu na naszych Polskich kolejach niestety i nie kojarzy mi się to w żaden, ale to dosłownie w żaden sposób pozytywnie.
 
Ostatnio edytowane:

Gethvar

Znany użytkownik
Reakcje
229 4 0
Produkcja serii 400 kłania się końcu, I knujemy nad 4E i numerami 301-389. Dla 3-setek postanowiłem opracować dodatkowy slajd dachowy (details first, profit second…) który ma antenę przeniesioną w bok, i klimatyzator nad reflektorem. Więc będą znowu lokomotywy IC (dwa numery - czy obie z klimą, czy jedna, jeszcze się okaże) z zakresu 300-389 z klimą na dachu. Oczywiście ten slajd dachowy możemy kombinować też z buda serii 400. Slajd przedni z ET41 pozwala nam produkcie EP07 bez gniazd wielokrotnego sterowania – i wtedy możemy zrobić maszyn do wyboru do koloru. Jak projektant malowań wagonów typu Y firmy ROBO nie zadbał o to, że pasują do lokomotyw firmy Schlesienmodelle (o powodach nie będę spekulował, ale konkretna myśl się tu nasuwa), to ja zadbam o to że będą lokomotywy które będą do nich pasować.
Więc w sumie można by coś pokombinować, jest duże pole do popisu, tym bardziej że taka lokomotywa z datą rewizji i przydziałem odpowiednio późnym, była by jedyną która by pasowała i przydziałami i rewizją, konkurencja również rozjeżdża się jak na razie z rewizją, co do powodów tych dat rewizji a nie innych to zapewne kwestia dostępności dokumentacji itd...
 

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.357 37 2
Kupiłem kilka sztuk omawianych wagonów i chciałbym się podzielić moimi spostrzeżeniami. Od razu zastrzegam prawo do bycia subiektywnym :p
1) Opakowanie. Nie rozumiem, dlaczego producent kopiuje w tym zakresie Liliputa a nie dajmy na to ACME. Przy kilku wagonach, ich rozpakowanie oraz spakowanie na czas zabawy pustych foliowych wyprasek jedna w drugą i wsunięcie ich do kartonu zajmuje niesamowicie dużo czasu. Zwykłe styropianowe opakowanie z kartonową pokrywką jest setki razy wygodniejsze (przy czym poziom zabezpieczenia zabawki przed uszkodzeniem jest taki sam).
2) Przewód giętki instalacji elektrycznej (choć nie wiem czy to prawidłowa nazwa - chodzi o czarny kabel wiszący zaraz przy zderzaku). W wszystkich wagonach przewody nie są umieszczone dokładnie pionowo tylko trochę krzywo. Dodatkowo jest to szary plastik pomalowany czarną farbą, która łuszczy się niemiłosiernie. Uznaje to za kompletną pierdołe, ale z racji szczerości postanowiłem ją jednak tutaj wymienić.
3) Okna - fajnie wygląda, że są "dwupłaszczyznowe", znaczy, że dolna szyba jest w stosunku do górnej (tej ruchomej) trochę głębiej "wciśnięta". Tak jak w rzeczywistości
4) Stoliki pod oknami w przedziałach - są dobrze widoczne i wygląda to fajnie.
4) Gumowe zabezpieczenia przejść międzywagonowych - uważam je za błąd. Nie jestem tego w stanie sprawdzić, ale uważam że są trochę za grube (przeskalowane). Gdy połączy się dwa wagony razi odległość między zderzakami. Wagon się styka gumą, a między zderzakami pozostaje spora przerwa. Do tego wszystkiego we wszystkich wagonach dolna część wałków lekko odstaje od budy - co mnie osobiście razi. Kierując się dążeniem do pełni "realizmu" zdecydowano się na wykonanie przejść właśnie z gumy - czyli tak jak to ma miejsce w rzeczywistości. Niestety realizmu tu aż nad to, bo gumowy jest cały element, łącznie z elementem imitującym blaszaną podłogę. Troszkę chyba nie do końca to spasowano z wnęką, bo raz, że jak wyżej opisałem w dolny fragment gumowego wałka lekko odstaje, a sam element podłogi jest trochę niedopasowany. Osobiście wolałbym jednak by cały element (wałki i podłoga) był cieńszy i w całości z plastiku.
5) Kinematyka krótkiego sprzęgu. Przy stosowaniu sprzęgu krótkiego typu Fleischmann nie ma opcji by wagony stojąc na torach same się połączyły, trzeba użyć sporo siły. Przy śledziach Roco problemu nie ma. Jest za to problem przy zabawie na torach. W przypadku stosowania zarówno sprzęgów Fleischmanna jak i śledzi oraz jeździe "zygzakiem" po zwrotnicach (na przykład przy zmianie jednego toru na drugi) wagony mocno o siebie ocierają i gołym okiem widać brak płynności, szarpanie i podskakiwanie wagonów. W połowie przypadków następowało wykolejanie. Dodam, że bawię się na torach ROCO, zwrotnice 15 stopni o promieniu bodajże 888mm (to już duży promień skrętu, który na bank nie ma tutaj wpływu). Guma z przejść międzywagonowych dodatkowo utrudnia całą sprawę - tarcie gumy o gumę jest dużo większe niż gdyby był to element z plastiku.
6) Malowanie całkiem OK, choć mimo, że korci, to przy tej cenie wagonów powstrzymam się od "paznkciowego" testu powłoki lakierniczej.

PS - Czekam na prawdziwe (niezdeklasowane) dwójki, bary Warsu no i kuszety :) Najlepiej w epokach IVc i Va :)
 
Reakcje
292 0 0
Witam, odebrałem dzisiaj moje i to co na szybko zauważyłem to odpryski farby na poręczach przy drzwiach, wszystkie poręcze mają ten defekt na obu wagonach (1-ka i 2-ka). Trzeba je malować na biało albo od razu patyna. Jedna poręcz (jeden koniec) wychodził z otworu, dało się wetknąć bez strat ale nie wiem, czy one są klejone, czy tylko na wcisk.

Stwierdzam tylko fakt i nie oddam ich nikomu. Bez lupy nie widzę i będę nakładał patynę za czas jakiś.
Czekam kolejnych.
 

KAROLeski2

Aktywny użytkownik
Reakcje
274 3 1
Od dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem dwóch Y-ków Robo i naprawdę jestem nimi zachwycony mimo kilku błędów, które niestety nie zostały poprawione w fazie prototypowej. Zresztą... była już o tym mowa.
Co znacząco wyróżnia (na pierwszy rzut oka) Y-ki Robo w porównaniu z ryflakami?
Jakość montażu i malowania!!! Pod tym względem zmiana fabryki w Chinach bardzo pozytywnie wpłynęła na produkt końcowy.
Moje egzemplarze Y-ków nie posiadają żadnych skaz na lakierze, czy zalania kleju. Wszystkie elementy są prawidłowo powklejane... po prostu miodzio...
Jeśli chodzi teraz o temat przydziałów i dat rewizji. Ja zamierzam przymknąć na to oko i biorąc pod uwagę ilość egzemplarzy poszczególnych wersji jakie przewiduje Robo to pozwoli nam zestawić kilka (nie jeden) bardzo ładnych składów tlk. Oczywiście jeśli się przymknie oko na przydziały i daty rewizji i skompletuje wagony o poprawnym malowaniu.
Ja osobiście bardzo się cieszę i z zakupionych wagonów i z zapowiedzi kolejnych.
 

Gethvar

Znany użytkownik
Reakcje
229 4 0
Ja jakąś godzinę temu widziałem w Katowicach skład z gdyńskich wagonów w pociągu relacji Warszawa Wschodnia Bielsko-Biała, więc z przydziałami faktycznie można by przymrużyć oko...
 

Darkman

Aktywny użytkownik
Reakcje
7 1 0
Trochę ujęć mojej jedynki. Tak starałem się uchwycić to o czym koledzy pisali wcześniej.
U mnie wałki są niemal proste. Z jednej strony trochę bardziej odstają, na zdjęciu widać (na pionowych wałkach) ślady wgnieceń od pudełka (to mi wygląda na przyczynę). Te ślady i odchylenia są w zasadzie niewidoczne podczas normalnego oglądania.
Niestety co najbardziej rzuca się oczy to krzywo przyklejone niektóre wywietrzniki dachowe (szkoda, że nie da się już ich dopchnąć :( )
Parę farfocli na lakierze znalazłem, ale nie rzucają się w oczy.
Ogólnie model bardzo ładny, cena boli i będzie bolała(to nie wina Roberta, tylko słabego ojro)

A9ou_robo_1.JPG
A9ou_robo_2.JPG
A9ou_robo_3.JPG
A9ou_robo_4.JPG
A9ou_robo_5.JPG
A9ou_robo_6.JPG
A9ou_robo_7.JPG
A9ou_robo_8.JPG
A9ou_robo_9.JPG
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.368 463 29
Wózki wyglądają rewelacyjnie. Poproszę o parę kompletów w kolorze czarnym do moich Y Tilliga i Roco! ;) A na poważnie, czy mocowanie pasowałoby? Modeli Robo jeszcze na żywo nie widziałem.
 
Reakcje
0 0 0
Szkoda tylko, że w modelu kolegi @Darkman ktoś mocno przesadził z klejem przy łączeniu szyb z pomarańczowymi drzwiami przejściowymi (zdj. 3 i 4). Bardzo psuje to efekt. Mam nadzieję, że to jednorazowy błąd i nie powtarza się w innych modelach z tej serii.
 

Podobne wątki